WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

[Elissa]

Od prawie roku( 9 miesięcy) łykam wenlę 75mg. Odpaliła dość pózno, po paru miesiącach i poprawa była na jakies 70%. Próbowałam zwiększyć dawkę do 150 mg ,żeby uzyskać pełną reemisję, ale po kilku dniach wróciłam do 75 , bo skutki uboczne były zbyt męczące. Od paru dni znowu czuję się fatalnie, tak jakby wenla przestała działać. Czy to znak , ze powinnam jednak zacisnąć zęby i spróbować 150 czy zmienić lek? Macie może podobne doświadczenia, tzn. ,czy po paru miesiącach czuliście, ze dawka jest za mała. Moze to normalne przy tym leku, ze organizm po pewnym czasie domaga się więcej? A moze to przejsciwe pogorszenie i powinnam przeczekac ,bo potem znowu wszystko wróci do normy...? Nie chcę zmieniać leku, boję sie też zwiększenia dawki. Błędne koło...Co radzicie?

[Maciej farmaceuta]

Poczekaj trochę,a jak nadal nie będzie lepiej to możesz dołączyć np.mianserynę-dobrze się komponuje.

[Elissa]

Dzięki za odpowiedz Maćku:). Dzisiaj czuję sie trochę lepiej,chyba faktycznie poczekam parę dni ,moze sytuacja sie ustabilizuje. Co do mianseryny, czytam wasze pochlebne opinie o tym połączeniu, ale na razie jeszcze sie wstrzymam. Chodzi o to,ze na poczatku leczenia psychiatra zapisał mi własnie miansec 20 mg na noc, jako dodatek do wenli. Łykałam przez kilka dni 10 mg,zeby sie przezwyczaić, ale po przebudzeniu( koło 12 rano!)czułam się beznadziejnie, jak pijana, mało przytomna , kręcliło mi się w głowie jak diabli. I tak do wieczora. Po paru dniach zrezygnowałam, moze powinnam była przeczekac, nie wiem....

I jeszcze do Ciebie Maćku: jak szybko zwiększyłeś wenle do 150 mg?Czy po 75 mg czułeś pełną poprawę i dopiero z czasem zwiększałeś, bo organizm się przezwyczaił? Zastanawiam się, czy skoro na 75 mg nie miałam pełnej porawy, to jest szansa na pełną reemisję? Kiedys łykałam fluoksetynę i po jakims miesiącu na 20mg czułam się rewelacyjnie,stan się utrzymywał przez parę lat, potem dopiero zwiększyłam do 40, potem max. do 60, az w koncu przestała działać( po 8 latach jakoś). Teraz jest inaczej, pełnego wyleczenia w sumie jeszcze nie odczułam, zatem moze to lek nie dla mnie... Lekarz twierdzi,ze moze jeszcze wenla zaskoczy,ale :czy ja wiem?

[Gość]

Ja brałam 75 wenla i wydaje mi się, że pełny efekt był dopiero po kilku miesiącach. To znaczy czułam działanie wcześniej, ale po paru miesiącach ciągłego działania poczułam zmianę na lepsze.

[Gość]

Ja brałam 75 wenla i wydaje mi się, że pełny efekt był dopiero po kilku miesiącach. To znaczy czułam działanie wcześniej, ale po paru miesiącach ciągłego działania poczułam zmianę na lepsze.

u mnie po kilku miesiącach przestała działać,zresztą jak wszystkie antydepy,taką mam skazę,teraz znów po przerwie wróciłam do wenli i było bardzo dobrze do dzisiaj

[shinobi]

U mnie też coś słabawo z działaniem, może by tak cyknąć 300 mg.

[Michuj]

dołóż mirtazapine/mianseryne.

[Maciej farmaceuta]

Chodzi o to,ze na poczatku leczenia psychiatra zapisał mi własnie miansec 20 mg na noc, jako dodatek do wenli. Łykałam przez kilka dni 10 mg,zeby sie przezwyczaić, ale po przebudzeniu( koło 12 rano!)czułam się beznadziejnie, jak pijana, mało przytomna , kręcliło mi się w głowie jak diabli. I tak do wieczora. Po paru dniach zrezygnowałam, moze powinnam była przeczekac, nie wiem....

 

Zmniejsz dawkę mianseryny do 5 mg i spróbuj.Dawkę wenli zwiększa się po ok 3 miesiącach zadziałania podstawowej-jak poczujesz że działa,ale mogłaby lepiej,trzeba poczekać 1-2 m-ce,może się rozkręci.Chyba,że dobrze tolerowałaś wprowadzenie podstawowej,a jest taka potrzeba,to szybciej.

[Diosmektyt]

Liczył ktoś z was ile jest kuleczek tzw.peletek, w Alvencie? Wydawaloby się, że 150mg to bedzie albo 150 kuleczek albo 300, ewentualnie 75-czyli 1 kuleczka 1 mg,0,5mg, albo 2mg. Tymczasem w Alvencie 150mg jest grubo powyżej 400 kuleczek, na tylu poległem i już nie miałem siły liczyć od nowa...

Wydawało mi się, że będzie to jakaś rozsadna liczba, by łatwo można było odsypać, przesypać, dosypać-a tymczasem to jest jakaś bardzo dziwna liczba...

[Gość]

Czy po tym leku czuc otepienie?

[Michuj]

nie, wręcz przeciwnie. Takie orzeźwienie umysłu (bynajmniej tak u mnie)

[PaulaW]

Witam! Moja znajoma miala przepisana wenlafaksyne,ale po 2 dniach jej brania 37,5mg odstawila,bo sie przestraszyla skutkow ubocznych jakie u niej wywolal,tzn. 2 dniowe wymioty( nie mogla sie podniesc z lozka taka byla oslabiona),bezsennosc,leki,bol glowy,prady jakies bo tak mi mowila itp. Czego wczesniej nie miala oprocz lekow. Czy po tych 2 dniach brania bedzie odczuwala jakies skutki uboczne??? A i dodam ze brala od czasu do czasu tabletki uspokajace z ziela meczenicy (inaczej passiflora) ktore ponoc zawieraja inhibitory mao o czym przeczytala w internecie i sie obawia ze moze to jest przyczyna. Nie ma jak sie wybrac do lekarza,bo ma wizyte za 3 tygodnie. Prosze o pomoc osoby ktore maja jakies pojecie na ten temat. Bardzo bym ja uspokoila. Z gory dziekuje.

[shinobi]

Lukrecja., na mnie działa trochę nasennie, ale otępieniem bym tego nie nazwał.

[Gość]

Kiedys dawka 37,5 mg wenli mnie miazdzyła-teraz potrafie ni z gruszki ni z pietruszki wziąść na dzień dobry 150 mg wenli,300 mg modafinilu 60 mg metylo i nie czuje szczególnego kopa-dzis taki zestaw miałem.

[_Jack_]

nie, wręcz przeciwnie. Takie orzeźwienie umysłu (bynajmniej tak u mnie)

 

Po jakim czasie tak się poczułeś?

[amelia83]

_Jack_, ja po 5, 6 tyg

[_Jack_]

_Jack_, ja po 5, 6 tyg

 

U mnie było tak samo. 6 tygodni chodziłem otępiały potem umysł się rozjaśnił. Tylko niestety dałem się namówić na małą imprezkę(3 piwa) a to wszystko zniszczyło i bujam się z dobraniem leku już bardzo długo. Ale możliwe ,że wrócę do pierwszej miłości:). Mam nadzieje ,że przyjmie swojego Syna Marnotrawnego:).

[Michuj]

nie, wręcz przeciwnie. Takie orzeźwienie umysłu (bynajmniej tak u mnie)

 

Po jakim czasie tak się poczułeś?

 

Pierwszy raz gdy brałem- gdzieś po 6 tyg.

Drugi raz, po 2 latach przerwy - od razu.

[Gość]

Postanowilam sprobowac wenlafaksyny.

Dzis wzielam drugi dzien na noc.

Nie wiem czy dobrze robie,ze biore na noc?

Nie mam zadnych skutkow ubocznych z czego sie ciesze.

Bardzo bym chciala zeby pomogla mi na natretne mysli.

[Michuj]

lepiej rano.

[*Wiola*]

Lukrecja., Z tego co wiem, to raczej zalecają rano. Dobrze, że nie masz uboków, mam nadzieję ,że pomoże.

 

A ja zaczynam odczuwać "niepokój" w nogach, może powinnam wrócić do 75

[Gość]

To bede brac w dzien.

Balam sie skutkow ubocznych i w razie czego chcialam je przespac.

Ale czuje sie dobrze.

 

Wiola to zjedz do nizszej dawki skoro zaczyna sie cos dziac.

Dlugo bierzesz wenlafaksyne? Pomaga Ci?

[tahela]

Lukrecja.,

fajnie,ze nie masz skutków ubocznych

[*Wiola*]

Lukrecja., JUż kilka miesięcy, owszem pomaga.

[Gość]

tahela tak bardzo sie ciesze :)

Tylko,zeby jeszcze pomogl na NN, eh