Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica czy tarczyca


rania

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Leczę od roku swoją nerwice i poprawy nie ma. Jest jeszcze gorzej i chyba przeszło w depresje. Chodzę na terapie i myślałam że jest ok, ale miałam ostatnio mega koszmarną sytuacje i atak nagłego lęku, więc rodzinna przepisała mi z powrotem Paroxinor, który musiałam odstawić przy salmonelli.Wizytę u psychiatry mam za 3 tygodnie.Mam do was pytanie, zrobiłam sobie badania na tarczycę bo coś mi się te lęki z natrętnymi myślami, i deprsyjny nastrój nie podoba, do tego przytyłam 16 kg,non stop jest mi zimno, mam suchą skóre. TSH wyszło mi 3,9, p/ciała ujemne.Usg mam za miesiąc. Pani endokrynolog jak zjawiłam się z tymi badaniami stwierdziła że TO NIE JEST TARCZYCA, że wynik jest w normie i pewnie za dużo jem. Na nic moje tłumaczenia że w ciąży 2 lata temu najwyższy wynik miałam 1,8, że nigdy się tak źle nie czułam. Mam przyjść z usg tarczycy. No dobra, rodzinna jak usłyszała dała mi znów skierowanie na powtórkę TSH i mam iść do innego lekarza co przyjmuje tam w Poradni,Czy ktoś z was przy takim wyniku miał podobne objawy, bo ja już nie wiem czy czasami zamiast tarczycy zaczęli mnie leczyć na nerwicę i że to poprostu ta tarczyca daje takie objawy. Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rania, jeżeli tarczyca wyszła Ci w porządku, to wygląda na to że chorujesz na nerwicę.

Dla pewności dobrze jest sobie wykonać USG tarczycy, ponieważ TSH często wychodzi dobrze, a mimo to tarczyca może być chora. Niestety utarło sie wsród ogólnych lekarzy że dają tylko skierowanie na TSH o tak ważnym usg zapominając.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rania, koniecznie badania hormonów babskich zrobić! Koleżanka miała dokładnie takie same objawy jak Ty i wyszły jej problemy z hormonami kobiecymi. Dopiero wtedy będzie wiadomo, że to na 99,9% nerwica :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam, nie dramatyzuj - jeśli będzie gorzej tabletki można odstawić

 

dorób sobie fT3 (trzeba zapłacić)

 

-- 12 cze 2014, 20:55 --

 

Niestety utarło sie wsród ogólnych lekarzy że dają tylko skierowanie na TSH o tak ważnym usg zapominając.

 

to nie jest, że się utarło - lekarze rodzinni nie mają tego badania w swoim zestawie - mogą Cię skierować na badanie jeśli sama sobie za nie zapłacisz albo przez endokrynologa, bo on to badanie może zlecić

tak samo mogą wypisać skierowanie tylko na TSH, na fT3 i fT4 już nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

własnie byłam u gina, bo mam problem z miesiączkami i mam straszny PMS, pokiwał głową i przepisal tabletki anty!!!!!!Oczywiście ich nie wzięlam bo przy moich nastrojach depresyjnych to mogłabym się już pakować na tamten świat.

Dlaczego nie poprosiłaś o badania hormonalne?

 

-- 12 cze 2014, 20:01 --

 

oj tam, nie dramatyzuj - jeśli będzie gorzej tabletki można odstawić

 

dorób sobie fT3 (trzeba zapłacić)

 

-- 12 cze 2014, 20:55 --

 

Niestety utarło sie wsród ogólnych lekarzy że dają tylko skierowanie na TSH o tak ważnym usg zapominając.

 

to nie jest, że się utarło - lekarze rodzinni nie mają tego badania w swoim zestawie - mogą Cię skierować na badanie jeśli sama sobie za nie zapłacisz albo przez endokrynologa, bo on to badanie może zlecić

tak samo mogą wypisać skierowanie tylko na TSH, na fT3 i fT4 już nie

 

Jeśli ma zaburzone hormony kobiece to może jej to branie anty w ciemno, CHOLERNIE rozwalić system.

Swoje rzekłam, czyste sumienie mam jak mawia mistrz Yoda -_-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rania, wynik TSH nie jest w porzadku (chyba, ze masz 80 lat;)), koniecznie udaj sie do dobrego endokrynologa (faktycznie takie normy podaja, ale tak jak pisalam tym sie nie sugeruj, wazny jest tez wiek, no i przede wszystkim twoje objawy- wszystko wskazuje na niedoczynnosc tarczycy)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rania, ja się leczę od kilku lat na niedoczynność tarczycy.

Masz dość wysokie TSH (chociaż ja kiedyś miałam chyba ponad 50 (nie brałam leków przez jakiś czas :oops: - pielęgniarka się na mnie patrzyła jakby się zastanawiała czy ja faktycznie jeszcze przed nią stoję). Dopuszczalne TSH podobno faktycznie od wieku zależy, z tym że lekarze różnie na to patrzą. Przy ciąży powinno być bodajże poniżej 2, nawet chyba lepiej bliżej 1. Wiadomo to zależy od organizmu, także jeśli planujesz kolejne dziecko to masz zdecydowanie za wysokie. Możliwe zresztą że kolejne badanie to pokaże, bo jak dla mnie 0,1 do granicy normy to tyle co nic.

 

Miałam kilka lat temu taki stan przypominający depresję i błagam nigdy więcej. Nie wiem czy to było od tarczycy czy od nerwicy... (mam zdiagnozowana nerwicę natręctw).

Dziewczyno walcz o swoje zdrowie, bo zdecydowanie masz o co i dla kogo walczyć, powodzenia ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tarczycą to nie tak prosto. Nie wystarczy TSH. Potrzeba jeszcze wyników fT3 i fT4. Choć prawdę mówiąc nie wiem po co, bo i tak nikt na nie nie patrzy. Ja mam pooperacyjną niedoczynność i mój lekarz uważa, że jak się źle czuję bo mam za małą dawkę leku to trzeba podnieść. Jak podniesie i w wynikach mam wysokie samo fT4 a fT3 dosłownie zero, to uważa, że trzeba obniżyć...bo za wysoko fT4 i w pompie ma to jak się czuję. Dołączyłam do grona łykających Paroksetynę. A nawet nie wiem czy to ona mi jest potrzebna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po kilku miesiącach szukania przyczyny, po usg tarczycy pan endo stwierdził że wszystko ok i mam nie szukać sobie chorób. Jakież było zdziwienie na SORze (trafiłam z kołataniem serca i omdleniem)jak pokazałam wszystkie wyniki okazało się że pan endo nie przejął się tym że moja tarczyca ma wielkość tarczycy 2 letniego dziecka.Prawdopodobnie tarczyca zjedzona kilka/nascie lat temu przez hashimoto bo już nawet przeciwciał nie ma... Czeka mnie teraz leczenie do końca życia ze świadomością że mam ufać tylko sobie a nie lekarzom.Tak wygląda moja przyczyna nerwicy/depresji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo zazwyczaj to jest połączone ze soba. Ja tez na to choruje i mimo stabilizacji u mnie lekarze to wiaza razem, wiec widzisz nawet majac dobre juz stabilne wyniki tarczycy i tak choroba mogla miec swoje zrodlo w tym chociaz u mnie tez jest i inna przyczyna. Niemniej wszystko jest ze soba powiazane. Zdrowka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×