Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nowy Rok - gdzie byliśmy, gdzie jesteśmy?


L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

2014 - miał być piękny, miałam tyle pięknych postanowień i celnych wniosków, takich z gatunku: "wprowadzić w życie i cieszyć się szczęściem do końca świata" - tylko że bardzo ciężko jest je wprowadzić, gdy w równaniu jest tyle niewiadomych!!! 2014 mimo że zaczął się bardzo chwiejnie, był niezły tak mniej więcej do kwietnia - a potem wszystko szlag trafił... W takiej ciemnej d... jak tego lata, to jeszcze nigdy nie byłam, mimo że romansowałam z depresją już od dawna. Dopiero we wrześniu się przejaśniło, od września za wszelką cenę staram się trzymać na powierzchni, mimo że nie jest łatwo.

Wierzę, że 2015 będzie inny. Musi. Tylko że ja nadal nie wiem, w którym kierunku chcę iść - i to jest najgorsze. A wokół mnie pustka. Mogę liczyć tylko na siebie i swoje wątłe siły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, ja też lubię analizować i przez to wydawało mi się, że pasuje mi ta psychodynamiczna... A tymczasem 3 lata dłubałam, analizowałam, rozgrzebywałam... i w końcu mało co z tego wyszło. Wiedziałam, co mi jest, a nie wiedziałam, co z tym zrobić.

Obecna terapia bardziej mi się podoba, bo w sumie szybko wyszły na jaw źródła moich problemów i to takie, o których w czasie poprzedniej terapii nie miałam pojęcia. I w sumie to nadal myślę i analizuję, fakt, że czasem pojawiają się jakieś wyraźne sugestie, ale one mają działać na bieżąco. I rzeczywiście działają. Bo w sumie co mi z tego, że grzebię w jakimś problemie i to grzebanie za pół roku da efekt, jak nie umiem, jakiegoś problemu rozwiązać teraz? ;)

 

Absinthe, nie bądź w dupie, bądź w Bydgoszczy :D Tęknimy ;)

 

Olucha, czemu w dupie? :( A co z tym oddziałem?

 

Cognac, znam ten stan... Wychodzisz lekko, bronisz się, patrzysz na siebie i wierz, że nie jest już tak źle, jak było, ale nadal jest źle... Myślę, że skoro się jednak przejaśnia, to jesteś silniejsza niż myślisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×