Spamowa wyspa

[hania33]

Miro, Dzieki, to jak bym chciala brac doraznie , nic nie powinno sie stac?

[Enii]

Faraway, a tam smutna ja sie czuje super. Byłam l4 zanieść

 

Hej all

 

-- 23 lut 2014, 12:19 --

 

Enii, dobrze , ze dala

 

 

jeszcze po jedno ide i wracam

[amelia83]

mój mężczyzna zrobił sniadanie, teraz pije kawe i bedziemy szli z psami do lasu a ptem jedziemy na zakupy

[Faraway]

Enii, ja znowu ten sam problem mam.. i przez to smutna niedziela... nie czuje się ważna i kochana...

[amelia83]

Faraway, czemu smutna niedziela?

[Faraway]

amelia83, chciałam wczoraj zeby moj przyjechal po pracy to poszedł na piwo, jak chciałam dzis jechac do Czestochowy to chciał odpoczywać, ale pozniej okazalo się że chcial do znajomych jechac do Rzeszowa i czuje się ciągle oszukiwana i jak zbędny dodatek

[Enii]

amelia83, Pakowac sie wnet musicie

 

Faraway, moje zdanie na ten temat znasz

[Faraway]

Enii, nio znam, esh... trudno podjąć jakąś dobrą decyzje, bo jednak emocje robią swoje, rozum jedno serce drugie

[Enii]

Faraway, serce nie zawsze dobry doradca

[Faraway]

Enii, wiem... niestety

[amelia83]

Faraway, nie powinnas tak się czuć dla swojej drugiej połówki Enii, jutro pakowanie

[Faraway]

amelia83, a tak się czuje i chyba coś w tym nie tak jest

[Enii]

amelia83, zazdroszcze

[amelia83]

Faraway, długo jestescie razem?

Enii,

[Faraway]

amelia83, 1,5 roku z 2 dramatycznmi przerwami

[amelia83]

Faraway, oo to niedługo

[Faraway]

amelia83, dla mnie to bardzo dlugo już... najdluzej w mojej kadencji

[Enii]

A ja Wam powiem ze to wcale nie długo... no ale ja stara

[amelia83]

Faraway, kumam

 

-- 23 lut 2014, 11:53 --

 

ubieram sie jade nad jezioro ze znajomymi

[Marcin2013]

Siemka wszystkim

[Faraway]

ale tuu cisza...

[czarnobiała mery]

Cześć, ja dzisiaj mam jakieś straszne zawroty głowy, nie wiem, co mi jest. Mroczki przed oczami i robi mi się słabo.

[Faraway]

nazywam się niewarto, może niskie ciśnienie bo mnie dziś też coś tak mroczy

[czarnobiała mery]

Faraway, no właśnie nie wiem, co jest.

Byłam w kościele i czułam się, jakbym miała za chwilę zemdleć, najpierw usiadłam, ale nic nie pomogło, więc poszłam do domu na początku kazania i tak naprawdę ledwo doszłam. A teraz siedzę, piję herbatę i jakby jest trochę lepiej.

[Gość]

Hejka. już u siostry