Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam znad morza 8)

niestety jakiś idiota puścił psa bez smyczy idę spokojnie a ten je.....ny cerber (nawet nie patrzyłem na tego durnego jak jego właściciel burka)

ta krowa z zębami do mnie goni z mordą

ja na to "trzymaj tego je.... sku................ bo go za............." bo się wystraszyłem a ten tłusty ku.....as jeszcze coś mamrocze pod nosem

jak byłem daleko to wtedy dopiero przy swoich burkach zaczął się grubas napinać itp.

nosz trzeba być skończonym ch..... m żeby mieć pretensje że nazywa się jego psa je.. sk.................... bo mnie atakuje bez powodu

jego pies człowiek reaguje stresowo to klnie by mnie bydle zagryzło

a ten odważny jak 50 m od niego jestem myślałem tylko podejdź bez swoich burków co i tak są mądrzejsze od ciebie

powiem co myślę o tobie a jak się z łapami zabierzesz to ci w obronie własnej łokciem w podbródek wy.......le :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam z Gdyńskiej Mariny. Wyciągnęłam chłopaków na targi "Woda i wiatr", mieliśmy nadzieję jakieś gadżety dla młodego pooglądać, bo niby miały to być targi sportów wodnych. Tiaaa. Same luksusowe jachty za sryliard piniondza i nic więcej. Jedyne co, że człowiek wiedziałby co zrobić z mega wygraną w totka... :lol: Zawiedzieni pożarliśmy po ciepłym oscypku, pospacerowaliśmy i tyle.

Jako że pogoda dopisuje to zrobimy grilla, posiedzimy na ogródku. Dobry pretekst na odświeżenie pazurków u stóp, bo coś czuję, że jutro sandały na nóżkę wskoczą.

Zajechaliśmy po drodze do rosska, bo musiałam młodemu kupić krem na pękające pięty. Straszne ma biedne te stopy, ja w ogóle nie znam tego problemu. Macie jakieś domowe sposoby na tą przypadłość?

Gdzie jest mirunia, ona na pewno by mi coś poradziła... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam znad morza 8)

niestety jakiś idiota puścił psa bez smyczy idę spokojnie a ten je.....ny cerber (nawet nie patrzyłem na tego durnego jak jego właściciel burka)

ta krowa z zębami do mnie goni z mordą

ja na to "trzymaj tego je.... sku................ bo go za............." bo się wystraszyłem a ten tłusty ku.....as jeszcze coś mamrocze pod nosem

jak byłem daleko to wtedy dopiero przy swoich burkach zaczął się grubas napinać itp.

nosz trzeba być skończonym ch..... m żeby mieć pretensje że nazywa się jego psa je.. sk.................... bo mnie atakuje bez powodu

jego pies człowiek reaguje stresowo to klnie by mnie bydle zagryzło

a ten odważny jak 50 m od niego jestem myślałem tylko podejdź bez swoich burków co i tak są mądrzejsze od ciebie

powiem co myślę o tobie a jak się z łapami zabierzesz to ci w obronie własnej łokciem w podbródek wy.......le :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczorową porą ;)

 

kosmostrada, ja kiedyś miałam podobny problem jak młody, ale zabij mnie, nie pamiętam jakim sposobem się tego pozbyłam :bezradny: na pewno nie stosowałam jakichś wymyślnych kremów czy innego ustrojstwa z apteki :P chociaż to, co wspomniała mirunia, o kremach z mocznikiem może być pomocne :smile: na pewno regularne nawilżanie i ścieranie zrogowaciałego naskórka pumeksem i peelingami może pomóc ;)

 

mirunia, a też se dzisiaj paznokcie walne :D w końcu lato wraca, trzeba jakoś wyglądać :mrgreen:

a z kleszczami jest masakra w tym roku :hide: córeczka mojej kuzynki w krótkim odstępie czasu miała 4 kleszcze i po 2 tygodniach, pomimo, że były tego samego dnia usunięte, mała dostała 40 stopni gorączki, drgawki….Jest na silnym antybiotyku i czekają czy nie rozwinie się odkleszczowe zapalenie opon mózgowych :pirate: szkoda malutkiej, bo ma dopiero 2 latka :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, acherontia-styx, Dzięki Dziewczyny za rady!!! :uklon:

Na razie wyciągnęłam ze strychu taką maszynę do moczenia i ozonowania stóp sholla, którą kiedyś dostałam na urodziny i zrobiłam mu pedicure i nasmarowałam kremem z rosska na pękające pięty. Przy okazji sobie też zrobiłam stopy i też mam świeżutki lakier na stópkach. Gdzieś jutro trzeba wystąpic w sandałku na obcasie. ;)

A kleszczy multum, wiem ile mój pies już miał w tym roku. Ja sama jednego przywlekłam, będąc ubrana w bluzę i dżinsy. :bezradny:

 

Ferdynand k, Wiem, że jesteś nad morzem, ale ja nie mam nic z tym wspólnego, mój pies chodzi zawsze na smyczy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!!! :papa:

 

Wróciłam z popołudniowego łazęgostwa po parku, skwerze i lodziarni i mykiem wskoczyłam pod prysznic, bo bojam się kleszczy :hide: cholernie!

Nie chcę wylądować na SORze jak zwykle, żeby wyciągali to dziadostwo, brrr...

Połaziłyśmy z koleżanką po alejkach i gęby nam się nie zamykały... obie spragnione wygadania się. Zimą długo potrafimy wisieć na telefonie. :mrgreen:

 

kosmostrada, he, he, miałaś na czym oko zawiesić w tej Marinie, a wygrana w totka jak widzę już ma przeznaczenie. :lol: Wiesz o tym , że marzenia się spełniają??? :D

Kochana, liczysz na moją pomoc domową a propos pięt... no też nie mam tego problemu, ale koleżanka w pracy niestety ma. Ona kupuje w aptece jakieś kremy z mocznikiem, ale nie zupełnie to wyleczyła.

Może Młody nie ma jeszcze tak bardzo popękanych, poza tym młoda skóra i szybciej da się to usunąć.

Poszukałam w necie:

 

http://tipy.interia.pl/artykul_13817,domowy-sposob-na-szorstkie-piety.html

 

http://sloik-pelen-magii.blogspot.com/2014/03/o-stopy-trzeba-dbac-krem-do-piet-z.html

 

Chyba te kremy z apteki są lepsze, popytaj, może coś dobrego pani mgr zaproponuje.

 

A stopy i dłonie wczoraj zrobiłam sobie świeżutkim lakierem i są wyjściowe! :D .... do sandałków.

 

Ferdynand k, chciał dzisiaj piesek pożreć naszego Ferdzia? Chyba uciekł skruszony po tylu różnych .......?

no co czasem mi się wypsnie /cenzura/ :mrgreen:https://www.youtube.com/watch?v=f6Zd5t0PsHM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, może to tylko stres. Pomyśl, że jutro będzie normalnie.

 

Jutro mam terapię, po jutrze jadę do klientki na godzinę, dzisiaj trochę odsypiałam, ale nie wiem co... Mam dość dobrze ułożone, o czym chcę powiedzieć na terapii.

 

Teraz codziennie prawie wyszywam, uczę się na gitarze albo gram w grę. W zasadzie mogę tak spędzić najbliższy miesiąc, potem się będę zastanawiać dalej :P

 

Idę gufkę umyć, bo wyglądam jak prosto z łóżka, a trzeba się ludziom pokazać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim :)

Widzę że każdy spędza weekend gdzieś tam u siebie.

Lusesita Dolores, no to nieźle, z tego typu szaleństw zdarzyło mi się tylko raz pomylić i wacik nasączony zmywaczem do paznokci zamiast na palec trafił do oka. Bo w ten sam sposób "zmywam się" płynem micelarnym :P Oj, bolało.

Ale jutro będziesz już bardziej uważna, a przynajmniej masz zabawną anegdotkę ;)

 

cyklopka, to fajnie spędzasz czas, wazne żeby robić różne przyjemne rzeczy :) Może dlatego tak odsypiasz? Ja się ostatnio tak zaktywizowałam, że więcej śpię. I innego wyjaśnienia nie widzę... A co wyszywasz? :)

 

Wczoraj byłam na domówce-posiadówce u znajomych chłopaka, dałam radę wysiedziec kilka godzin i jestem z siebie wściekle dumna :D Bałam się strasznie, w pewnym momencie zaczęłam pić małe ilości wódki żeby się rozluźnić i nie wyglądać na sztywniaka. Nic nie mówiłam chłopakowi, i tak się o mnie dużo martwi, a tak przynajmniej spędziliśmy czas trochę bardziej towarzysko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×