Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

 

wiejskifilozof, nie, nie daje miodu, słodzę cukrem.

Miód do piernika nie daje się tylko do słodzenia, ale dla koloru, konsystencji, aromatu, poza tym kiedyś piernik nazywano miodnikiem. Miód to podstawa piernika.

 

Ja mam w domu miód gryczany,nada się ?

Nie robiłam nigdy z gryczanym, ale może wyjść super :great:

 

Mam przepis na ciasto z dżemorem i w tym roku chyba zrobimy piernik na bazie tego przepisu. Będzie i dżemor, i trochę miodu, przyprawy.

 

Purpurowy, co to za lek? Może warto przeczekać 2 tygodnie, aż zejdą uboki i zobaczysz jak działa?

 

Natla_Miness, bardzo mi się spodobał wierszyk, który wrzuciłeś na fb :brawo:

 

Wczoraj zasnęłam przed 19:00 i jestem jak nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, może dodaje się dla aromatu, bo ja dodaje przyprawę do piernika marki KAMIS (najlepsza) i paczkę cynamonu i łyżeczkę kakao do koloru. Przyprawa do piernika i cynamon wystarczą żeby zabarwić ciasto ale ja jeszcze dodaje łyżeczke kakao jest wtedy piernik taki trochę ciemniejszy, dla mnie ma ładniejszy kolor a wiadomo je się oczami :smile:

 

Purpurowy co u Ciebie jak się czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, dlaczego, po czym zdychasz? Co nie śpisz czy co?

Spać nie śpię, znaczy trochę tam pośpię, ale bardzo krótko. I zjazd nastroju totalny od wczoraj wieczorem. Dzisiaj cały dzień w wyrze, jutro zajęcia z gitary odwołam bo po prostu nie dam rady iść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Ciemności na świecie, depresja w człowieku... oby przeżyć do świąt i święta, to może później będzie nieco lepiej.

Ja zaraz lecę do domu i będę się zastanawiać w co ręce wsadzić. :bezradny:

 

Purpurowy, schowaj ten perazin głęboko w szufladę i weź dzisiaj na noc ten swój Ketrel 25mg, który w małej dawce działa p/depresyjnie i wreszcie się wyśpisz. A później sobie będziesz dzielił na pół, skoro 25mg jest za dużo, bo za długo śpisz. Dzisiaj weź całą.

 

Dobrego popołudnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Purpurowy, co to za lek? Może warto przeczekać 2 tygodnie, aż zejdą uboki i zobaczysz jak działa?

Perazin. Jak nie zadyndam pod sufitem przez te dwa tygodnie.

Skarbie, weże ty zmień lekarza. Sprawdziłam, to się w ciężkich maniach, urojeniach i pobudzeniu podaje, żeby człowieka spowolnić :shock: Gdzie to się w ogóle ma do twojego obniżenia nastroju i problemów ze snem :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

 

Ale dzisiaj zjazd zaliczyłam z rana :roll: , co w zasadzie było do przewidzenia po tak intensywnym weekendzie.

Dobrze, że mam na popołudnie do pracy dzisiaj. Rano po spacerze z psem wróciłam jakbym Mount Everest zaliczyła i z dołem do jądra ziemi, to poszłam z powrotem spać ( nawet nie dało rady inaczej, bo się przewracałam). Gdyby nie budzik pewnie spałabym do wieczora. Niestety nic nie zrobiłam z tego co sobie zaplanowałam, ale trudno.

Teraz siedzę i dłubię w robocie i jakoś ten dzień minie.

 

mirunia, Ja jestem lekko przerażona, bo tak w polu z przygotowaniami chyba nigdy nie byłam. No ale co zrobić...

Ściskam Kochana, tak jak mówisz, byle do Nowego Roku.

 

Purpurowy, Obstawiam jak Cyklopka uboki po nowym leku, ale nie wiem, co Ci doradzić. Na pewno nie dawaj się dołowi, bo jest on w tym wypadku nieprawdziwy, wywołany lekiem i to nie jesteś Ty.

 

cyklopka, Tez uważam, że świąteczny piernik po prostu musi mieć miód. Super ze się troszku zregenerowałaś!

 

Carica Milica, Jak tam popołudniu, trzymasz się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, schowaj ten perazin głęboko w szufladę i weź dzisiaj na noc ten swój Ketrel 25mg, który w małej dawce działa p/depresyjnie i wreszcie się wyśpisz. A później sobie będziesz dzielił na pół, skoro 25mg jest za dużo, bo za długo śpisz. Dzisiaj weź całą.

Dobrego popołudnia!

Cześć.

I tak sobie zrobię właśnie, to może udam i się nawet jutro zawitać na zajęciach.

 

Skarbie, weże ty zmień lekarza. Sprawdziłam, to się w ciężkich maniach, urojeniach i pobudzeniu podaje, żeby człowieka spowolnić :shock: Gdzie to się w ogóle ma do twojego obniżenia nastroju i problemów ze snem :shock:

Cóż... pani doktor na pytanie po jakim leku się najlepiej czułem, dostała odpowiedź że po fluksemedzie, po czym odparła że ja potrzebuję czegoś co działa usypiająco, a nie pobudzająco. :bezradny: Ale masz rację, chyba nie ma co dłużej wałkować tej znajomości.

 

Purpurowy, Obstawiam jak Cyklopka uboki po nowym leku, ale nie wiem, co Ci doradzić. Na pewno nie dawaj się dołowi, bo jest on w tym wypadku nieprawdziwy, wywołany lekiem i to nie jesteś Ty.

Na razie na noc wezmę ten ketrel i zobaczę jak po nim będzie, a potem dalej się zobaczy.

 

Co tam u mojego kolegi z branży, czyli Twojego Syna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, no, czekałam, aż ktoś mnie poprze. Fakt, miód nie jest tani, ale piernik to takie ciasto na bogato, wymaga pewnych nakładów czasowych i finansowych.

 

kosmostrada, Purpurowy, wydaje się jednak, że "dołowanie" jest de facto głównym profilem działania tego leku :shock:

 

po czym odparła że ja potrzebuję czegoś co działa usypiająco, a nie pobudzająco. :bezradny:

Subtelna różnica między "usypiającym" w znaczeniu ułatwiającym zasypianie, a hamującym przewodnictwo w układzie nerwowym i obniżającym nastrój i aktywność ogólnie, bo tego chyba nie potrzebujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Subtelna różnica między "usypiającym" w znaczeniu ułatwiającym zasypianie, a hamującym przewodnictwo w układzie nerwowym i obniżającym nastrój i aktywność ogólnie, bo tego chyba nie potrzebujesz.

Masz rację, zupełnie tego nie potrzebuję, wręcz przeciwnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, no ba, ja ciasto do swojego piernika świątecznego zagniotłam już w listopadzie ( długo dojrzewający) na bazie oczywiście miodu, wczoraj upiekłam i przełożyłam domową śliwellą (znaczy na jesieni zrobiłam powidła z odrobiną kakao). Dzień przed świętami go udekoruję, a teraz leży przyciśnięty wielkim atlasem. :smile:

Coś pieczecie oprócz piernika?

 

Purpurowy, A dziękuję dobrze, codziennie ćwiczy, nieźle mu idzie. A pod choinkę dostanie jeden z wymarzonych efektów gitarowych. :smile:

Mam nadzieję, że szybko odczujesz poprawę, a na razie przetrwaj, ślemy Ci dużo dobrej energii. I nie rezygnuj z gitarowania. ;)

 

neon, :papa: A jak tam dziś u Ciebie poziom naładowania baterii? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×