Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję, wreszcie ta cała wysłana dobra energia do mnie dotrze i obudzę się jak nowo narodzona. :smile:

Z powerem wstałaś, to może i cieżka wizyta lżej minie. Napisz, jak poszło.

 

Poszło nawet dobrze, zawsze się stresuje wizytami u psycholog...nie lubię tak bezpośrednio o sobie mówić. W sumie z jednej strony czekam aby opowiedzieć to co chce ale gdy już tam siedzę... :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

reghum, to nie było mile

 

Dobra, źle się czułem, wybaczcie.

 

Coś się obudziłem i zaczęły mnie plecy mocno boleć. Chciałem się ułożyć w jakieś normalnej pozycji ale nadal mnie bolą, nawet przy siedzeniu przy kompie.

Ała.

 

No to check kolejna bezsenna noc, ale tym razem nie przez chorobę (chyba że podrzucimy to moje uzależnienie od kompa).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to nie była bezsenna noc, ale jak plecy bolą, tak bolą. Obstawiam że to przez to, że spałem na skrawku kołdry (moją ulubioną pozycją jest spanie na boku :P).

 

Śniła mi się ulubiona nauczycielka od polskiego za czasów gimnazjum, kazała mi grać w Heroes 3 na zaliczenie, oraz ludzie z Hackintosh Polska. Nie wiem o co chodziło w tym śnie xD

 

ja bym miała klaustrofobie spiac na twoim lozku

 

Ty mi nic nie mów, raz z niewiadomo jakiś względów spałem w łóżku z klawiaturą. Jedziemy następnego dnia na zawody, a ja się czuję jakbym miał przeziębienie, bolą mnie żebra, chce mi się rzygać, nawet czułem lekkie zmiany temperatury, ledwo co zasnąłem następnej nocy w hotelu. Nie polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Em, jakaś nowość? Ale nie jestem pewien czy to takie pewne.

Wypiłem pierwszą puszkę energetyka i jak weszła, teraz piję drugą i nie jestem w stanie jej skończyć bo mi jakoś nie smakuje?! Nie wiem, może w końcu rzucę to gówno i zaoszczędzę trochę złotówek.

Często miałem tak że energetyk mi nie smakował, ale to były sporadyczne sytuacje, ale ostatnio nawet nie czuję pobudzenia/manii wskutek ich picia i choroby.

 

Progress?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens,

 

Im więcej osób to wcale niekoniecznie znaczy, że lepiej, bo np. nie jest łatwo nadążyć czasami za wypowiedziami w jednym, a co dopiero po połączeniu dwóch. Poza tym te tematy mają różne profile - ten jest bardziej sielankowy i każdy sobie może wybrać to co lubi.

 

Ja kiedyś chciałem założyć kawiarenkę nielubiących życia, jak miałem doła XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Hej Mirunia, dobrego dnia :papa:

Intencje niby są ważne, ale jakbyś sobie wypaliła wnętrzności to bym sobie nie wybaczył, nie chcę nawet o tym myśleć :hide: Nie będę tego polecał ludziom już więcej, ale sam się będę zajadał :yeah:

Jakim ciężarem, wręcz przeciwnie, w końcu co cztery skrzydełka to nie dwa :D

 

No to dobrze, że już zdrowie wraca, będziesz mogła wrócić do sportu :)

 

monachopsis,

 

Witam, a lepiej nie, to duża odpowiedzialność i ja w każdym razie na pewno nie założe ;p

 

Jadę zrealizować recepty, do później.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Musiałam dziś wpaść do pracy, bo już zaczęło się nawarstwiać i spiętrzać.

Bardzo źle się czuję. Noc też niezbyt przespana.

Przyszedł kolega i mnie postraszył, że żona już miesiąc walczy z taką francą wirusową. :roll:

 

W ciele źle , w głowie źle, no i funkcjonuj tu. Psychicznie mam wrażenie, jakby brakowało kawałka mnie. :shock: Jakbym chodziła z dziurą wyrwaną szarpnelem na wylot.

 

Napiję się kawy i położę się dalej chorować. :bezradny:

 

Miłego dnia dla Wszystkich!

 

 

Lunaa, Rozumiem, dlaczego wizyta u psychologa to dla Ciebie ""trudna wizyta". Dla mnie zawsze był to wysiłek, żeby dotrzeć na terapię, do samego końca jej trwania. Ale masz chociaż tak, że jak wychodzisz, to czujesz się jakby lepiej?

Raz lepszy dzionek, raz gorszy, ot życie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim, dobrze się czuję! Całkiem dobry nastrój.

Jednak mój psychiatra zaczął się o mnie martwić i straszył mnie nawet oddziałem przez te energetyki xD Bał się też, że leków nie biorę, bo nie zrealizowałem recepty z tamtego miesiąca, a po prostu mam tak duży zapas, że zawsze biorę receptę i mówię jej, że nie wiem ile mam paczek (bo faktycznie to kiedyś pilnowała mama). Muszę przeliczyć.

Powiedziała też, że moje przymulenie nie jest efektem brania Solianu, bo nawet 400mg nie muli. Może faktycznie miałem jakąś depresję.

 

Pogoda też się robi całkiem znośna, włączyłem Poksy i jak sobie przypomniałem tą grę to uznałem - nie ma bata, oczekujcie mojego powrotu, Team Valor i Mystic! Znów będę najbardziej rozpoznawalnym niezauważalnym graczem w okolicy! Jeszcze jak :P

 

Zauważyłem też, że obudowę którą zamontowałem w Ajfonie (tą felerną) zaczęła się... niszczyć. Znikąd pojawiła się wgniota jakby ktoś przejechał śrubokrętem. Więcej nie bawię się w chinole, chyba że będę miał pewnego dostawcę, bez kitu. Już mam na niej rysy, wpadają włosy... Lepiej jakbym nie próbował polerować oryginalnej tylko zostawił jak ona jest. #tfwproduktyzaliexpressiebay

No i mam też po gwarancji telefonu, który (czy ja wiem) był drogi, bo kosztuje tyle, co podstawowy laptop. Ehh, ta poschizowa depresja :|

 

Jadę zrealizować recepty, do później.

 

Ciekawi mnie czy wejdzie system, bo są bardziej rozwinięte systemy leczenia chorych psychicznie. Kiedyś czytałem że każdy pacjent ma dokumentację w sieci, i lekarze mogą czytać każdy progress w terapii, albo też każda realizacja recepty jest odnotowywana On-line - wiem że u nas też prowadzi się dokumentację, ale tam to miało na tyle swoje zalety, że powodowało głębsze poznanie choroby oraz większe wsparcie od państwa. Miało to też swoje funkcje etc. ale nie znajdę artykułu.

 

Udało się przeżyć w pracy i zrobić tę pilną robotę, a szef dotrzymał słowa i puścił mnie radośnie do domu.

 

A mnie plecy jak bolały, tak bolą. Na czym ja się położyłem jak na łóżku nic nie miałem? Czyżbym rękę włożył pod? Nie wiem :/

 

Bo w sumie temat taki sam, a po co dzielić, więcej osób w 1 temacie by było.

 

Jedni piszą w jednym, drudzy piszą w drugim, więc uznałbym że każdy temat ma swoje zalety i społeczność. Niech lepiej zostanie jak jest :)

 

Pic rel dla sytuacji:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW. nie lepiej by scalić tematy Spamowej wyspy z Dziennymi Wronami ?

Bo w sumie temat taki sam, a po co dzielić, więcej osób w 1 temacie by było.

protestuję przeciw wronom na wyspie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×