Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dryagan, ojojojoj

 

ja też się źle czuję, ile tu ludzi się źle czuje :( ;(

 

Mam ochotę na odmóżdżenie oglądam właśnie film Pretty WOman (tzn zaczynam), i chciałabym abyście mi podpowiedzieli o innych o podobnej tematyce, znacie jakieś?

 

Dziś się parszywie samotna czułam, parszywie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, oj tak ostroznie sie myj Kochana , mialam ten sam klopot bo ja mialam na dekolcie niedaleko obojczyka .

Zjadlam kolacje i chyba wezme chlora na noc i do lozka pogapie sie na tv. czy lepiej ... odrealniona po tym lęku :( taka ciagle w napieciu.

 

 

Ḍryāgan, ja koloruje kolorowanki antystresowe jak mam taki e mysli albo jakas terape zajeciowa stosuje cokolwiek zeby odciagnac mysli ... Najlepiej na mnie dzialaja wtedy wlasnie zajecia jakies . Albo cwicze cardio. :bezradny:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu, ja tak w skrócie to nazywam, "mieć chłopaka" skrót myślowy, metafizyczność w tym się m ieści, a że już żygam pisaniem, - nie mam z kim rozmawiać na żywo to pisać już mi się nie chce.

mogę się założyć że niewiele starszy jesteś ode mnie Dygan,

 

i że tknąłeś metafizyczność a ja niby nie.

 

metafizyczność tkniemy po śmierci też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak miałam depresję, to się zapisywałam na różne akcje charytatywne, żeby być potrzebną :mhm:

 

Spławiłam koleżankę, która chciała mi jutro do domu podrzucić papiery, bo jej w weekend nie będzie na zajęciach.

Zważywszy na to, jakie mam ciężkie poranki, rodziców kotłujących się po domu, jeden jedyny autobus i pana dyrektora w perspektywie, to nie mam zamiaru na nikogo czekać i wpuszczać w tę atmosferę między kawą a lekami i pytaniem, czy coś w ogóle zjem. Wyjdę na pipę, ale totalne naruszenie przestrzeni, bo wiem, jak się będę jutro rano czuła.

 

Swoją drogą, ten pan co to się obraził zaczął do mnie z powrotem rozmawiać w miarę normalnie, tylko już mnie nie przytula i nie mówi po imieniu. No i w sumie chyba lepiej, bo też nie przypominam sobie, żebym zgodę wyraziła.

 

Kuźwa ktoś młotkiem tłucze. Zaraz wyciągnę swoj i komuś zasadze. :roll:

Do mieszkania pod gabinetem mojej terapeutki wprowadzili się jacyś studenci/menele i było słychać jak się tłuką rzeczami i "kurwami" rzucają.

 

Oczywiście robiłam przerażone miny, żeby jej pokazać jak mnie hałas niepokoi i uniemożliwia koncentrację.

Dzisiaj mało ojca nie zwymyślałam za dwa odcinki "Jednego z dziesięciu".

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, aż mi dziwnie trochę że ludzie tu ostatnio często mają słabsze dni, a ja mam od poniedziałku dobre nastroje.... :P

Jakby to było coś niespotykanego że się dobrze czuję.... (no poza tym że bark dokucza, ale to nie sprawa psychiki, nie stan depresyjny...)

Dobrze, że to żadna hipomania....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×