Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

[Gość]

Lilith, zrobimy tak: skasujesz to konto na rzecz aktywowania Akolity i zmiany nicku na "Nihil" - bo jak nie, ... Total War, trollskie najazdy!

 

P.S. "Nihil King !!!"

 

A w szachy to swego czasu był mistrzem gimbazy - teraz ? "musk już nie ten" Zresztą, woli trollować w internetach - zabawniej

[na_leśnik]

na_leśniczek, z kijuńką idą se na piwuńko

 

Tylko mnie potem skieruj na stację i do pociągu wsadź. W dobrą stronę .

[Gość]

Witam w ten dobrze rozpoczęty poniedziałek, a dlaczego? no bo jest kawa, dlatego! niczego więcej nie potrzeba, no przynajmniej mi!

 

kawa 1x

a Wam czegoś brakuje z rana?

[Gość]

Lilith, uuu, tu może być problem, bo nie wiem w jakich "kopach" preferujesz?

to żeby nie było nikomu smutno, to mam gorący kubek mojej ulubionej kawy, zapach roznosi się po całym mieszkaniu, aż ją wypije

[Gość]

Lilith, wybacz mi, ale obrazki kawy mi się skończyły, poza tym od samego patrzenia nie ma nic... nie poczujesz smaku, nie będziesz się nim cieszyć, biorąc kolejny łyk tego "magicznego" napoju, bo to tylko obrazek!

 

kia_ sportage, hey!

Edytowane 19 Lutego 2018 przez Gość

[Gość]

Lilith, ale obrazkiem się nie napijesz, myślę, że jedynym rozwiązaniem żeby tą kawkę mieć, to trzeba wstać i ją namacalnie zwizualizować! obrazki są ładne nie przeczę, ale to tak, jakby oglądać wystawę przez szybkę, nie dotkniesz, nie poczujesz, no nic, zimna tafla szkła!

[Gość]

Lilith, no to w takim razie, pysznej tej kawki!

[na_leśnik]

Kawa! Kawa! Kra!

 

[Gość]

Witam z druga kawka z pracy

Całe 12 godzin dziś siedzę

[na_leśnik]

Lilith, Lunaa, distorted_level68, yooo .

 

Właśnie dopijam kawę i lecę do piwnicy rower szykować. Pogoda nie zachęca, ale nie mam już siły w domu kiblować .

[na_leśnik]

Lilith, tego się nie podziwia, to się leczy!

 

A tak poważnie, to przyzwyczajony jestem do jazdy w każdych warunkach, w Holandii to mój jedyny środek transportu. O ile nie ma śniegu .

[na_leśnik]

Lilith, swojego czasu miałem taki projekt, że dojeżdżałem 11 km rowerem cały listopad i grudzień do pracy, w tym ponad miesiąc od poniedziałku do niedzieli. A jak już dotarłem to jeszcze tylko 12-13 h i fajrant .

[na_leśnik]

Carica Milica, w końcu powrót do świata żywych!

[na_leśnik]

Carica Milica, czasem fajnie tak się zabarkadować na jakiś czas w domu. Ale co za dużo...

[Gość]

distorted_level68, taaa...z kocimi kłaczkami i po wielu bojach

kawa z wkładką, mniam!

 

Jeszcze osiem, a może więcej, zobaczę, jak pójdzie.

 

Lunaa, kia_ sportage, na_leśnik, witam z domu!

[Gość]

Carica Milica, przemilczę! ale zapytam się kontrolnie, wszystko okay?

[Gość]

Lilith, to i najeść się można!

u mnie obiad skromny, bo pizza z pieca (no dokładnie z pierkarnika, no ale nie mrożona) mrożona pizza jest bez smaku, a jak jeszcze nie dosmażysz, to się rozleci zanim dojdzie!

[Gość]

Lilith, z kurczakiem i papryką! polane sosikiem chilli zamiast ketchupu...!

[Gość]

Lilith, ja lubię paprykę, często i surową na kanapkę biorę, smakuje mi! no ale co tam kto lubi, a jem wszystko, tylko, że ja lubię wyrazisty smak, nie idzie mi coś mdłego, bo to nawet nie wiadomo tak naprawdę jaki to smak! tak mi się skojarzyło z papryką, no leczo bez papryki, to nie leczo!

[Gość]

Lilith, hehe, z tymi zupkami to podobnie i ja mam! pomidorowa i rosół to podstawa, barszcz czerwony zawsze, ale też zupa ala śmieciuch, tam jest wszystko (no przeważnie warzywa, buraki, fasolka szparagowa, brukselka i wiele innych) chyba najgorszy był zawsze krupnik, no ale to zupka z podbiciem, bo kasza zapycha!

[na_leśnik]

Ja jestem wszystkożerny, z jednym małym wyjątkiem: jajka sadzone .

 

Normalnie sam zapach powoduje u mnie mdłości.

[na_leśnik]

Lilith, jajka pod każdą postacią uwielbiam, ale sadzonych nie jestem w stanie nawet skosztować. Nie wiem czemu, normalnie temat na terapię .

[na_leśnik]

Barszcz czerwony, flaki, ogórkowa fuuuj.

 

Z całego trio tylko flaków nie lubię. Zjem, ale bez rewelacji.

[na_leśnik]

Kurde ale mi smaka robicie .

[Gość]

a ja tam lubię flaki, nie znacie się!