Absurdalne pytanie

[kartoflaczek]

Wiem, wkrótce pojawią się tu frazesy, przykładowo "Nie wiesz, co wydarzy się jutro". Owszem, nie jest to wiadome, ale raczej nie przydarzają się rzeczy, które zmieniają życie człowieka, który jednocześnie czuje się kobietą i mężczyzną. Ba, jest raczej tak, że ta druga płeć dominuje, ale nie będę ryzykować i próbować wszelkich kuracji hormonalnych. Nawet jeśli okazałoby się, że po prostu lubię seks - jak był odpowiedni partner, to była odpowiednia ilość, także nic niezbyt normalnego. Może właśnie dostosowywanie się do osoby na lekach sprawiło, że gdzieś tam swoje potrzeby traktuję jako zło?

Tak, jestem płynna płciowo, a moim problemem jest to, że po prostu obawiam się braku laku. Nie ma brzydkich ludzi? Taaaa. Proszę: https://scontent.fhen1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/14441017_174203406355372_2244133560805931918_n.jpg?oh=a47fc77d431de7ad700c84d0c7d1c079&oe=58628AD5.

Włosy zapuścić? Krótkie? Schudnąć? Coraz bardziej brak z czego, a i motywacji nie ma, bo to i tak daje niewidoczną różnicę. Nie, nie potrafię żyć jako nieprzydatna jednostka - owszem, jak będzie nadal tak nijako - stracić robotę i rower za 2,5 koła w dzień - to pójdę na skłot i zleję to niesamowicie dumne państwo. Przejdźmy do meritum. Jaki cel życia ma sobie ustawiać człowiek brzydki, lewacki i niezbyt inteligentny? Bez odbijania piłeczki, towarzysze, nie wszystko można. Państwo mają zdolności intelektualne? Nie wszyscy ich dostąpili (przykre, smutne, prawdziwe).

[Motio]

Cześć

Kolorowo piszesz.

 

:)

[Wołodi]

Nie wiem na ile to zasługa korzystnego ustawienia ale pomijając hójową fryzurę to jesteś mocnym 7/10. Może nawet 8. Nie musisz być inteligentna ale jak zmienisz światopogląd z lewicowego na normalny czytając trochę o Austriackiej Szkole Ekonomii, opracowania z instytutu Misesa i przede wszystkim myśleć logicznie a nie schematami z tv to faceci będą się o Ciebie zabijać!

[kofel]

Podanie zdjęcia i napisanie 'jestem brzydka' to wołanie o komplementy i pocieszanie. Z całym szacunkiem.

Witaj na forum.

[kartoflaczek]

Podanie zdjęcia i napisanie 'jestem brzydka' to wołanie o komplementy i pocieszanie. Z całym szacunkiem.

Witaj na forum.

Nein, widziałam tu pewien wątek, gdzie nikt nie chciał przyznać człowiekowi, że to wygląd może być problemem. Zapomniałam dodać, że ja już jestem, brzydko mówiąc "zrobiona". Skoro stwierdza się, że włosy są problemem, to oznacza, że u mnie istnieje uszczerbek (nie powiem, czemu są akurat krótkie, pozostawię do domysłu).

[Gość]

Jaki cel życia ma sobie ustawiać człowiek brzydki, lewacki i niezbyt inteligentny?

My raczej nie wiemy jaki cel ma ustawić sobie obca nam osoba. Co Ci mamy powiedzieć? Zapuść włosy, udolniej się maluj i bujaj się z innymi "lewakami"?

 

 

Nein, widziałam tu pewien wątek, gdzie nikt nie chciał przyznać człowiekowi, że to wygląd może być problemem.

Bo w większości przypadków nie jest, a jest nim pierdzielenie głupot nie do zniesienia.

[Gość tosia_j]

kartoflaczek, prosisz o komplementy, prawda?

[Gość]

jesteś ładną dziewczyną, włosy zrób sobie jakie chcesz, zamiast chudnąć lepiej poćwicz mięśnie czy to na jodze czy to na siłowni.

 

Jaki cel życia ma sobie ustawiać człowiek brzydki, lewacki i niezbyt inteligentny?

 

są różne możliwości oto przykład:

 

ucz się czy to języków czy to różnych innych dziedzin, które mogą ci się przydać, zadbaj o siebie, nie pakuj w problemy, a oprócz tego staraj się być dobrym człowiekiem?

[Gość]

kartoflaczek, prosisz o komplementy, prawda?

 

Dziwi mnie zawsze kiedy osoba, która "uważa" się za brzydką w 1 poście wkleja swoje zdjęcie w pełnym makijażu (i pyta czy ma schudnąć a na zdjęciu widać ją od ramio wzwyż)

 

O celach w życiu nic nie napiszę, bo nie znam Cię droga kartoflanko i nawet nie wiem co potrafisz, czym się zajmujesz, co lubisz :) Puki co wiemy jedynie, że masz " robotę i rower za 2,5 koła" i jesteś "płynna płciowo".

Jest coś co sprawia Ci przyjemność? W czym chciałabyś się dokształcić, co chciałabyś rozwijać?

 

Skoro piszesz, że jesteś "niezbyt inteligentna" to nie jesteś odosobniona Duża część społeczeństwa do tej grupy się zalicza i świetnie sobie radzą. Mensa ma w swych szeregach wielu bardzo inteligentnych* ludzi, który nie radzą sobie w życiu i siedzą na bezrobociu (sama się zdziwiłam).

 

Jedyną rzeczą, co do której mogę się odnieść to Twój wygląd i co ja zmieniłabym na Twoim miejscu - uważam, że byłoby Ci ładnie w ciemnych włosach o chłodnym odcieniu. Zapuściłabym je, ale zostawiła bok z krótkimi włosami bo masz a) ładny kształt uszu, b) wyszczupli to twarz. Przyciemniłabym o wyregulowała brwi. Masz ładne oczy - zrezygnowałabym z tej krechy na dolnej powiece, za to przeniosłabym więcej podkreślenia na górną. O.

 

 

 

* taaaa wiem, nie mówię o tej słynnej inteligencji emocjonalnej jakby ktoś się chciał czepiać

[NN4V]

[videoyoutube=-cqetvjo-y4][/videoyoutube]

[bedzielepiej]

Jesteś przeciętna, a fryzurę masz taką bo chcesz zwracać na siebie uwagę.

[Gość]

Podanie zdjęcia i napisanie 'jestem brzydka' to wołanie o komplementy i pocieszanie. Z całym szacunkiem.

Witaj na forum.

Nein, widziałam tu pewien wątek, gdzie nikt nie chciał przyznać człowiekowi, że to wygląd może być problemem. Zapomniałam dodać, że ja już jestem, brzydko mówiąc "zrobiona". Skoro stwierdza się, że włosy są problemem, to oznacza, że u mnie istnieje uszczerbek (nie powiem, czemu są akurat krótkie, pozostawię do domysłu).

taaa seriooo? Akurat kurcze dziwne ze widziałas ten watek i to od razu po zalogowaniu na forum, ale przypadek, istny zbieg okolicznosci. I temat taki sam i podobnie piszesz jak jestembrzydka dosłownie jak klon A ogolnie ok, tylko niepotrzebnie te oczy objezdzasz kredka bo po 1) postarza po 2) to juz passe, po 3) wyglada jak pseudo emo.

[Gość]

Wiem, wkrótce pojawią się tu frazesy, przykładowo "Nie wiesz, co wydarzy się jutro". Owszem, nie jest to wiadome, ale raczej nie przydarzają się rzeczy, które zmieniają życie człowieka, który jednocześnie czuje się kobietą i mężczyzną. Ba, jest raczej tak, że ta druga płeć dominuje, ale nie będę ryzykować i próbować wszelkich kuracji hormonalnych. Nawet jeśli okazałoby się, że po prostu lubię seks - jak był odpowiedni partner, to była odpowiednia ilość, także nic niezbyt normalnego. Może właśnie dostosowywanie się do osoby na lekach sprawiło, że gdzieś tam swoje potrzeby traktuję jako zło?

Tak, jestem płynna płciowo, a moim problemem jest to, że po prostu obawiam się braku laku. Nie ma brzydkich ludzi? Taaaa. Proszę: https://scontent.fhen1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/14441017_174203406355372_2244133560805931918_n.jpg?oh=a47fc77d431de7ad700c84d0c7d1c079&oe=58628AD5.

 

Mężczyzną to byś była przepaskudnym. Nie umówiłbym się z takim na randkę.

[kartoflaczek]

Nie, nie założyłam tego wątku ku pokrzepieniu samooceny et cetera - raczej ku znalezieniu odpowiedzi na pytanie, co tak właściwie jest ze mną nie tak, bo nawet w tym pełnym makijażu (to tylko kredka i pomadka, na innych rzeczach się nie znam) nie czuję się jakoś zmysłowo, czy jak to inaczej kobiety odczuwają.

Robię magisterkę z kierunku technicznego, uczę się trzeciego języka, ale nie mam satysfakcji, ot. Dziś naprawdę poważnie rozważałam eutanazję, także wolałam tutaj wyjść na pustaka, aniżeli próbować.

[Gość]

Nie wiem czemu ale fatalnie czyta się Twoje wypowiedzi

 

Robię magisterkę z kierunku technicznego, uczę się trzeciego języka, ale nie mam satysfakcji, otj

Czyli robisz to co pierdyliard osób w pl. Kierunek studiów możesz zmienić zawsze. Z resztą mgr to tylko 2 lata (lepiej sobie odpuścić skoro studia nie dają Ci satysfakcji - nie jest zbyt dobrym bycie "specjalistą", którego jego spec. męczy. Ani to dobre dla tej osoby ani ewentualnych przyszłych petentów, jakości usług etc).

 

A nie masz czegoś w czym mogłabyś się zahaczyć z satysfakcją?

 

co tak właściwie jest ze mną nie tak, bo nawet w tym pełnym makijażu (to tylko kredka i pomadka, na innych rzeczach się nie znam) nie czuję się jakoś zmysłowo, czy jak to inaczej kobiety odczuwają.

 

Może Twoja samoocena turla się po ziemi (bo zmysłowo to kobieta może czuć się i bez makijażu), może ktoś zgniótł Twoje poczucie własnej wartości/atrakcyjności. Może to kwestia Twojej "płynności". Idź do terapeuty biegłego w tym temacie i z nim dochodź do wniosków dlaczego dzieje się tak a nie inaczej.

 

Brak poczucia atrakcyjności to Twój jedyny problem?

[Gość]

Po prostu chce wyżebrać od nas komplementy i tyle. Równie dobrze ja mógłbym wrzucić fotkę swojej dupy z pytaniami czy jest owłosiona.

[kartoflaczek]

Po prostu chce wyżebrać od nas komplementy i tyle. Równie dobrze ja mógłbym wrzucić fotkę swojej dupy z pytaniami czy jest owłosiona.

Dziękuję. Przypomniałeś mi, dlaczego nie znoszę parszywych panów, wygłaszających dumnie tekst "mam depresję, pomóż mi". Gdy zagonisz do roboty takiego delikwenta, usłyszysz - "pierdol się".

Ps. Tak, wszystko napisałam po alkoholu.

[Gość]

Lepiej omijać posty, które Cię wkurzają bo z takimi tekstami jak "nie znoszę parszywych panów, wygłaszającyh(...)" i tłumaczeniem "po alkoholu" nikt nie będzie traktował Cię tu poważnie.

[Gość]

Po prostu chce wyżebrać od nas komplementy i tyle. Równie dobrze ja mógłbym wrzucić fotkę swojej dupy z pytaniami czy jest owłosiona.

Dziękuję. Przypomniałeś mi, dlaczego nie znoszę parszywych panów, wygłaszających dumnie tekst "mam depresję, pomóż mi". Gdy zagonisz do roboty takiego delikwenta, usłyszysz - "/cenzura/ się".

 

No to fajnie, ale jak to się ma do mnie?

[Gość]

Chcesz rady?

Zapusc i przefarbuj wlosy, inaczej sie pomaluj. Ta kredka pod okiem naprawde nie wyglada dobrze

Nie wiem ile wazysz, ale jestem zwolenniczka drobnych chudziutkich figur, wiec mozesz schudnac.

Konturuj twarz, naucz sie poprawnie operowac rozem, bronzerem, rozswietlaczem - najlepiej cala paleta. Zamiast tej kreski - rozswietlajace cenie.

Masz ladna cere jak na mloda kobiete.

[Gość]

Gdybyś zrezygnowała z dolnej kreski, to efekt byłby lepszy. Nie jestem fanką tego typu fryzur, bo wolę dłuższe włosy u kobiety, ale to kwestia gustu. Dlaczego upatrujesz źródła wszelkich swoich problemów w wyglądzie? Ktoś się śmiał z tego jak wyglądasz? Ludziom nie dogodzisz. Wiele osób czuje się brzydka, ale co można zrobić, zamknięcie się w czterech ścianach w niczym nie pomoże, a tylko wyalienuje. Sama nie przepadam za tym, jak wyglądam, ale na sztab specjalistów z chirurgiem plastykiem na czele mnie nie stać.

 

nawet w tym pełnym makijażu (to tylko kredka i pomadka, na innych rzeczach się nie znam) nie czuję się jakoś zmysłowo, czy jak to inaczej kobiety odczuwają.

Nie wiem, czy tak się czują. Ja w makijażu po prostu czuję się swobodniej, bo nie wstydzę się tak siebie.

[_Req_]

Jaki cel życia ma sobie ustawiać człowiek brzydki, lewacki i niezbyt inteligentny?

Hmmm.. dla mnie nie ma znaczenia czy ladnyczy brzydki... lewacki czy tez nie... inteligentny czy nie... to nijak sie ma do celu w zyciu...

Jesli czujesz potrzebe szukania celu w swoim zyciu to go poszukaj :) jesli nie to nie szukaj;)

Po Twoich postach mam wrazanie ze zmiany ktorych szukasz nie dotycza wygladu zewnetrznego tylko toczysz walke w sobie... dokad zmierzasz i po co... moze i przez wyglad chcesz cos wyrazic... Wyglad zewnetrzny jednak nie zmieni Twojego wnetrza, bedziesz ta sama osoba.

Piszesz ze "dopasowanie" sie do osoby na lekach moze spowodowalo ten stan.. hmm... jesli to osoba z borderline to jest prawdopodobne , ze zarazila przypadloscia, lub doprowadzila do depresji.

 

Wlosy zapuscic? krutkie? schudnac.. jeszcze mloda jestes:) wiec kazdego wariantu mozesz sprobowac:) Wtedy sama dobrze ocenisz czy Ci to czy tamto pasuje.

Chociaz jesli chodzi o chudniecie.. to jesli masz jakies klopoty psychiczne nie polecam .. poniewaz mozna szybko kontrole stracic i wpasc w anoreksje...