Skocz do zawartości
Nerwica.com

Popelniłam błąd :(


Alicja22

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Mam na imię Alicja, mam 22 lata i wielki ból w sercu :( nie umiem sobie z tym poradzić niby już dorosła kobieta, ale jednak ciągle płacze po nocach, bo tak strasznie serce boli, wiem to moja wina sama sobie na to zasłużyłam. Chodzi o chłopaka zakochałam się w rok starszym od siebie było naprawdę cudownie,zaczęliśmy się spotykać od 25 lipca 2015r było naprawdę cudownie sam pisał smsy i proponował spotkanie a teraz się wszystko zepsuło :( zaczęło się od sylwestra zrobiłam domowke u mnie w domu była moja koleżanka z mężem i ich wspólny znajomy byłyśmy w czwórkę i gdy Mateusz napisał tak ma na imię chłopak którego bardzo kocham smsa o 2 w nocy żebym wyszła na chwile na dwór bo jest blisko mojego domu to odmówiłam i bardzo żałuję że tak zrobiłam, ale z drugiej strony nie mogłam zostawić gości samych jak by to wyglądało oni sami w domu a ja wychodzę,ale teraz bardzo tego żałuję bardzo kocham Mateusza i mogłam wyjść do niego i mogłam się nie przejmować tym co goście powiedzą ze wyszłam na chwile ale chciałam dobrze i zostałam. Później pojechaliśmy do nich do domu a mogłam zostać w domu i biegać do Mateusza był zły ze nie wyszłam ale parę dni później przyszedł do mnie do domu i było cudownie wybaczal mi to ze nie wyszłam do niego. Niestety to nie koniec parę dni później wyjechałam ze szwagrem w trasę żeby odpocząć i wtedy też był zły bo go zostawiam i wyjeżdżam ze się zachowuje jak w brazylijskich filmach gdy mam problemy to wyjeżdżam gdy jednak wróciłam był zły poszłam nawet do niego do domu ale to nic nie dało i od tego momentu zaczęło się psuć juz nie pisze do mnie ze chce się spotykać spotkaliśmy się pół roku i nawet nie byliśmy razem często go pytałam czy chciałby być ze mną ale jakoś zawsze zmieniał temat gdy jednak pojawił się chłopak z sylwestra to jakoś mu bardziej zależało pisał częściej nawet powiedział, że jest zazdrosny i tak było zawsze od lipca do grudnia nic zero jakby zainteresowania żeby być razem tylko spotkanie się na przystankach, jakiś innych miejscach i to wieczorami nie wiem dlaczego chyba dlatego żeby nas nikt nie widział razem ale gdy pojawił się Przemek chłopak z sylwestra to od razu więcej zainteresowania z jego strony.

Gdy było drugie święto Bożego Narodzenia siedzieliśmy razem na przystanku to zapytał się mnie czy pójdę z nim na sylwestra ale widział już post na fb ze jestem juz umówienia właśnie z moimi znajomymi i chyba dlatego mnie zaprosił żebym odmówiła. Bo drugie święto to już chyba raczej za późno na zaproszenia i to gdy już jestem umówiona nie zostawię przecież gości i nie będę biegać na każde zawołanie, a może powinnam bo tak bardzo go kocham :'( gdy po tym 3 dniowym wyjedzie wróciłam poszłam do domu to traktował mnie strasznie tak jak bym nic nie znaczyła dla niego jeszcze gdy byłam na wyjedzie powiedział ze gdy wrócę to porozmawiamy ale on mówił ze za mało czasu upłynęło i ze on już stracił nadzieje na to ze może nam wyjść. Po przyjeździe byłam na imprezie ze znajomymi z sylwestra ale przysięgam ze nic nie robiłam złego jestem naprawdę wierna osoba i jeśli kogoś kocham to jestem wstanie zrobić wszystko dla drugiej osoby. Na początku gdy zaczęliśmy się spotykać to pieklam babeczki dla niego i bardzo mu smakowały. Bardzo się starałam aby nam się udało, gdy jednego razu chłopak z sylwestra mnie pocałował bardzo się popłakałam i go odepchnelam od siebie i powiedziałam o wszystkim Mateuszowi i od tego momentu wszystkiego się zaczęło psuć juz nie pisze do mnie o spotkaniu a ja tak bardzo tęsknię za nim patrze codziennie w okno na ulicę i wyglądam jak wraca z pracy to dosłownie moment gdy przejeżdża, ale muszę go zobaczyć, w sobotę nawet patrzyłam na cmentarz jak był z mama siedziałam w oknie i patrzyłam na niego jak ogarnia tam wszystko na grobie swojego taty, pisze do mnie dwa smsy dziennie miłego dnia i wieczorem dobranoc ciesze się chociaż z tego, nie mogę tylko pogodzić się z tym ze wcześniej pisał że jestem dla niego najważniejsza, że mi ufa dobrze mu w moim towarzystwie sam proponował spotkanie a teraz to nic tylko te dwa smsy dziennie ja nie umiem już żyć bez niego często myślę o samobójstwie bo już nie widzę dla siebie sensu życia :-( mam napisane dla niego list pożegnalny gdzie mu za wszystko dziękuję ze najcudowniejsze chwile przeżyłam właśnie z nim przez to pół roku jak był po nowym roku w domu u mnie to mi obiecał ze nie będzie lajkowal zdj ma fb dziewczyna bo jestem zazdrosna obiecał mi to i nawet mnie pocałował powiedział ze jeśli mi jest smutno jak to robi to nie będzie. Ale terez to już nie aktualne kazda ładna dziewczyna ma od niego lajka, serduszka :( a ja siedzę i płacze boli mnie serce ze to wszystko zepsułam szanse na miłość dlaczego ja wtedy nie wyszłam w tego sylwestra albo że wyjechałam gdy on chciał być ze mną nienawidzę tego kolesia z sylwestra zrobił sobie nadzieje ze może coś być między nami a ja kocham tylko Mateusza i dlatego powiedziałam mu o tym ze mnie tamten pocałował nie chciałam żadnych tajemnic przed nim a okazuje się ze Mateusz ma mnie gdzieś. Dziś chciałam się z nim spotkać, ale napisał mi ze źle się czuje i nie wyjdzie a ja tak bardzo tęsknię nie umiem żyć bez niego ciągle mam nadzieje ze mu coś się odmieni i napisze ze chce jednak spróbować, ale tak się nie stanie on ma mnie gdzieś i na pewno niezły ubaw z kolegami ze mnie jaka jestem głupia i naiwna ale co mam poradzić gdy się zakochałam ciągle mam wyrzuty sumienia ze to zepsułam ja naprawdę nie umiem żyć bez niego. Jest mi lżej ze mogłam to z siebie wyrzucić ale i tak ciągle płacze i mam pretensje do siebie :-( tak bardzo go kocham wydaje mi się ze on mnie oklamuje i oszukuje ale mimo to nie potrafię sobie dać spokoju z nim. Jeśli komuś naprawdę się chciało to czytać to z góry bardzo dziękuję :) z mojej strony to chyba wszystko. :'( Alicja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×