Spamowa wyspa

[Gość]

Joł Sigrun, łoc ap?

 

cyklopka

----------------

Pozdrawiam z kuchni. Nic tak nie poprawia humoru, niż kiedy gotowanie się udaje

Edytowane 4 Stycznia 2016 przez Gość

[Jurecki]

A fajnie sobie dowcipkujecie

[Sigrun]

takie tam, a nawet...leci.urlop jest to najwazniejsze:)

A u Ciebie łoc ap?

[Infinity]

Ale jesli mam byc szczera wole chyba ten mroz niz lato tak upalne jak jest teraz

Moj organizm chyba lepiej znosi zimno niz upal. A najlepsza to wiosna:P i jesien

Powiem Ci że chyba też. Upały sięgające prawie 40 stopni w cieni to mordęga.

[Marcin2013]

hoł hoł idzie dzadek mruz!!!

[misty-eyed]

Dobry wieczór Kochani!!!

 

Z powodu braku natchnienia do pisania, nie odzywałam się w nowym roku, ale czytałam Wasze "doniesienia"...

Śledzę Was nieustająco

 

Ja szczęśliwa, bo zima normalna zawitała...

Wiem, większość z Was cierpi z tego powodu, a ja, no cóż-szczęśliwa. Właśnie wróciłam ze spaceru i zakupów. Z jakąż przyjemnością pokonywałam odległości, a wiaterek mroźny smagał mą twarz... Wierzcie mi, nie czuję zimna, mimo, że nie jestem jakoś specjalnie ubrana. Tak mam po prostu. Zimnolubna istota ze mnie, co nie znaczy, że serce mam zimne, o nie

 

Powróciły dyżury z Wnuczkiem ku mojej radości. Fajnie odczuwać czyjąś miłość bezwarunkową, serdeczne, spontaniczne uściski...

Samopoczucie prawie dobre /poza drobnymi, stałymi dolegliwościami/,czego i Wam życzę serdecznie!!!

[misty-eyed]

Witaj Infinity, Kasiu, dawno nie widziałam Cię...

[Infinity]

misty-eyed, witam, Aniu.

[Gość]

Infinity, dawno już do nas zaglądałaś.

Współczuję Ci tego palenia i ciągłego noszenia opału. Przykro, że Mama zachorowała, czy to coś poważnego? Jest teraz pod dobrą fachową opieką, więc nie zamartwiaj się. Tam ma ciepło i odpowiednie leczenie.

A jak Ty się czujesz teraz?

 

Sigrun, helou! Co pichcisz?

 

Ḍryāgan, rozgrzałeś się w domu? Miałeś sobie rosół ugotować.

[Marcin2013]

ej mruz jest poczebny i zdrowy jest

[Marcin2013]

zolza co na kolacje masz dlamnie

[Gość]

Przytyłem nieco, ale nadal jestem seksi i w ogóle No i gotuję.

[misty-eyed]

Infinity, pamiętam z dzieciństwa ten chłód, wstać się nie chciało, wyjść spod ciepłej kołderki. Tak, teraz mam ten luksus, że to ciepło jest kiedy trzeba. Jednak są też tego minusy - suche powietrze, które niszczy śluzówkę. Cięgle mam z tym problem.

[Sigrun]

mirunia, witaj :) nic nie gotuje;)

 

misty-eyed, czesc kochana:*

 

Ḍryāgan, to dobrze...

 

Marcin2013, dla Ciebie nic :)

[Infinity]

mirunia, już się uspokoiłam. Wiem, że tam ma lepiej, w domu byśmy obydwie nie dały rady. Mamie prawie rok w rok zbiera się woda w płucach, będą pewnie jej ściągać. Myślę że jakby Mama miała kiedykolwiek dłużej leżeć w domu bo bym nie potrafiła się nią odpowiednio zająć. Źle mi z tym, mam wyrzuty, ale taka jest prawda.

Tu jest jeszcze brat niepełnosprawny, no i drugi alkoholik.

[misty-eyed]

mirunia, witaj Kochana, jak się miewasz? Bardzo zziębnięta wróciłaś z pracy?

[misty-eyed]

Sigrun,

[Infinity]

misty-eyed, u mnie wspomnienie z dzieciństwa to lód na ścianie. Teraz by zabrali dzieci, ale my biegaliśmy nawet lekko ubrani w porównaniu do tego co teraz chodzę ubrana i na swój sposób szczęśliwi. Ten dom bym inny choć bardziej niedogrzany to mentalnie cieplejszy. Takie mam wspomnienia

[Marcin2013]

zołzowata zołza

[Marcin2013]

ide se jajeczniczke zrobic

[Sigrun]

zołzowata zołza

ze ja?

[Gość]

misty-eyed, fajnie, że zajrzałaś i wszystko u Ciebie w miarę ok! Lubię mróz, ale taki do -5st.

W sypialni stawiam taką plastikową miskę z wodą koło kaloryfera i tak nawilżam powietrze. Też mam problemy ze śluzówką gardła.

 

Infinity, to zbyt poważna dolegliwość Mamy, żebyś sama sobie z tym poradziła, a tam dadzą radę i będzie dobrze. Nie miej wyrzutów, bo nie masz powodów. Miałabyś, gdybyś zaniedbała leczenie Mamy. Przecież możesz ją odwiedzać czasami.

[misty-eyed]

mirunia, to mi nie pomaga, a praca nawilżacza denerwuje mnie bardzo...

Staram się nawilżać gardło, przede wszystkim, jest tych środków mnóstwo, próbuję najróżniejszych sposobów.

[Marcin2013]

zołza jest zawsze zołzom zołza zostane twojim psycho fanem

[Infinity]

mirunia, jutro jadę.

 

Póki co czekam na tele od brata. Dzwoniłam to Mama była w gabinecie lekarskim. Ostatnim razem, dwa lata temu był problem aby Ją przyjęli.

Edytowane 4 Stycznia 2016 przez Gość