Wybory na prezydenta.

[carlosbueno]

Zbychu 1977, nie tylko w Polsce.

[wiejskifilozof]

Lewica jest strasznie rozbita. Co do fałszowania, to wybory są każde sfałszowane kiedy PIS przygrywa i prawica cała.

 

Dokładnie. Jak ja bym chciał, żeby w końcu rządziła lewica, a nie te katoprawicowe tłuki, ech. Kiedyś co cztery lata była wymiana, a teraz już dziesiąty rok rządzi prawica.

 

PiS musi jakoś usprawiedliwiać kolejne porażki Jarosława Kłamczyńskiego. Sięgają już dna z tymi oskarżeniami o fałszowanie, ale to znakomita pożywka dla smoleńskiego elektoratu.

Zauważyłem, że teraz Prezesa chowają. Bo wiedzą,że jak on prowadzi kampanię PIS to mają małe szanse.

 

-- 22 lut 2015, 10:20 --

 

PO to nie prawica, to ukryta opcja centrolewacka, centrolewicowa. Poparli gender konwencje, wprowadzają in vitro szykuja sie legalizować pedalstwo....

Moim zdaniem są jeszcze gorsi niz lewica bo udają jakies tam centrum czy lekka prawice a tak naprawde sa genderystycznymi lewakami......

Lewica jaka jest to jest ale chociaz nie udaje kogoś kim nie jest.....

Skoro PO,lewica. To dla mnie lepiej a zastanówmy się dlaczego, prawdziwa prawica odstrasza ludzi ?

może ludzie nie chcą rządów narodowców i nacjonalistów.

[carlosbueno]

Prawdziwa lewica w Polsce to chyba tylko Ikonowicz reszta to centrolewica lub partie liberalnego światopoglądu. Zresztą podziały lewica- prawica w dzisiejszych czasach są zwykle sztuczne i wykreowane taki prawicowiec Korwin chwali się tym że każde jego dziecko jest nieślubne a lewicowa Ogórek to ekspert od religii a w gospodarce jest podobnie bo PiS to w wielu aspektach typowa socjalna partia.

[Gość]

Lewactwo to ostatnie stronnictwo na jakie bym zagłosował.Ludzie są przeświadczeni że lewica gloryfikuje socjalny system gospodarczy ,że daje pieniądze ułomnym jednostką ,tylko żeby coś komuś dać trzeba innemu zabrać -na tym polega ich samarytanizm.

[Gość]

PiS to nie prawica, dlaczego w Polsce przyjęło się mówić na tę partię, że jest prawicowa, nie wiem. PSL z kolei to taka polityczna dziwka z każdym wchodzą w koalicję, co 4 lata się prześlizgują do Sejmu by potem współrządzić czyt. szkodzić. Ciekawe czy "frajerzy" ponownie zagłosują na nich na jesieni.

Oby tylko nie doszło do reelekcji. Wybory do Sejmu będą kluczowe, albo odnowa, albo PL będzie brnęła dalej w bagnie. W mediach wiadomo o kim głośno, a o których kandydatach i partiach nie mają zamiaru wspominać. Od dziś przez tydzień będzie panowała podnieta Oscarami, jak dobrze pójdzie ktoś może dostanie order od prezydenta.

[Gość]

Ja dzielę partie na prawicowe i lewicowe wyłącznie pod kątem światopoglądu i wolności obywatelskiej. O gospodarce nie ma co wspominać, bo już dawno wszystko się u nas wymieszało. PiS ze swoim programem jest bardzo lewicowy, demagogiczny wręcz. Za to zaściankowość tej partii, konserwatyzm myślowy i obyczajowy, klękanie przed urzędnikami Watykanu i wzbudzanie u ludzi najgorszych instynktów (nacjonalizm, ksenofobia, nienawiść do odmienności itp.) powoduje, że jest to partia stricte prawicowa. PO jest tylko trochę lepsza pod tym względem.

[Po prostu maciek]

Co nie zmienia faktu, że Platforma to liberalna lewica.

PiS to konserwatyzm śiwatopolgądowy czyli de fakto normalność...

Gospodarczo są troche wychyleni od liberalizmu ale socjalem też nie są bo to za PiSu podatki były faktycznie obniżane, a za złodziejaków z PO są podwyższane i drenowane.

[Gość]

Racja racja w kwestiach obyczajowych PiS jest prawicowy. Ale PO z kolei zaczyna uprawiać politykę międzynarodową porównywalną do tej którą uprawiał PiS, kompletnie mnie to zaskoczyło, ale cóż zaczynają być tak samo nieprzewidywalni jak PiS właśnie :) Zaczynają się obrażać na wszystkich którzy burzą ich marzenia o Polsce wpływowej, heh, Polska stanie się niedługo outsiderem z taką zapalczywością godną desperata. Wg mnie najważniejsze są zmiany gospodarcze, a obyczajowość ma dla mnie drugorzędne znaczenie, należy się zająć najważniejszymi sprawami bo ludzie emigrują za chlebem, a nie dlatego, że wpływy kleru im się nie podobają.

[Po prostu maciek]

madlen92, zgadzam się, że najważniejsza jest gospodarka w myśl pradawnego powiedzenia:Gospodarka głupcze.

Nietsety głupia lewica woli uchwalać ustawy typu kto z kim może wziasc slub, kto kogo jak moze zapłodnić i kto kogo jak może zeutanazować.

Gospodarka europejska jest w takim a nie innym stanie (stagnacja i bezrobocie) w całej UE z tego względu że Europą rządzi lewica która w 4 literach ma gospodarkę. Dla nich najważniejsze, żeby w krajach UE szerzyło sie gender a gospodarka niech się wali, niech się pali, ważne tylko aby Niemcom było dobrze.

A jeśli chodzi o Polskę to ona już gdzieś od 8 lat jest outsaiderem w polityce zagranicznej kompletnie...

[Gość]

Prawie wszystkie ugrupowania polityczne dmuchają w tą samą trąbę.

[Gość]

madlen92, nie mogę się zgodzić z konkluzją Twojej wypowiedzi. Sprawy światopoglądowe są bardzo ważne. Co z tego, że gospodarka będzie funkcjonować w miarę dobrze, jak zamordyzm obyczajowy spowoduje, że ludziom odechce się wszystkiego? Będą mieć pieniądze, ale nie pójdą na jakieś kontrowersyjne przedstawienie teatralne, bo kler wcześniej je zlikwiduje. Nie będą mogli skorzystać z in vitro, bo ułomni intelektualnie politycy prawicowi im tego zabronią itp.

 

Co do kleru, to są wyliczenia, że powierzchniowo do Watykanu należy obszar tożsamy z dwoma polskimi województwami. Trudno nawet oszacować, ile to jest pieniędzy i co można by z nimi zrobić, na co przeznaczyć. Nie jest to zatem taka marginalna kwestia.

[Gość]

Po prostu maciek, to prawda Polska od dawna nim jest, ale mieliśmy jakieś przebłyski, poza tym gdy doszła do władzy PO było takie poczucie, że oni wprowadzą nową jakość (na fali ich oburzenia polityką PiSu, Fotygi itd.), ale od kiedy Rosja miesza na Ukrainie, Polska nie istnieje. W Europie płacimy najwięcej za gaz bo Polska jest wrogo nastawiona do Rosji, nie potrafimy robić z nimi interesów, wręcz przeciwnie szkodzimy gospodarce w najróżniejszy sposób. Polska najgłośniej szczeka by wprowadzać sankcje na Rosję i wychodzimy na tym jak Zabłocki na mydle. W polityce zagranicznej w dalszym ciągu kierujemy się historią, podkreślanie jak to zostaliśmy skrzywdzeni (i to też wybiórczo oczywiście). Jedne krzywdy są większe od drugich, tych drugich nie należy wywlekać. Różne grupy wpływów mieszają w samej polityce wewnętrznej kraju, więc o czym my mówimy.

[Gość]

madlen92, teraz zaś w całej rozciągłości opisałaś podejście PiS-u do Rosji. To najbardziej rusofobiczna partia ze wszystkich. Przecież to LK "dbał" o politykę wschodnią i drażnił mocno Rosję. To JK twierdzi, że Rosjanie zabili mu brata, to on pojechał na Ukrainę, żeby tam podburzać ludzi i spieprzył stamtąd, jak tylko zaczęło być niebezpiecznie. PiS rozbudziło na nowo nienawiść do Rosji (z racji uwarunkowań historycznych jest to banalnie proste w Polsce), więc PO również brnie w tym kierunku, żeby zaspokoić idiotyczne potrzeby emocjonalne elektoratu.

 

A tymczasem wszyscy się układają z Rosją poza naszymi głowami, robią interesy i - jak zwykle - zostaniemy z ręką w nocniku, sami i opuszczeni. Za to wtedy wszystkie dresy i katoprawicowcy będą mogli iść na wojnę. Co prawda zginą od razu, bo oprócz masy mięśni mają jedynie mózg wielkości orzeszka, ale przynajmniej wypełnią swoją "narodową" misję.

[Po prostu maciek]

madlen92, po przejeciu władzy przrz PO miałem nadzieję, że będą robić lepiej to co i tak PiSowi wychodziło nienajgorzej.

Takie poczucie miałem z pól roku, bo podświadomie wiedziałem, że ta cała partia to tylko banda karierowiczów którzy chcą nabić własną kiesę (patrz Sawicka która mówi do Agenta Tomka, że jeżeli oni wtedy by rządzili to cały przekręt na pomorzu poszedł by jak z płatka) na czele z ich wodzem Donaldem nad którym jego własne media przez 7 lat spekulowały czy czmychnie na posadkę unijną czy nie. Gdy media zaczeły już szerzyć poropagandę, że ambicją Donalda jest być premierem 3 kadencję, ten nagle (choć miał to zaplanowane bo wiadomo po co kolegował się tak bardzo z Merkel i dbał o niemieckie interesy) czmychnął do Brukseli.

Nawet w tym co politycy PO mówią nie ma ani krzty idei, pomysłu na dbanie o dobro kraju. Oni tylko potrafią mówić wybierzcie nas bo nie jesteśmy z PiSem a z gospodarką i życiem w Polsce jakoś to będzie po cichu kręcąc swoje własne lody Sawickiej na przetargach, łapówkach itd.

Po 8 latach widać, że NIE, jakoś to nie będzie...

Polska nie ma własnej polityki gospodarczej, zdrowotnej, społecznej, demograficznej, zagranicznej...praktycznie żadnej.

Jedyną ich polityką to przytakiwanie na wszystko co mówi UE, nie walczenie o polskie interesy bo po co, wyprzedaż resztki majątku narodowego za bezcen, a jak tego zabraknie to sprzeda się lasy i ziemie.

Taka jest polityka ludzi których rzekomo wybiera większość Polaków.

Edytowane 22 Lutego 2015 przez Gość

[Gość]

i_am_a_legend, żeby pójść na przedstawienie teatralne to trzeba mieć pracę i pieniądze. Jak na razie coraz więcej osób pracuje za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej na umowę śmieciową, a podnoszenie płacy minimalnej pogłębia tę beznadzieję. Ty patrzysz ze swojej perspektywy, a ja swojej. Mnie też qrwia majątek KK, ale dla mnie najważniejsze jest ustanawiane prawo gospodarcze i likwidowanie bezrobocia. Co mają powiedzieć ludzie wykształceni którzy tyrają na produkcji (i nie mówię tu o humanistach)?

[Hans]

Od dawna wiadomo, że nasza polityka wschodnia to bzdurne trzymanie się jak brzytwy mitu Giedroycia, myślenie kategoriami drugowojennymi w 70 lat po jej zakończeniu. Wiecie dlaczego Francję rozjechali w 1940 roku? Bo Francuzi myśleli w kategoriach pierwszej wojny światowej, a druga wojna to była wojna manewrów, a nie stanie na pozycjach i ataki na wyniszczenie. Póki dalej będą się cieli jak brzytwą tą polityką giedroyciowską, póty nic dobrego z tego nie będzie, a jeszcze wyhodujemy i cały czas hodujemy żmiję na własnej piersi w postaci banderyzmu. To, że Zachód dogada się z Rosją było dla mnie pewne i pisałem o tym tu już kiedyś.

[Gość]

madlen92, problem bezrobocia jest globalny, nie tylko polski. A co mają powiedzieć Hiszpanie, Cypryjczycy czy Portugalczycy? Tam wskaźniki są jeszcze gorsze. Poza tym, ja pisałem o tym, że "nawet, gdyby gospodarka była ok i ludzie mieli pieniądze, to...". Oczywiste jest, że podstawową potrzebą człowieka jest bezpieczeństwo socjalne. Natomiast, moim zdaniem, nie można zapominać również o kwestiach "wyższych", a te nie powinny być określane przez kler czy ubogich intelektualnie, konserwatywnych prawicowych polityków.

[Gość]

Nasz stosunek do sąsiadów zależy w dużym stopniu od stronnictwa które zakulisowo steruje naszymi umiłowanymi przywódcami,jesli rozkaz wydaje stronnictwo amerykańskie ( co obecnie wg mnie ma miejsce) to dziwne by było ono przychylne np.Rosji.

[Po prostu maciek]

Polska nie ma własnej polityki gospodarczej, zdrowotnej, społecznej, demograficznej, zagranicznej...praktycznie żadnej.

Jedyną polityką rządu to przytakiwanie na wszystko co mówi UE, nie walczenie o polskie interesy bo po co, wyprzedaż resztki majątku narodowego za bezcen, a jak tego zabraknie to sprzeda się lasy i ziemie.

Taka jest polityka ludzi których rzekomo wybiera większość Polaków.

[carlosbueno]

A co mają powiedzieć Hiszpanie, Cypryjczycy czy Portugalczycy? Tam wskaźniki są jeszcze gorsze.

w Polsce gdyby nie masowa emigracja i upychanie młodych na studia byłoby podobnie, a wymienione nacje i tak żyja i zarabiają na innym dużo wyższym standardzie niż Polacy tylko że kiedyś mieli jeszcze lepiej a Polacy od zawsze klepali biedę i byli dymani.

[Gość]

madlen92, Natomiast, moim zdaniem, nie można zapominać również o kwestiach "wyższych", a te nie powinny być określane przez kler czy ubogich intelektualnie, konserwatywnych prawicowych polityków.

 

Ale nikt nie mówi o zapominaniu, tylko o tym co dla kogo jest w tym momencie ważniejsze

 

Od dawna wiadomo, że nasza polityka wschodnia to bzdurne trzymanie się jak brzytwy mitu Giedroycia, myślenie kategoriami drugowojennymi w 70 lat po jej zakończeniu.

 

Póki dalej będą się cieli jak brzytwą tą polityką giedroyciowską, póty nic dobrego z tego nie będzie, a jeszcze wyhodujemy i cały czas hodujemy żmiję na własnej piersi w postaci banderyzmu. To, że Zachód dogada się z Rosją było dla mnie pewne i pisałem o tym tu już kiedyś.

 

Hans nie dziw się, że taką politykę Polska prowadzi, doradcami prezydenta są ludzie z KUN (Kongres Ukraińskich Nacjonalistów) także wiesz... Politycy w PL zapatrzyli się w Giedroycia i za nic w świecie nie zmienią swojej mentalności, nie mają pomysłu na politykę wschodnią bo nie mają za krzty wyobraźni, trzymają się tego co w tej chwili ważne jest dla Ukrainy bo na pewno nie dla Polski. Polska polityka międzynarodowa jest gówno warta, bywa.

[Hans]

madlen92, nie dziwi mnie to, bo wiem jacy ludzie są w PO, jak choćby Myron Sycz czy Siemoniak. Jak ministrem Obrony Narodowej może być ktoś, kto obraca się w towarzystwie Sycza, Marii Stepan czy Petro Tymy.

 

 

-- 22 Feb 2015, 14:26 --

 

Może to nie temat o byłych prezydentach, ale Bolek to ostatnio przeszedł sam siebie, a mianowicie stwierdził, że jakby go wybrali w 1995 roku, to wojny na Ukrainie by dzisiaj nie było.

[Psychoanalepsja_SS]

Co nie zmienia faktu, że Platforma to liberalna lewica.

Dlatego właśnie rządząca od 2007 roku Platforma Obywatelska (nie) wprowadziła małżeństwa jednopłciowe i przez same-sex pary adopcję, zalegalizowali marihuanę, wywalili religię ze szkół, urzędów, armii, nie dotowali także takich przedsięwzięć jak Świątynia Opaczności Bożej. Jakże cieszę się, że żyjemy w kraju rządzonym przez tak liberalno-lewicowy rząd :).

 

...w PO znajduje się i umiarkowana lewica, i umiarkowana prawica, teraz się chyba wypłaszczyło, bo odeszła duża część "ekstremów" - liberalnej lewicy spod znaku Palikota i Kutza, tak samo konserwatystów jak Gowin czy Goodson.

 

PiS to nie prawica, dlaczego w Polsce przyjęło się mówić na tę partię, że jest prawicowa, nie wiem.

Bo kto, jak nie właśnie Jarosław Kaczyński, prowadził pod sztandarem transseksualnych ateonarko-kołchożników?

 

...Prawica to nie tylko gospodarka. Co więcej, klasyczni liberałowie, tacy jak choćby Bastiat (znaju, korwinki?), po Wielkiej Francuskiej Rewolucji Burżuazyjnej w parlamencie po lewej stronie zasiadali. Czyli wolnorynkowcy byli wtedy parszywymi lewakami w przeciwieństwie do tradycjonalistów.

 

zgadzam się, że najważniejsza jest gospodarka w myśl pradawnego powiedzenia:Gospodarka głupcze.

Nietsety głupia lewica woli uchwalać ustawy typu kto z kim może wziasc slub, kto kogo jak moze zapłodnić i kto kogo jak może zeutanazować.

Gospodarka europejska jest w takim a nie innym stanie (stagnacja i bezrobocie) w całej UE z tego względu że Europą rządzi lewica która w 4 literach ma gospodarkę. Dla nich najważniejsze, żeby w krajach UE szerzyło sie gender a gospodarka niech się wali, niech się pali, ważne tylko aby Niemcom było dobrze.

Prawica za to kompletnie niewrażliwa jest na krzyczenie rozbrykanego lewactwa. Szczególnie narodowcy nie łażą z tymi tymi transparentami z "zakazem pedałowania", a PiSowcy nie tworzą "komisji ds. ateizacji Polski". Tak, tak - na sercu leży im gospodarka Polski, reszty spraw nawet nie poruszają.

[wiejskifilozof]

Dla prawicy, lewica jest to wszystko co nie jest prawicą.

[Psychoanalepsja_SS]

Może to nie temat o byłych prezydentach, ale Bolek to ostatnio przeszedł sam siebie, a mianowicie stwierdził, że jakby go wybrali w 1995 roku, to wojny na Ukrainie by dzisiaj nie było.

Może byłaby 20 lat temu .