Skocz do zawartości
Nerwica.com

Współczesne dzieci to mięczaki


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Place zabaw i koledzy to nie wszystko. W moim rejonie bardzo duzo rodzicow chodzi z dziecmi na boiska i wspolnie graja, a wybierac jest w czym.

pilka nozna, siatkowka, koszykowka, tenis stolowy i ziemny, dolaczony plac zabaw dla maluchow i starszych na ktorym oprocz piaskownicy i hustawek sa umiejscowione przyrzady do cwiczen silowych, sciana do wspinaczki i linowe piramidy. W sumie dla kazdego cos.

Do 12 roku zycia rzadko ktore dziecko jest wypuszczane samo poza dom. Wiec i poznaje sie rodzicow a po sporcie idzie grupka na lody i piwko.

Jak przyjezdzam do polski i robimy to samo, okazuje sie ze jestem jedynym doroslym na kompleksie... a wytrzymac tempo z nastolatkami w noge to juz powoli nie moje lata, a jednak dlugo z takiej formy rozrywki nie bede rezygnowac. Nie zauwazylem zeby dziueciom moja obecnosc przeszkadzala, bardzo sie ciesza, a i zabronilem mowic pan wiec do tego sa dumne ze przeszlismy na ty.

Dzieci nie potrzebuja wiele, wystarczy sie nimi zainteresowac a odplacaja z nawiazka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno kiedys nic na polkach w sklepie nie bylo wiec liczyla sie inprowizacja, nie ma co wracac do poprzedniej epoki bo to nic nie da nastapila era podazania za trendami i pelnych polek, niestety ..ale powspominac mozna :)

Ja bym chętnie wrócił.

Cóż dzisiaj wszystko uległo komercjalizacji, jeszcze trochę a takie czynności jak wypróżnianie jej ulegną i będą specjalne stroje do tego, linia papierów toaletowych, aplikacje na smartfona liczące wydalanie i kursy prawidłowego srania. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Req, "pilka nozna, siatkowka, koszykowka, tenis stolowy i ziemny" - uważasz, że to atrakcyjne dla nastolatki?

Śmiem wątpić. Nasza młoda miała zwolnienia z wfu, a po szkole chodziła na balet, jazdę konno i ze mną na fitball - sama chciała. Na wf chodzić nie chciała, bo to była żenada.

Bo widzisz, taki fitball to jest po prostu fajna ZABAWA (i to mówią i nastolatki, które chodzą, i ja - 40stka, i pani koło 60tki). A gry zespołowe to często dla nastolatek stres i wyżywanie się na tej, która źle odbija piłkę (jakby to było w życiu potrzebne... Granie w siatkówkę nie świadczy o kondycji fizycznej). Na zajęciach fitness nikt z nikim nie rywalizuje - kobieta pracuje nad samą sobą i nad swoim ciałem. A przy okazji bawi się fajnie przy muzyce ;) Szkoły tego nie oferują, to zajęcia dla dziewcząt nieatrakcyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to dawno na wsi nie byłam :)

Naprawdę wszystko jest AŻ tak zmechanizowane?

jeśli mowa o samej tylko mechanizacji to faktycznie dawno nie byłaś , pewnie jakieś 40 lat ;) ... bo nawet w PGRach była spora mechanizacja. Natomiast dzisiejsze czasy, to już nie tyle mechanizacja, co automatyzacja rolnictwa, gdzie wydojenie krowy, czy sprzątnięcie tzw. gnoju sprowadza się wciśnięcia przycisku, przez pracownika gospodarstwa. Mówimy oczywiście o rolnictwie, a nie "robieniu w polu" na własny użytek, gdzie pewnie jakby poszukać, to by nawet znalazł jakiegoś "gospodarza" niedobitka, robiącego koniem na dwuhektarowym poletku. Myślę, że dziś, więcej fizycznie na polu, pracuje niejedna pani z miasta, pieląca w weekend kwiatki na działce, niż taki rolnik z prawdziwego zdarzenia, co prędzej na co dzień chodzi pod krawatem i z laptopem pod ręką, niźli w cholewach i z widłami.

 

 

Myślisz katastroficznie, droga ego. Ekstrapolując i opierając się na doświadczeniu śmiem przypuszczać, że przeciętni pozostaną przeciętnymi, a wybitni ruszą ten świat do przodu.

Wierzę w gatunek ludzki, ponieważ wciąż pokazuje, na co go stać.

jak już chcesz robić te ekstrapolacje i opierać się na doświadczeniu, to zwróć uwagę na to, że dotychczas wyginęło jakieś 90% gatunków jakie zamieszkiwały Ziemię...wyginięcie ludzi, to najpewniej kwestia czasu. Dla mnie to żadna katastrofa by była, ale ja akurat z tych wybitnych - choć nieco inaczej, niż to się zwykło wybitność postrzegać - co wykazują takie zapędy, by tę "katastrofę" jakoś przyśpieszyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eq, "pilka nozna, siatkowka, koszykowka, tenis stolowy i ziemny" - uważasz, że to atrakcyjne dla nastolatki?
Dla tak elitarnej nastolatki jak ta Twoja krewna na pewno nie :mrgreen: Dla mnie ten fitball to żenada i chyba dla każdego faceta.

Chodziła na balet i jazdę konną to na jakiej podstawie była zwolniona z wf, czyżby jakieś szachrajstwo pani prawniczki. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gry zespołowe to często dla nastolatek stres i wyżywanie się na tej, która źle odbija piłkę (jakby to było w życiu potrzebne...
umiejętność współpracy, odnajdywania się w grupie, jak najbardziej jest w życiu potrzebna, na pewno dużo bardziej od znajomości setek dat, pojęć i innych dupereli jakie wbija się w szkołach uczniom do głów.

 

Bo widzisz, taki fitball to jest po prostu fajna ZABAWA (i to mówią i nastolatki, które chodzą, i ja - 40stka, i pani koło 60tki)

No tak, bo najlepsze, najfajniejsze jest to, co iiwaa lubi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest atrakcyjne dla nastolatki a co nie to indywidualna sprawa kazdej nastolatki, chociaz tu w niemczech nie:)

Zwolnienie z wf-u tylko i wylacznie mozna dostac jesli przyniesie sie zwolnienie od lekarza specjalisty potwierdzajace wady rozwojowe ktore przez uprawianie sportu moga pogorszyc stan zdrowia dziecka.

Rodzic lub opiekun prawny nie ma prawa zwolnic dziecka z zajec ruchowych. Poza tym ocena niedostateczna z tego wlasnie przedmiotu powoduje powtarzanie roku. W trzeciej klasie szkoly podstawowej kazde dziecko przechodzi egzamin z umiejetnosci plywania i niezaliczenie go tez powoduje powtarzanie roku. Nie wyliczalem zajec ktore robi sie "samotnie" Moja corka tez jezdzi konno i chodzi do szkoly tanca...ale nie robi tego ze mna.. ja tylko sie przygladam, za to bardzo chetnie gra w siatkowke i nazwalbym to jednak sportem poprawiajacym sylwetke i ogolna kondycje fizxczna(choc nie znam sie na gramatyce to na sporcie tak), w tenisa ziemnego i stolowego lubi wspinac sie po scianach treningowych i po gorach. Oprocz tego uwielbia plywac no i kajaki. mysle ze jest bardzo atrakcyjna mloda osobka ktorej niejedna kobieta pozazdroscic moze figury i sprawnosci fizycznej. Poza tym nigdy nie zmuszam dzieci do robienia czegos na co ochoty nie maja, wiec mysle ze te zajecia sa dla niej atrakcyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest teraz, ale kiedy ja jeszcze chodziłam na WF w szkole (czyli w sumie nie tak dawno), to była żenada. Nauczyciel dawał piłkę i miał uczniów gdzieś, a potem raz na jakiś czas przypominało mu się, że z czegoś musi te oceny wystawić, więc robił sprawdzian. Oceny oczywiście wyliczane według tabelek, nijak się nie mających do tego, że ludzie są różni i mają różną wydolność.

No i różne żenujące sytuacje i mądrości typu bieganie na deszczu ("To najlepsza pogoda!") albo krzywienie się na zgłaszanie niedyspozycji ("Ćwiczenia powodują, że mniej boli!"). Już nie mówiąc o niereagowaniu na poniżanie mniej zdolnych uczniów przez innych, czy nawet podśmiewaniu się samemu :?

Dopiero w II i III klasie liceum było ok, bo mogłam sobie wybrać część zajęć (na których się coś robiło), nie mówiąc o studiach.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to w ogóle miałam jobla na punkcie sportu, zwłaszcza piłki nożnej, ale to musiałam uprawiać we własnym zakresie, bo nauczyciele wf wychodzili z podobnego założenia jak iiwaa, że dla dziewczynek lepszym sportem są jakieś wymachy rękami i nogami w takt muzyki, rodem z rehabilitacji ruchowej dla pacjentów geriatrycznych :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam uprawiam wiele rodzai sportu i uwazam ze jest to bardzo wazne do odreagowywania stresu , rozwoju kontaktow miedzyludzkich, dzialania w zespole, systematycznosci, zwieksza wydolnosc naczyniowa a tym samym lepsze dotlenienie organizmu...

no i pozwala wiecej jesc nie martwiac sie o pogorszenie sylwetki;p

Bieganie samo w sobie nie jest zbyt zdrowe wg. najnowszych badan, za to jazda rowerem juz tak. Bieganie w deszczu dobre dla osob przy tuszy, bo schladzajac organizm powoduje ze taka osoba troche dluzej moze ta czynnosc wykonywac;)

Czemu iiwaa tak krytykujecie przeciez jesli ma swoj sport i go uprawia to jest calkiem ok, niektorzy tylko z piwkiem przed telewizorem siedza, a wymachiwanie rekami i nogami tez poprawia kondycje i sylwetke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzywienie się na zgłaszanie niedyspozycji
A jeden z nauczycieli od wf z mojej budy, wkurzył się na laski, bo mu ciągle zgłaszały niedyspozycję, dlatego zaczął im prowadzić kalendarzyk :mrgreen: Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest teraz, ale kiedy ja jeszcze chodziłam na WF w szkole (czyli w sumie nie tak dawno), to była żenada. Nauczyciel dawał piłkę i miał uczniów gdzieś, a potem raz na jakiś czas przypominało mu się, że z czegoś musi te oceny wystawić, więc robił sprawdzian. Oceny oczywiście wyliczane według tabelek, nijak się nie mających do tego, że ludzie są różni i mają różną wydolność.

Z tym dawaniem piłki to miałem tak w podstawówce ale nie całą, w średniej to wiele dyscyplin przerabialiśmy a w nogę to przez 5 lat może z 3 razy graliśmy. a z tym talentem do sportu, wydolnością itd to podobnie można powiedzieć o innych przedmiotach szkolnych gdzie jedni nie ucząc się dostają 5-tki a inni uczą się i ledwo tróje mają, świat nie jest sprawiedliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

świat nie jest sprawiedliwy.
pewnie, że nie, a w szkole to już zupełnie, na ok dwadzieścia przedmiotów, tylko jeden na którym mogą się wykazać Ci, którym natura zamiast intelektu sprawności fizycznej udzieliła... a i tak niektórzy zrobią wielkie halo.. bo jak to? żeby dostać dwa z WF!...

 

Co mnie zastanawia czemu kobiety pisza o sporcie w czasie przeszlym...
Bo ja się już tym nie param, w bardzo małym stopniu z własnego wyboru - bardziej to samo życie za mnie zdecydowało :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeden z nauczycieli od wf z mojej budy, wkurzył się na laski, bo mu ciągle zgłaszały niedyspozycję, dlatego zaczął im prowadzić kalendarzyk :mrgreen:

A tak to pewnie uważa kalendarzyk za nieskuteczny :mrgreen:

 

Bieganie w deszczu dobre dla osob przy tuszy, bo schladzajac organizm powoduje ze taka osoba troche dluzej moze ta czynnosc wykonywac;)

Może i cudowne dla osoby z nadwagą, ale jakie dla osoby z niemalże niedowagą. Potem zdziwienie, że tyle osób przeziębionych i nie ćwiczy albo w ogóle nie przyszło do szkoły :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deszcz czy tez zimno nie sa powodem przeziebienia podczas cwiczen. Dopoki cwiczysz nic sie organizmowi nie dzieje, jednak nieodpowiednie ubranie lub zaprzestanie cwiczenia nawet na kroka chwile moze juz do tego doprowadzic. Wfisci w szkole podstawowej potrafia jednak zaskoczyc...

Zeby uprawiac sport w deszczu.. hmmm... ja nie robilbm tego z grupka mlodziezy szkolnej przed wczesniejszym przygotowaniem ich do tego.

ego to juz tak calkiem nic? wiem ze zycie plata figle moj ojciec byl zawsze strasznie dumny z siebie, ze swoich tytulow naukowych... a tu wylewik... i po rozumku... od nowa zaczynal sie uczyc mowic... fakt ze czesc wrocila ale widac ze czesc stracil bezpowrotnie, co niekoniecznie na zle mu wyszlo.

W sporcie byl zawsze slaby, a ja tam lubie ze wszystkiego po trochu czerpac:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest teraz, ale kiedy ja jeszcze chodziłam na WF w szkole (czyli w sumie nie tak dawno), to była żenada. Nauczyciel dawał piłkę i miał uczniów gdzieś, a potem raz na jakiś czas przypominało mu się, że z czegoś musi te oceny wystawić, więc robił sprawdzian. Oceny oczywiście wyliczane według tabelek, nijak się nie mających do tego, że ludzie są różni i mają różną wydolność.

No i różne żenujące sytuacje i mądrości typu bieganie na deszczu ("To najlepsza pogoda!") albo krzywienie się na zgłaszanie niedyspozycji ("Ćwiczenia powodują, że mniej boli!"). Już nie mówiąc o niereagowaniu na poniżanie mniej zdolnych uczniów przez innych, czy nawet podśmiewaniu się samemu :?

Dopiero w II i III klasie liceum było ok, bo mogłam sobie wybrać część zajęć (na których się coś robiło), nie mówiąc o studiach.

U mnie w-f też był żenadą. Od początku podstawówki do końca technikum jakieś 90% zajęć to była gra w piłkę. Nie wiem, czy taki program czy szkoły na w-fistów, w-fistki zatrudniają palantów i palantki zafiksowanych na grze w piłkę. Tacy w-fiści powinni zdechnąć. I jeszcze to było obowiązkowe (na szczęście żadnemu nauczycielowi nie udało się zmusić do gry w piłkę, przez całe lata szkolne ani raz w to gowno nie zagrałem). Na studiach było lepiej, mogłem wybrać spośród 3 "rodzajów" dyscyplin.

W-f powinien koncentrować się na gimnastyce, ćwiczeniach, gry zespołowe ewentualnie mogą być sporadycznie i nieobowiązkowo, kto nie chce siada na ławce i żadnego ględzenia, żeby grał. Wiadomo, że dzieci i młodzież płci w większości chcą grać w piłkę, ale w miejscach typu szkoła subiektywne potrzeby dzieci i młodzieży zazwyczaj nie powinny być w ogóle brane pod uwagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deszcz czy tez zimno nie sa powodem przeziebienia podczas cwiczen. Dopoki cwiczysz nic sie organizmowi nie dzieje, jednak nieodpowiednie ubranie lub zaprzestanie cwiczenia nawet na kroka chwile moze juz do tego doprowadzic.

Eh... powodem przeziębienia są wirusy. Natomiast wychłodzenie organizmu sprzyja przeziębieniu.

Zresztą skąd miałam wziąć odpowiednie ubranie, gdy decyzja wfistki była spontaniczna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×