Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam Was cieplutko


Kuchcik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was pięknie :)

Pisze do Was wrażliwy, odpowiedzialny i asertywny poznaniak z zawodu kucharz…od 5 lat wdowiec, który poszukuje swojej drugiej połówki serduszka i nowych ciekawych znajomości mimo choroby i przeciwności losu.

Powiem Wam szczerze, że jestem wdzięczny za wszystko co przeszedłem w życiu (choć brakuje mi tej prawdziwej miłości).

Wszystko mnie czegoś nauczyło i pozwoliło się zdystansować. Myślę, że wiele zależy od naszego podejścia do życia. Od tego czy wiecznie obwiniamy siebie lub cały świat (bądź siły nadprzyrodzone) za nasze nieszczęścia czy bierzemy się w garść, kończymy narzekać. Z podniesioną głową idziemy dalej. Choć mamy wpływ na wiele, to pewnych rzeczy nie wybieramy i wtedy albo będziemy się wiecznie buntować i narzekać, albo pokornie schylimy głowę i pewnego dnia życie nas pięknie zaskoczy :)

Wokół wielu ludzi chodzi smutnych, w dzisiejszych czasach wielu ludzi cierpi na różnego rodzaju depresję spowodowane rozczarowaniem życiem. Nie żałujmy, że nas coś ominęło - wszystko ma swój powód. Nie żałujmy, że jesteśmy tym kim jesteśmy - wielu ma gorszy los. Doceńmy to co mamy z piosenką...Edyty Geppert na ustach – „Nie Żałuję” :)

Z nadzieją napisałem te kilka słów do Was na powitanie…od rana mam dobry nastrój – mam moi mili nadzieję, że moje wypocinki choć na chwilkę przyniosą ze słonkiem i wiatrem odczucie radości dla Was wszystkich ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Miło przeczytać tak pogodny wpis, powiało optymizmem,

Nie żałujmy, że nas coś ominęło - wszystko ma swój powód. Nie żałujmy, że jesteśmy tym kim jesteśmy - wielu ma gorszy los. Doceńmy to co mamy z piosenką...Edyty Geppert na ustach – „Nie Żałuję” :)
- ale w tej części internetu trudno będzie to komuś zaszczepić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuchcik, i fajny post :) Mało tu takich ale każdy daje nadzieję dla wątpiacych... i chorych, na co? Na lepsze, lepsze może być dla nas wszystkich :) (lepsze-usmiech, dobre samopoczucie, itd)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie czyta po raz n-ty, brzmi coraz dziwniej. Zaczynam miec wrażenie, że cały internet jest zawalony powitaniami niejakiego Kuchcika.

 

Witam Was pięknie :)

Pisze do Was wrażliwy, odpowiedzialny i asertywny poznaniak z zawodu kucharz…od 5 lat wdowiec, który poszukuje swojej drugiej połówki serduszka i nowych ciekawych znajomości mimo choroby i przeciwności losu.

Powiem Wam szczerze, że jestem wdzięczny za wszystko co przeszedłem w życiu (choć brakuje mi tej prawdziwej miłości).

Wszystko mnie czegoś nauczyło i pozwoliło się zdystansować. Myślę, że wiele zależy od naszego podejścia do życia. Od tego czy wiecznie obwiniamy siebie lub cały świat (bądź siły nadprzyrodzone) za nasze nieszczęścia czy bierzemy się w garść, kończymy narzekać. Z podniesioną głową idziemy dalej. Choć mamy wpływ na wiele, to pewnych rzeczy nie wybieramy i wtedy albo będziemy się wiecznie buntować i narzekać, albo pokornie schylimy głowę i pewnego dnia życie nas pięknie zaskoczy :)

Wokół wielu ludzi chodzi smutnych, w dzisiejszych czasach wielu ludzi cierpi na różnego rodzaju depresję spowodowane rozczarowaniem życiem. Nie żałujmy, że nas coś ominęło - wszystko ma swój powód. Nie żałujmy, że jesteśmy tym kim jesteśmy - wielu ma gorszy los. Doceńmy to co mamy z piosenką...Edyty Geppert na ustach – „Nie Żałuję” :)

Z nadzieją napisałem te kilka słów do Was na powitanie…od rana mam dobry nastrój – mam moi mili nadzieję, że moje wypocinki choć na chwilkę przyniosą ze słonkiem i wiatrem odczucie radości dla Was wszystkich ;)

 

Dla porównania z innego forum.

 

Witam pięknie :)

Pisze do Was wrażliwy, odpowiedzialny i asertywny poznaniak z zawodu kucharz…od 5 lat wdowiec, który poszukuje swojej drugiej połówki serduszka :)

Powiem Wam szczerze, że jestem wdzięczny za wszystko co przeszedłem w życiu, za ludzi których poznałem (choć brakuje mi tej prawdziwej miłości).

Wszystko mnie czegoś nauczyło i pozwoliło się zdystansować.

Myślę, że wiele zależy od naszego podejścia do życia. Od tego czy wiecznie obwiniamy siebie lub cały świat (bądź siły nadprzyrodzone) za nasze nieszczęścia czy bierzemy się w garść, kończymy narzekać.

Z podniesioną głową idziemy dalej. Choć mamy wpływ na wiele, to pewnych rzeczy nie wybieramy i wtedy albo będziemy się wiecznie buntować i narzekać, albo pokornie schylimy głowę i pewnego dnia życie nas pięknie zaskoczy :)

Uważam (mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie) iż życie jest piękne i RADOSNE :)

Wokół wielu ludzi chodzi smutnych, w dzisiejszych czasach wielu ludzi cierpi na różnego rodzaju depresję spowodowane rozczarowaniem życiem. Nie żałujmy, że nas coś ominęło - wszystko ma swój powód. Nie żałujmy, że jesteśmy tym kim jesteśmy - wielu ma gorszy los. Doceńmy to co mamy z piosenką...Edyty Geppert na ustach – „Nie Żałuję” :)

Z radością napisałem te kilka słów…od rana mam dobry nastrój – dzisiaj uśmiech zapewne już nie zniknie z mojej twarzy :)

 

Mam nadzieję, że moje wypocinki choć na chwilkę na Waszej twarzy przyniosą ze słonkiem i wiatrem odczucie radości ;)

 

300% cukru w cukrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×