Skocz do zawartości
Nerwica.com

Imigranci - za czy przeciw?


kliku

Rekomendowane odpowiedzi

^ To jest taki odjazd, że nie wiem, co tu mam odpowiedzieć.

 

Tzn.?

 

Polska może być kolejnym krajem po Korei Południowej, który wejdzie do grona najbogatszych państw świata – pisze Ruchir Sharma na łamach „The New York Times”.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^ To jest taki odjazd, że nie wiem, co tu mam odpowiedzieć.

 

Tzn.?

 

Polska może być kolejnym krajem po Korei Południowej, który wejdzie do grona najbogatszych państw świata – pisze Ruchir Sharma na łamach „The New York Times”.

Może skończyć też jak Grecja nie doświadczając nigdy jej niedawnego dobrobytu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

to całe trójmorze to jakaś mrzonka i absurd...

Trump to wspiera, bo traktuje UE już jak konkurenta, nie jak partnera, a nowe państwa UE są już tak mocno zintegrowane ze starą 15-tką, że odpadnięcie wschodu Unii=koniec Unii. Oczywiście stara UE jakoś się utrzyma bez wschodu, zresztą nie wszystkie nowe państwa w tym trójmorzu w ogóle wezmą udział, na przykład pewien jestem, że jak do czegoś jednak dojdzie, to Czesi wybiorą pozostanie w ścisłych związkach z Niemcami i Brukselą (pewnie pod warunkiem nieprzesiedlania imigrantów do Czech), Słoweńcy pewnie też, pribałtyków nie jestem pewien, ale np. Estończycy są bardzo prozachodni. Trump dziś się ładnie uśmiecha, trójmorze cacy, a kiedy w końcu ono się oderwie od UE, to pomarańczowy nas sprzeda za 100 dolców Putinowi. I nie będzie trójmorze, tylko wielomorze, do Bałtyckiego, Czarnego i Śródziemnego trzeba będzie dodać Ochockie, Barentsa, Pacyfik, na upartego też Kaspijskie, chociaż to nie jest morze. Taka jest prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarny_prorok, Twoim tokiem rozumowania to powinniśmy siedzieć cichutko jak mysz pod miotłą, lizać tyłek Niemcom i mieć nadzieję, że jakiś ochłap raz na jakiś czas spadnie ze stołu i dla nas, zamiast wyznaczać własne kierunki rozwoju i sukcesywnie dążyć do bogacenia się kraju, jak i oczywiście samych obywateli. Podziękuję za takie myślenie i mocno popieram dążenie do porozumienia ABC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

bożeeeeee, człowieku i kto tam jeszcze...

powstrzymanie się od srania komuś na wycieraczki to jeszcze nie jest lizanie d... . A przede wszystkim jesteśmy za mali i za słabi, żeby być liderem jakiegoś poważniejszego sojuszu. Węgrzy zgodnie z nową tradycją wydymają nas przy pierwszej okazji, tego samego spodziewam się po Czechach, jak oni, to Słowacy też, Austria w sojuszu konkurencyjnym wobec reprezentowanego m.in. przez Niemcy - HAHAHAHAHA, tego jeszcze w kinach nie grali. Zostaje być może Słowenia, Chorwacja (ale też nie, skoro bez lądowego połączenia), Rumunia, Bułgaria i trojaki. Myślałem, że chociaż Ukraina ma być w tym sojuszu, ale na mapkach nie jest zaznaczona, choć jakiś sens by to miało. Zejdźcie na ziemię. To się nie uda. Małe kraje sobie wszystko przekalkulują i będziemy mieli znowu jakieś nowe wydanie 27:1, tylko już dużo mniej zabawne.

Poza tym, może i za mali jesteśmy na tworzenie jakichś nowych sojuszy, którym mielibyśmy liderować, ale dostatecznie duzi, żeby nie brać każdego słowa z Berlina i Brukseli za rozkaz. Krzywda w UE nam się nie działa, nie dzieje i dziać nie będzie. Trójmorze to ściema, nie zdziwiłbym się, gdyby sfabrykowana lub po cichu supportowana z Kremla, ewentualnie z Ankary. Bo Turcja też by chciała odzyskać wpływy na Bałkanach i jeżeli do tego dojdzie przez forsowanie trójmorza, to Rumuni, Bułgarzy, Grecy, Macedończycy i tak dalej nas za to znienawidzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarny_prorok, grupa ABC ma podobne jak i nie te same cele gospodarczo-militarne co i Polska, ale Ok! Czy zdajesz sobie sprawę, że zachodnia UE i tak rozpada się właśnie na naszych oczach? UK wyszło, wyjdzie i Francja. Dopóki Grecja dostaje hajs to siedzi, ale jeśli kurek zostanie przykręcony (czytaj - wyprzedadzą wszystko co mają do sprzedania Niemcom) to na 99.9% wyjdą. We Włoszech i Hiszpanii niezadowolenie z polityki Niemiec jest wysokie. W dodatku oba te kraje mają mocno przesrane z Islamem - Włosi za Watykan, a Hiszpania dawniej przez długie lata znajdowała się pod butem Islamu i muzułmanie Portugalię i Hiszpanię uważają za swoje tereny i chcą je odzyskać. UE rozpadnie się czy tego sobie chcesz czy nie. Jedyna dla nas szansa to Międzymorze + Skandynawia + dalekie USA - ale zawsze. Kraje Grupy Wyszehradzkiej są pewnikami tego projektu i to właśnie nie kto inny jak miniony polski rząd projekt ten torpedował. A co się tyczy Łotwy, Litwy i Estonii czyli krajów bałtyckich to te kraje nie mają wyboru i swoje przetrwanie akurat widzą przy Polsce(my albo Rosja). Bułgaria, Chorwacja, Słowenia, Rumunia to małe kraje i nijak same się nie obronią a gospodarczo Niemieckie pomyje, albo traktaty z Polską i Międzymorski Jedwabny Szlak - zgadnij co wybiorą. Austria wyraża zainteresowanie przystąpieniem do Grupy Wyszehradzkiej, a tym samym jest potencjalnym kandydatem Międzymorza. Mołdawia - zainteresowana! Ukraina - nieustabilizowana, ale również patrzy w kierunku Polskim, gdzie chcąc nie chcąc aktualnie robimy za jej adwokata. Białoruś stoi pod znakiem zapytania, lecz typowana jest również jako końcowy członek ABC. Nie zapominajmy, że jest także Grecja, Serbia..

 

Myślisz, że NATO pofatyguje się, gdy Rosja postanowi wejść do któregoś z krajów Europy Centralnej lub do Skandynawii? NATO umiera tak samo jak UE! USA w tej sprawie dało jasny i czytelny sygnał.

 

Co się tyczy samych Niemiec to PKB tego kraju to trzykrotność PKB Rosji, więc nie ma co porównywać do samej Polski, ale PKB Międzymorza byłoby właśnie w początkowym zarysie porównywalne do PKB Rosji a to już dużo.

 

Nie zapominajmy również, że Grupa Międzymorza kontrolowałaby cały środkowoeuropejski transport na linii Pn-Pd, Wsch-Zach.!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz
czarny_prorok, grupa ABC ma podobne jak i nie te same cele gospodarczo-militarne co i Polska, ale Ok! Czy zdajesz sobie sprawę, że zachodnia UE i tak rozpada się właśnie na naszych oczach? UK wyszło, wyjdzie i Francja.

skąd takie wnioski?

Dopóki Grecja dostaje hajs to siedzi, ale jeśli kurek zostanie przykręcony (czytaj - wyprzedadzą wszystko co mają do sprzedania Niemcom) to na 99.9% wyjdą.

nooo, po nich akurat płakał nikt nie będzie, choć ja współczuję im sytuacji, w której się znaleźli - mimo wszystko centrum Unii stara się utrzymać Grecję w kupie i w UE, choć moim zdaniem powinno to nastąpić przez rozległe umorzenia długów, bo i tak nikt tych pieniędzy nie odzyska. Bez UE w Grecji nastąpi katastrofa humanitarna i raczej każdy w Brukseli o tym wie (chyba).

We Włoszech i Hiszpanii niezadowolenie z polityki Niemiec jest wysokie.

kiedy u nas bezrobocie wynosiło 24%, to też winnych szukano czasami na siłę, a winna była gwałtowna transformacja ustrojowa i w dalszym ciągu mocna zależność od handlu ze wschodem.

W dodatku oba te kraje mają mocno przesrane z Islamem - Włosi za Watykan, a Hiszpania dawniej przez długie lata znajdowała się pod butem Islamu i muzułmanie Portugalię i Hiszpanię uważają za swoje tereny i chcą je odzyskać.

Nie chcę brać tego, co ty... Państwo Islamskie lada dzień przestanie istnieć i nie jest to czcza przepowiednia, bo rozbijana jest właśnie twierdza IS w Rakce i Mosulu. A to głównie IS odgraża się odzyskaniem płw. Iberyjskiego. Tereny Rumunii były kiedyś tureckie, tam też był islam i co? W Bułgarii duża mniejszość muzułmańska - i co? Kto miałby odbić Andaluzję? Maroko? :lol: O ile w Hiszpanii żyje spora liczba muzułmanów, to w Portugalii tylu ich jest, ilu u nas.

UE rozpadnie się czy tego sobie chcesz czy nie. Jedyna dla nas szansa to Międzymorze + Skandynawia

lewacka, upadająca Szwecja? jak to? :lol:

Kraje Grupy Wyszehradzkiej są pewnikami tego projektu

no właśnie chyba nie są, bo Orban rucha nas jak chce, a my krzyczymy o więcej

i to właśnie nie kto inny jak miniony polski rząd projekt ten torpedował.

i słusznie, bo to koncepcja stara, jeszcze przedwojenna, ale odkopana służy powolnemu odzyskiwaniu wpływów rosyjskich we wschodniej Europie - RWPG 2.0.

A co się tyczy Łotwy, Litwy i Estonii czyli krajów bałtyckich to te kraje nie mają wyboru i swoje przetrwanie akurat widzą przy Polsce(my albo Rosja)
Przy Polsce prozachodniej jak najbardziej, natomiast jeżeli Polska zacznie przypominać Rosję lub Białoruś, to myślę, że oni to pier///ą, bo w obydwu układach mają przesrane, a Rosja ich chociaż ochroni militarnie.
Bułgaria, Chorwacja, Słowenia, Rumunia to małe kraje i nijak same się nie obronią

Rumunia to mały kraj?

a gospodarczo Niemieckie pomyje, albo traktaty z Polską i Międzymorski Jedwabny Szlak - zgadnij co wybiorą.

Szczególnie Rumunia wybierze "pomyje", przez pokrewieństwo kulturowe z Francją, Włochami i Hiszpanią i pamięć o koszmarnym komunistycznym zamordyzmie (z nacjonalistycznym zabarwieniem zresztą).

Austria wyraża zainteresowanie przystąpieniem do Grupy Wyszehradzkiej, a tym samym jest potencjalnym kandydatem Międzymorza.

myślę, że warto o to zapytać Austriaków, bo V4=/=międzymorze.

Mołdawia - zainteresowana!

litości

Ukraina - nieustabilizowana, ale również patrzy w kierunku Polskim, gdzie chcąc nie chcąc aktualnie robimy za jej adwokata.

już chyba nie, zresztą Ukraińcy chcą do UE, nie do jakichś dziwnych sojuszy pisanych palcem po wodzie

Białoruś stoi pod znakiem zapytania, lecz typowana jest również jako końcowy członek ABC. Nie zapominajmy, że jest także Grecja, Serbia..

Serbia ostro ciągnie w stronę Rosji. Jeszcze Grecja by miała rację bytu w takim sojuszu, gdyby ten sojusz miał rację bytu ;). A dlaczego nie Albania, Macedonia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, może nawet Turcja?

 

Myślisz, że NATO pofatyguje się, gdy Rosja postanowi wejść do któregoś z krajów Europy Centralnej lub do Skandynawii? NATO umiera tak samo jak UE! USA w tej sprawie dało jasny i czytelny sygnał.

Myślę, że gdy USA postanowią jednak wejść do Korei, to szybko sobie przypomną o NATO, które nawet zdaniem Trumpa nie jest już ,,obsolete,, :lol: a wśród państw skandynawskich, to Danii raczej nic nie grozi (jest w NATO), Norwegia graniczy z Rosją, jest potencjalnie zagrożona (jest w NATO), ale patrząc na wojnę propagandową, którą Rosja wypowiedziała Szwedom, to najbardziej zagrożona jest Finlandia (ale tu Ruscy boją się wpierdolu, bo pamiętają jeszcze ,,białą śmierć,, - to nie Krym) i Szwecja, która nie jest w NATO, co prawda z Rosją nie graniczy, ale atak może nastąpić też z morza. O Islandii nie dyskutujmy, bo nikt ich napadać nie chce, a USA swojego lotniskowca nie oddadzą. ;)

 

Co się tyczy samych Niemiec to PKB tego kraju to trzykrotność PKB Rosji, więc nie ma co porównywać do samej Polski, ale PKB Międzymorza byłoby właśnie w początkowym zarysie porównywalne do PKB Rosji a to już dużo.
wow, super, a łączne PKB UE wynosi więcej od USA. Nawet odejmując nowe państwa, to stara UE dysponuje tak silnymi gospodarkami, że sobie poradzą, ale szkoda, żeby najdynamiczniej rozwijające się gospodarki Unii ją opuszczały - stąd różne przejawy cierpliwości i pobłażania m.in. Polsce i Węgrom, ale to się skończy i ktoś w końcu powie: albo-albo. A dlatego się te gospodarki rozwijają, bo mają dostęp do wspólnego rynku najbogatszych krajów europejskich. A Ty nawijasz makaron o równowartości rosyjskiego PKB... która jest jeszcze mocarstwem tylko dzięki broni atomowej, której się wszyscy boją - jej użycia i zostania jej ofiarami oraz silnej armii (choć do amerykańskiej się nie umywa). W każdej innej dziedzinie jest pośmiewiskiem świata. Chwalenie się, że wszyscy zusammen do kupy mamy pkb rosyjskie wygląda, jak chwalenie się 10 centymetrami w gaciach, bo chyba nie do tej ligi aspirujemy. A do tej ligi militarnej nie wejdziemy nigdy, więc trzymajmy chociaż z bogatymi - nie bez głosów sprzeciwu i postulatów zmian w istotnych dla nas sprawach. Nie twierdzę, że UE w tym kształcie jest tworem na długie lata, potrzebuje reform - albo odrzucenia części państw, albo ściślejszej integtracji.

 

Nie zapominajmy również, że Grupa Międzymorza kontrolowałaby cały środkowoeuropejski transport na linii Pn-Pd, Wsch-Zach.!

super, dorzucisz coś jeszcze w promocji? ;)

 

cała ta linia wschód-zachód to odległość między Terespolem i Zgorzelcem, bo nie masz na myśli chyba wykręcania ze Splitu przez Słowenię, Austrię, Węgry do portu w Konstancji? ;)

 

Gdyby od wschodu lub zachodu chronił nas jakiś bufor w postaci kraju chętnego do przystąpienia, całkowicie graniczącego z Polską, to może jeszcze... UA może i by na to poszła, z braku lepszej opcji, ale BY? A tu jeszcze mamy granicę z Obwodem Kaliningradzkim, żadnych gór, żadnej porządnej rzeki nawet w tamtych rejonach... I tak, znowu zostajemy na własne życzenie sami między Niemcami i Rosją, tym razem na własne życzenie, a jak jeszcze Niemcy zaczną spełniać żądania Trumpa w zakresie wydawanych funduszy na wojsko, to się może zacząć robić dopiero grubo.

 

Na szczęście, myślę, że nawet obecny rząd jest zdolny się w końcu opamiętać i przestać szukać konfliktów z Europą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co to trójmorze ma łączne PKB wszystkich potencjalnych krajów kilka razy niższe od Niemiec. No i zawsze któryś z tych krajów może zrezygnować jak go podkupi bogatsze państwo. Sama idea wydaje mi się dobra, ale nie wiązałbym z nią przesadnych oczekiwań, no może chociaż zbudują jakąś sieć połączeń autostrad czy kolei. Cześć Polaków się tym podjarało bo to takie spełnienie skrytych marzeń o potędze Polski, coś jak Rzeczpospolita obojga narodów no ale w dzisiejszych czasach może być ciężkie do realizacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imigrancki horror w niemieckich szpitalach

 

Czeska lekarka ujawnia dramatyczne szczegóły pracy wśród islamskich migrantów w Niemczech

 

W jednej z niezależnych czeskich stacji telewizyjnych odczytano list czeskiej lekarki pracującej w Niemczech, w którym opisuje ona szczegóły pracy wśród napływających do Europy migrantów. Poniżej przedstawiamy tłumaczenie listu.

 

„Przyjaciółka z Pragi ma znajomą, która – jako emerytowany lekarz – wróciła do pracy w szpitalu w okolicy Monachium, gdzie potrzebowano anestezjologa. Prowadziłam z moją przyjaciółką korespondencję i przesłała mi maila od wspomnianej lekarki. Dziś rozmawiałam z nią na temat tego, jak bardzo nieznośna jest sytuacja szpitalu w Monachium oraz w okolicznych placówkach.

 

Wielu muzułmanów odmawia leczenia przez kobiecy personel, a my, jako kobiety, odmawiamy udawania się do tych zwierząt, zwłaszcza z Afryki. Relacje pomiędzy personelem a migrantami stają się coraz gorsze. Ostatnimi czasy migranci udający się do szpitali muszą być eskortowani przez policję i psy policyjne.

 

Wielu migrantów ma AIDS, syfilis, gruźlicę otwartą i inne egzotyczne choroby, których w Europie nie potrafimy leczyć. Gdy w aptece otrzymują receptę, dowiadują się, że muszą zapłacić gotówką. Wywołuje to niewyobrażalne oburzenie, zwłaszcza jeśli chodzi o leki dla dzieci. Imigranci porzucają wtedy swoje dzieci i powierzają je personelowi apteki mówiąc: ‘W takim razie sami je wyleczcie!’. Policja ochrania więc nie tylko kliniki i szpitale, ale również duże apteki.

 

Mówimy więc otwarcie: ‘Gdzie są ci wszyscy, którzy przed kamerami telewizyjnymi witali imigrantów na dworcach kolejowych z transparentami? Owszem, teraz granice zostały zamknięte, ale milion migrantów już tu jest i z pewnością nie będziemy w stanie się ich pozbyć’.

 

Do tej pory w Niemczech bez pracy pozostawało 2,2 miliona ludzi. Dziś będzie ich co najmniej 3,5 miliona. Większość z tych ludzi nie nadaje się do jakiejkolwiek pracy. Mało kto posiada jakiekolwiek wykształcenie. Co więcej, kobiety zazwyczaj w ogóle nie pracują. Szacuję, że co dziesiąta jest w ciąży. Setki i tysiące z nich przywiozły ze sobą dzieci poniżej szóstego roku życia, spośród których wiele jest wycieńczonych i zaniedbanych. Jeśli nadal będzie to tak wyglądać, a Niemcy ponownie otworzą granice, wrócę do domu, do Czech. Nikt nie zatrzyma mnie tutaj w takiej sytuacji, nawet dwukrotnie wyższa niż w domu pensja. Wyjechałam do Niemiec, nie do Afryki, czy na Bliski Wschód.

 

Nawet profesor kierujący naszym oddziałem powiedział nam, że jest mu strasznie smutno, gdy patrzy na kobiety, które sprzątają codziennie od lat zarabiając 800 euro, i gdy spotyka następnie w korytarzach młodych mężczyzn, którzy chcą dostać wszystko za darmo, a jeśli tego nie dostają, wpadają w szał.

 

Naprawdę tego nie potrzebuję. Obawiam się, że jeśli wrócę, któregoś dnia sytuacja w Czechach będzie dokładnie taka sama. Jeśli Niemcy ze swoją naturą nie są w stanie temu zaradzić, w Czechach zapanuje totalny chaos. Nikt, kto nie miał z nimi [imigrantami – przyp. red.] do czynienia, nie zdaje sobie sprawy, jakimi są oni zwierzętami, zwłaszcza ci z Afryki, i z jaką wyższością muzułmanie – kierując się religią – traktują nasz personel.

 

Póki co personel lokalnego szpitala nie zaraził się chorobami przyniesionymi przez imigrantów, ale biorąc pod uwagę setki pacjentów przyjmowanych każdego dnia, pozostaje to tylko kwestią czasu.

 

W jednym ze szpitali nad Renem migranci zaatakowali personel nożami, a ośmiomiesięczne dziecko doprowadzili na skraj wycieńczenia, targając je przez trzy miesiące przez pół Europy. Dziecko umarło po dwóch dniach, pomimo iż otrzymało najlepszą opiekę medyczną w jednej z najlepszych klinik dziecięcych w Niemczech. W konsekwencji ataków jeden z lekarzy musiał zostać poddany operacji, a dwie pielęgniarki trafiły na oddział intensywnej terapii. Nikt nie został ukarany.

 

Lokalnej prasie zabroniono o tym pisać, więc wiemy o tym dzięki mailom. Co spotkałoby Niemca, gdyby ugodził lekarza i pielęgniarki nożem? Albo gdyby wylał swój zarażony syfilisem mocz na twarz pielęgniarki, narażając ją tym samym na infekcję? Trafiłby co najmniej do więzienia, a następnie do sądu. W przypadku tamtych ludzi jednak nic, póki co, nie zrobiono.

 

Pytam więc – gdzie są ci wszyscy, którzy witali migrantów i odbierali ich z dworców kolejowych? Siedzą pewnie wygodnie we własnych domach, zadowoleni ze swoich organizacji non-profit, czekając na kolejne pociągi i kolejny zastrzyk gotówki w zamian za witanie przybyszów na stacjach. Osobiście zebrałabym tych wszyscy witających i zaprowadziła ich do naszego szpitalnego oddziału nagłych przypadków, gdzie pracowaliby jako asystenci. Następnie zaprowadziłabym ich do budynku zamieszkałego przez imigrantów, gdzie mogliby zarówno opiekować się nimi, jak i ochraniać samych siebie – bez pomocy uzbrojonej policji, bez policyjnych psów – które dziś znajdują się w każdym szpitalu w Bawarii – i bez opieki medycznej”.

 

Nie po raz pierwszy – i prawdopodobnie nie po raz ostatni – słyszymy w Europie tego typu historię. A co gorsza, w Stanach Zjednoczonych osobiście poznałem wielu ludzi, którzy nazwaliby to teorią spiskową…

 

 

 

I pytanie na koniec – jak wiele czasu upłynie, zanim i w Stanach będziemy świadkami tego typu historii?

 

 

źródło:

https://euroislam.pl/imigrancki-horror-w-niemieckich-szpitalach/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiekszosc niemiaszkow sie boi juz :smile:

 

czarny_prorok a wiec wchodzenie na choinke i rzucanie w nią przedmiotami, to jeszcze nie jest jej dewastacja? no pewnie masz rację. dałem sie zmanipulować.

 

a tamto to była ustawka, skoro tak twierdzisz, to już jestem spokojny, bo ostatnio koleżanka (ładna 25letnia blondynka) mowila ze wybiera sie do rotterdamu i prosila abym sie dowiedzial w necie gdzie warto zamieszkać, gdzie bezpiecznie itp.

 

czyli smialo moge polecać marokańskie i tureckie dzielnice?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, to nie ma nic do rzeczy, tutaj cała społeczność tak zareagowała.

a myślisz czemu politycy wycofują choinki z europejskich miejsc gdzie tradycyjnie zawsze tam były?

ten filmik jest odpowiedzią. przecież sami przyznają, że nie chcą urazić społeczności muzułmańskich, boją się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie pamietam. co chwila sie czyta doniesienia, ze gdzies tam radni wycofali choinke, a ty sobie wstawiles w awatar skaczącego pitola i probujesz mnie tu przepytywac :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

To nie jest pitol, tylko hasacz (bunchie). Nie pamiętasz, czyli nie wiesz i nawet wyguglować nie potrafisz, po polsku, bo o używanie zagranicznych źródeł Cię nie podejrzewam. Podpowiem: parę lat temu w Brukseli zamiast choinki postawili coś, co nie wiadomo co miało przypominać, ale ztcw od tamtego czasu co roku pojawia się choinka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pojdzmy na kompromis - hasający pitol :) :)

nie chodzilo mi o bruksele i ten twor zwany apteką tylko rozne pomniejsze miejscowosci zachodnie ale pewnie masz racje cos mi sie ubzduralo.

 

to tej kolezance powiem, ze jak juz zamieszka na marokanskiej dzielnicy to smialo moze choinke na balkonie postawic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://ndie.pl/teraz-zrobia-szwedzi-86-procent-imigrantow-podajacych-sie-dzieci-dorosli/

 

O to jak wyglądają te głodujące dzieci i kobiety syryjskie. To nie żadne dzieci tylko zwykli oszuści chcący żyć za europejskie pieniądze. No i oczywiście nie są to też w zdecydowanej większości( we Włoszech zaledwie 2,6% ) uchodźcy tylko imigranci ekonomiczni czy bardziej socjalni ale o tym wie każdy kto nie ma wypranego mózgu przez wiadome media.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×