Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani witajcie :********

ja dzis mam dzien wolny ale cala noc nie spalam bo wyszukiwalam na ciele pieprzyki i oczywiscxie nakrecilam sie juz na czerniaka.A tu nawet nie mam jak sie zbadac cala pod dermoskopem bo terminy takie jak pisalam wczoraj.

Oszaleje . Po Ani wole juz dmuchac na zimne. :bezradny:

 

 

na_leśnik, ciesze sie ze nie potwierdzil Ci sie ten nowowtor. Aktualnie moja przyjaciolka jest w hospicjum i w pol roku rak zaatakaowal pluca , kosci , nerki i mozg.

 

 

mirunia, kosmostrada Dziewczynki no bardzo mnie denerwuje fakt ze tyle musze czekac na zabieg. Wolalabym juz to wszystko zalatwic.

Ogolnie to jestem w rozsypce.

Jak sie dzis czujecie Kochane?????

U mnie zima na calego . Dzis tylko ide do Biedronki i Rossmanna. Mam w planach zrobic pranie sweterkow i chce dokonczyc ksiazke bo mi to bardzo opornie idzie.

 

Jutro i w czwartek praca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, każdy na coś z nas musi umrzeć, jedni na raka drudzy na serce, ja /cenzura/ chce zdrowy umrzeć.

Skoro każdy z nas na coś - to Ty też, dlaczego niby Ty zdrowy? :shock: Ty jak coś walniesz Jerzy... to jest to bardzo "wspierające"!!! :time::time:

na_leśnik przecież Ty nie wyglądasz na mizerotę to jak raz nie zjesz to się nic nie stanie. Chyba że z innych powodów chcesz jeść.

A sam z rana wtranżalałeś bułę z zamrażarki - ja tam ciut świt nie jadam, jak tylko oczy otworzę.

A na_leśnik jest raczej chudzina, więc niech je, szczególnie śniadania!

Mierżą mnie takie wypowiedzi... :silence:

 

Dzień dobry! :papa:

 

platek rozy, nie wkręcaj sobie takich problemów, bo nie śpisz, denerwujesz się Kochana i jak sama mówisz - już jesteś w rozsypce. Jakby było coś pilnego i niepokojącego, to doktor z miejsca by zrobił zabieg usunięcia. Spokojnie Płatuś... ja wiem, noc bywa zawsze czarna.

Masz dobry plan na dzisiaj - to oderwie Cię od złych myśli. Trzymaj się ciepło!

 

A ja siedzę przymulona w pracy i coś tam powoli dłubię, a prawdę mówiąc nie chce mi się... za oknem słońce!

 

Dobrego dnia! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik przecież Ty nie wyglądasz na mizerotę to jak raz nie zjesz to się nic nie stanie. Chyba że z innych powodów chcesz jeść.

 

platek rozy, każdy na coś z nas musi umrzeć, jedni na raka drudzy na serce, ja /cenzura/ chce zdrowy umrzeć.

 

Ciekawa jestem czy jakbys zachorowal na co powaznego to tak samo bys napisal. ja nie mam 90 zebym sie juz do grobu kladla. Ja mam plany i mimo chorob chce sie jeszcze zyciem pocieszyc. Poza tym nie wiem czy myslisz ze smierc np na raka to jest taka latwa , lekka i przyjemna???? Nie masz pojecia jak Ania cierpi , jak codziennie walczy o kazdy oddech! Nie wiem jak mogles w ogole to napisac. !

 

A sniadanie to nwjazniejszy posilek dnia i dlatego trzeba je jesc.

 

 

Zatrzeslo mna jak to przeczytalam :evil::evil::evil::shock::shock::shock::?:?:?:?

 

 

mirunia, Kochana u mnie slonko na przemian z zachmurzeniem i sypiacym sniegiem . Bylam w Biedrze , kupilam kilka rzeczy ale przy kaise zlapalam mala panike . Juz dawno nie mialam w takich mejscach i sytuacjach no ale skoro cala jestem posypana i w napieciu to chyba niestety nic dziwnego.

Mialam miec dzis prace dla tej drugiej fundacji ale niestety nie wyslalli mi materialow , zadzwonilam i sie okazalo ze pani Dorota na l4 bo zlapala grype i ma wrocic dopiero po niedzieli. Nie mam wiec w tym tyg pracy od nich.

 

Co bedziesz porabiala w domku?

Planuje dzis krupnik ugotowac. Mam czesci z indora to bym pod krupnik wrzucila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

A ja dziś wcześniej w pracy, bo mnie telepie. Mam dzisiaj wizytę u mojego doktora od głowy, idę w zasadzie żeby się pokazać i pogadać wspierająco, a kurna organizm mi reaguje jakbym na ścięcie szła... :hide: No trudno ze sobą wytrzymać.

 

A pogoda świetna, teraz świeci słoneczko, mały przyjemny mrozik bez wżerającej się wilgoci. Z rańca, jak szłam z psem, miejscami wyglądało jak posypane mąką, widocznie przez chwileczkę w nocy prószyło.

 

mirunia, Przez okno chociaż człowiek na światło popatrzy... Kawkę na ten zamuł dziabnęłaś? Rozkręcenia życzę Kochana, bo widzę nie w humorku jesteś. No ale tak czasami mamy, przejdzie.

 

tosia_j, U mnie babka tyle zażyczyła sobie za wymianę zamka, bo długi... :bezradny:

Pewnie niezły show robią chłopaki, tez bym poszła na występ...

 

na_leśnik, Zobaczenie Cirque du Soleil na żywo to jest jedno z marzeń mojego dzieciństwa, które zrealizowałam. :smile:

No to mówisz znów zaraz mykasz ciężko pozarabiać piniondz? Znów Holandia?

 

JERZY62, Ja mam problem z jedzeniem z rańca ( żołądek ściśnięty), a to niezdrowo. Dziś na siłę wcisnęłam banana, ku zdrowotności.

 

platek rozy, Kochana moja to poskładaj się powolutku, bo sytuacja nie jest tragiczna, choć wiem, że Cię to rozwala. Może uda się przyspieszyć zabieg, a jak nie to trzeba cierpliwie poczekać, bo miotanie się wizyty nie przyspieszy, a tylko czas oczekiwania zamieni w piekło. Ściskam!

 

Miłego dzionka Wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, No jesli to mialo byc pocieszenie to wybacz - strzal w stope. Mysle ze i ja i mirunia dobrze to zrozumialysmy. :?:?:?:?:?

 

 

kosmostrada, Kochana tez jestem w telepawie ale mam nadzieje ze minie. Ty tez powiinas po wizycie u doktora se lepiej poczuc . Chocby po samej rozmowie.

Ide jeszcze do rosska pozniej. Najpierw jednak zjem owsiane ciacho z morela .

:105:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, no wiesz mam zlosliwego nowotwora skory ( na szczescie on powoli rosnie) a Ty do mnie z tekstem ze kazdy kiedys umrze . To ma byc kur....wa z empatii? Ani tez bys tak powiedzial???? Zastanow sie nad tym co Ty piszesz . Teraz jeszcze bardziej zes w to zabrnal. Ja nie jestem pogodzona . Moze bede jak bede stara a teraz chce zyc i sie cieszyc. Pasuje Ci to sie sam zabierz z tego swiata .

 

Juz nie chce z Toba pisac na ten temat. Lepiej nic nie tlumacz bo brniesz jeszcze glebiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie bardzo rozumiem co Cię wkurzyło.

To wszystko co napisałeś!!!! :shock: Było to mało delikatne i nietaktowne. Lepiej już nic nie pisać, skoro wspierać nie potrafisz. :pirate:

To forum jest raczej wsparciem do życia, lepszego samopoczucia, a nie Twoich wywodów na temat "zdrowego umierania".

Skończ już tę dyskusję, a nie ciągniesz jeszcze temat. :pirate:

 

kosmostrada, miałam jako-taki humorek, ale prostactwo zawsze wytrąca mnie z równowagi. :bezradny:

Znam te emocje przed wizytą u psycha, wcale się nie dziwię. Ale mnie mijają z chwilą wejścia do gabinetu i podania ręki przez doktora. Myślę, że też się rozluźnisz w gabinecie, a rozmowa Ci pomoże. Odwagi Kosmo! :D

 

platek rozy, smacznego ciacha i leć do rosska, spacer zimowy jest dobry na ochłonięcie i nabranie dystansu do wielu spraw i ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, jak sie ma w zyciu cel i marzenia to i ze 400 jest malo.A jak Ty dnie spedzasz na byle czym to nie dziwie sie ze Ci sie dluzy.

 

 

mirunia, Kochana tez mam juz humor popsuty. Bylam w rossku po troche chemii , snieg proszy znow.

Siostra zadzwonila , ma wpasc na herbate .

 

 

tosia_j, Hey Tosiu :********** no kazdy umrze kiedy umrze ale nie znaczy to ze mamy jak cieleta isc ku temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

platek rozy, wspólczuję.

Niedawno zmarła też moja bliska Znajoma, rozumiem, co czujesz.

 

mirunia, platek rozy, chyba jednak nie zrozumiałyście intencji Jerzego. Każdy wyraża swoje myśli jak potrafi i ma do tego prawo. Niepotrzebnie denerwujecie się...

 

platek rozy, rozumiem Twoje obawy, bo sama przeżyłam wszystko co jest związane z leczeniem nowotworu złośliwego, od bardzo uciążliwych, nieprzyjemnych badań, po chemio-i radioterapię.

Sądzę, że jeśli wyniki badań będziesz miała bardzo złe, natychmiast przyjmą Cię w celu usunięcia zmian. Może powinnaś zmienić lekarza, klinikę? Przynajmniej udać się gdzieś indziej na konsultację...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×