Spamowa wyspa

[kosmostrada]

mirunia,

!0 słoiczków radości na zimę...

 

Carica Milica, To może jakaś króciutka relacja na gorąco z telefonu, bo się nie doczekam...

 

rolosz, Trochę mnie martwi, że mimo tabsów w takiej niemocy często jesteś.

[kosmostrada]

takie tam, No to do garów mój drogi konfiturę smażyć!

( wypestkowanie 10 litrów wiśni.... )

[Gość]

takie tam, miłego drylowania :)

 

mirunia, mniam mniam. Ostatnio pomagałem przy domowych zaprawach. Uwielbiam zimą otworzyć taki słoiczek

 

kosmostrada ale jestem na chodzie a to już coś Ale niemoc duchowa pozostaje. Może to kwestia wyprostowania jeszcze kilku spraw, a może wcale to nie wystarczy ...

[Purpurowy]

Carica Milica, ile Twój plecak (z namiotem itp) na oko waży?

[Gość]

kosmostrada, muszę najpierw artykuł skończyć pisać. Niestety, zapodziałem gdzieś wersję cyfrową zakończenia i muszę od nowa tworzyć. Z drugiej strony, teraz będzie łatwiej zmniejszyc objętość Pestkowanie będzie jutro, a pojutrze - zbiory pokrzywy

P.S. Mój drogi? Miłe to

 

rolosz, dziękuję. Z odrobiny chyba likier wiśniowy zrobię

[Gość]

A dziś zjadłem kilo wiśni.

Jaki wiśniak-czereśniak

[Gość tosia_j]

A dziś zjadłem kilo wiśni.

Jaki wiśniak-czereśniak

 

robaki-biedaki xD

dobre dobre

[Gość tosia_j]

w ogole witam kogo wczesniej nie widzialam

[Gość]

Ḍryāgan, czereśniak, burak, cebulak - się w końcu zdecydujcie

[Gość]

Ḍryāgan, w UE nigdy nic nie wiadomo

[Purpurowy]

jednym słowem warzywniak

Warzywniak nie taki zły.

(naturalnie moje okolice)

[Gość tosia_j]

nie moze byc czeresniak jak jest dry ogon

tzn suchy ogon

[Gość]

Carica Milica, a myślałem, że na tego banana ( Purpurowy - )

[kosmostrada]

Carica Milica, O żesz wszystkie czereśnie zżarłam, bo bym podrzuciła...

 

tosia_j, Heloł damo jednotorebkowa! ( jedna ale pewnie co najmniej Louis Vuitton... )

 

Postanowione, jadę w piątek na ryneczek po wiśnie. Będzie zupa wiśniowa, chociaż z 2 słoiczki konfitur i pożeranie na żywca. Smaka mi narobiliście...

 

Ḍryāgan, Jest tylko warzywniak u mnie na dzielni, nie ma owocniaka... ( ale my tu na północy dziwni jesteśmy... )

[Gość tosia_j]

jeszcze mam taką torbe na jedno ramie Kosmo

[kosmostrada]

Carica Milica, Ja też i o dziwo nie mam sensacji żołądkowych. Fakt, że nie jem słodyczy, więc zapewne tak w siebie cukier ładuję.

 

tosia_j, Takiej nie mam w kolekcji. Ale mam plecak.

Nie wiem, jak to robisz, bo ja kupiłam tą torebkę nie z pożądliwości torebkowej, tylko bo mi się złachała ta z którą ostatnio biegam. Niszczą mi się nawet skórkowe.

 

Byłam na ogródku, ślimaki mi całkiem zżarły jedną roślinę...

Pierwszy pomidorek dojrzewa. Pięknie kwitną nasturcje różnymi kolorami.

Jutro majeranek uciacham do suszenia. W ogóle jak będzie pogoda to powalczę jutro trochę ogródkowo, bo znów jest co robić.

[Purpurowy]

Musiałem wyjąć cegły, żeby odciążyć plecak...

[Gość tosia_j]

kosmo, nie wiem ...zwykly bezowy skaj

nosze ją do pracy

[Gość]

kosmostrada, muszę najpierw artykuł skończyć pisać.

 

rolosz, dziękuję. Z odrobiny chyba likier wiśniowy zrobię

 

Najpierw artykuł, potem likier

 

mirunia, ...ale później sama słodycz i odrobina lata zimową porą

 

Zapowiada się nocka z "True Detective" .

[Gość]

Carica Milica, u mnie wychodzą To z mojej autopsji

Dopiero zaczynam przygodę z Detektywem, więc sezon 1.

[HoyaBella]

ja licencjat pisałam w 2012.

i pamiętam z tego, że Lykke Li uświetniła utworem reklamówkę TVP2, taką z gatunku "co będzie na jesień"

i wydało mi się, że oto kończy się świat, skoro takie rzeczy się dzieją

[Gość]

Ḍryāgan, Carica Milica, no ja też sobie poużywałem pisząc mgr, ale mi wychodziły głupoty A i sam tłumaczyłem część materiałów z francuskiego na polski, to dopiero mi rzeczy powychodziły

 

Dwa odcinki mam już za sobą. Zapowiada się rewelacyjnie. Aktorstwo mistrzowskie Idę oglądać dalej

[Gość]

Carica Milica, dzięki. Dobrej zabawy

[Lusesita Dolores]

Moderatorka monika tez jedzie na woodstock tak pisala na fb:))

Bawcie się dobrze

[Purpurowy]

Bawcie się dobrze

Dziękujemy.

 

A tymczasem bywajcie!

Jutro z samego rana wybywam i nie wiem kiedy wrócę, ani czy w ogóle wrócę, bo może tak mi się spodoba że będę koczował cały rok w oczekiwaniu na następną edycję.