Skocz do zawartości
Nerwica.com

Na dnie


Gość monooso

Rekomendowane odpowiedzi

Całe życie mam pod górkę, tylko się powiesić, nie?

Ojciec alko, mama dziwna, oni hodowali mnie.

 

Czas dzieciństwa utracony, tego cofnąć nie da się,

Pozostaje mi zapomnieć, skrywam wszystko gdzieś na dnie.

 

Fobia, lęki i nerwica, wszystko to dobija, nie?

Łzy do oczu napływają, obcy ludzie ranią mnie.

 

Jakieś chęci, motywacja dawno wypaliły się,

Brak znajomych, wegetacja takie same wszystkie dnie.

 

Fałsz, obłuda, gra pozorów wszystko teraz widać, nie?

Smsy od wróżbitów, wszyscy mają w dupie mnie.

 

Opuszczony, wyśmiewany pozostaje zabić się,

Ale czekaj nie tak prędko i tak jestem już na dnie.

 

Ciąg do alko, ciąg do narko ale kasy nie ma, nie?

Pozostała medytacja może jakoś zmieni mnie.

 

Oświecenie, filozofia bardzo w to wkręciłem się,

Obserwacja tego świata, siedzę w parku całe dnie.

 

Co z tym począć, jak wyzdrowieć, o to Ty nie pytaj mnie.

A dlaczego? Bo sam nie wiem, ja sam jestem też na dnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×