Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :**********

Ja kolejny dzien zaczełam zawrotami glowy , do tego doszly mi jeszcze tez zawroty z nerwow .Zmeczona juz jestem. Wczoraj wybralam sie jeszcze do kolezanki na jaglane sernika. Posiiedzialam jakis czas mimo zawrotow. Zeby tak nie siedziec caly czasw domu. No a jutro do pracy i juz widze jak mi bedzie ciezko. Ostatnio tylko mi ciezko.Zeby chociaz fizyczne choroby mnie nie dotykaly skoro glowa juz chora . Albo na odwrot... A tak jest ciezko podwojnie.

 

Macie jakies plany na dziss???? U mnie pokropuje , wczoraj od okolo 12 juz padalo do konca dnia.

 

large.jpg

 

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, zjadłbym takie placuszki jak by mi ktoś zrobił na ciepło ;)

 

mirunia, witaj ;)

 

tosia_j, kroma z żółtym serkiem też dobra.

 

... i ja idę coś zjeść bom głodny, zjem sobie makrele wędzoną mam to sobie pół zjem, akurat jest połowa makreli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Czy jak śni mi się że Jerzy Urban zamieszkał na Dominikanie i zrzucił bombę atomową na Tajwan, to znaczy że czas na wizytę u psychiatry?

 

Wróciłem wczoraj z "pracy" i jestem ciężko ranny. Pałkę przekazuję kibicom Pogoni Siedlce (zróbcie z niej dobry użytek chłopaki) zapasy almunium przekazuję sąsiadowi o pseudonimie "Truskawa" (wiesz co z tym zrobić chłopie) wszystkie pieniądze przekazuję mojemu bratu (żebyś miał co roztrwonić) a graty i złomy z PRLu przekazuję moim rodzicom (chcieliście to wszystko powyrzucać, to teraz macie okazję)

 

A na poważnie, paluszek przemyty, zaklejony plasterkiem i jak się jeszcze ojoja, to będę żył. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!

 

No a u mnie jeszcze lato się broni... Co prawda wietrzysko bardzo silne i zimne, co chwilę chmur nagania, sweterek trzeba było narzucić, żałowałam, że nie wzięłam apaszki, ale naprawdę nie ma co narzekać.

Rano poszliśmy z psem na rundkę po dzielni, słusznie przewidując, że wiatr nam zapewni dobre łowy. Przyszłam z garścią orzechów włoskich, laskowych i siatką kasztanów. :smile: Z narażeniem życia prawie te kasztany, bo łatwo było w łeb dostać. :P

Pudełko z kasztanami już pod łóżkiem. :great:

 

A tak to czuję się dziś słaba i mocno obolała, więc dzień na zwolnionych obrotach.

 

mirunia, Przesyłam Ci szybko te pojawiające się u mnie promienie słońca, co by Ci kosteczki ogrzać!

Kochana zrobiłam tą śliwellę i powiem Ci, że wyszła pyszna. Ale to dzięki Tobie, bo uczuliłaś mnie, że coś może być nie halo. Dodawałam więc to kakao stopniowo sprawdzając smak, nie trzymając się proporcji w przepisie. Młody powiedział, że arcypyszne, ale nie czuje kakao. I chyba o to chodzi.

 

platek rozy, mirunia, Niech Wam się dzionek rozkręci! Zadbajcie o siebie tym bardziej!

 

tosia_j, J3RZY62, Tosieńko, Jerzyku, witajcie niedzielnie!

 

Miłego dnia mimo wszystko Kochani!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, Kochane a u mnie zawroty sie dzis zwiekszyly ... Wczoraj bylo lepiej a dzis slabosci okromne i karuzela , jak tu jutro isc do pracy????

 

mirunia, przeszedl troszke bol ramion????

 

Sliwella jak dobrze zrobiona to pyszna :105::105::105:

Kiedys taki deser robilam ze sliwek , platkow owsianych , kakaa i kokosowe wiorki szly na koniec, tez byl smakowity .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, to trzy tygodnie, czy trzy miesiące, bo się mieszasz w zeznaniach :mhm:

 

Purpurowy, Ale czemu wtopa? Krzyczysz to na całe kino? ;)

No nie, ale te kilka osób dookoła słyszy...

 

Nie masz na czole napisane jak się nazywasz i gdzie mieszkasz :P

 

Carica Milica, Płatuś, trzymajcie się!

 

Homo Viator, powtarzasz się :papa:

 

A ja byłam dzisiaj pierwszy raz od 5 lat na rolkach i nawet wszystko pamiętałam <3

Ciało pamięta ruch.

 

Dzień dobry.

Czy jak śni mi się że Jerzy Urban zamieszkał na Dominikanie i zrzucił bombę atomową na Tajwan, to znaczy że czas na wizytę u psychiatry

Ni, ja lepsze sny miałam po lekach :P

 

W zeszłym tygodniu śnił mi się jakiś miły chłopiec, chyba trzeba będzie się wziąć i przygruchać jakieś ciałko. Luuudzie, kiedy ja ostatnio kogoś za rękę trzymałam? :bezradny:

 

A przedwczoraj śnił mi się Trump, na szczęście bez komponenty romantycznej :P

 

Witam, kogo jeszcze nie powitałam :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Oto i jest w całej krasie! ;)

 

Ḍryāgan, :great: Poopowiadaj... :105:

 

cyklopka, :papa: Jak tam dzisiejszy dzień, mija leniwie niedzielnie?

 

Byłam na ogródku z zamiarem spokojnego pokawkowania, ale się nie udało... Wróciłam zmachana i wyczerpana ... Czy ja nie mogę spokojnie usiedzieć na doopsku... :time:

Przeczytałam pewne idealnie pasujące zdanie :

"Jest to monumentalne zadanie, jeśli całe życie spędziliśmy na Robieniu, a zwłaszcza jeśli Robienie stało się ucieczką od Bycia, ponieważ Bycie doświadczane jest jako nicość"

:bezradny:

 

Zrobię obiad i pozalegam, tak sobie obiecuję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :*******

A ja z takim kolowrotem od nocy ze ide do lekarki, o ile dojde. Mialam jechac na Sor ale w sumie co oni mi pomoga? Mam ciachniety szyjny , chory blednik to kaza isc do lekarza prowadzacego. Czy Wy tez tak macie przy zawrotach od kregoslupa ze ani lezec ani chodzic? I ciagnie na wymioty?

No chyba ze mam jeszcze inne zawroty od cholera wie czego.

 

Jestem zlamana. I to na calego.

 

:why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, coś do ciebie pisałam i manuk wyskoczył...

 

Z rzeczy fajnych, odnowiłam kontakt z tym kolegą, o którym ci pisałam a propos basu, nie był pogniewan, że z nim przez pewien czas nie rozmawiałam, więc szanse są, że znowu będziemy robić dziwne jedzenie i dziwną muzykę. Chyba chciałabym coś znowu nagrać :brawo:

 

mirunia, zobaczymy, elektryk chyba tylko okablowanie robi, a resztę remontu jego brat :mhm:

 

Ḍryāgan, pozdrowiłeś Króla Albanii?

 

platek rozy, głaszczę wirtualnie, wytrzymaj, nie jedź na sor...

 

Miałam dzisiaj od rana korepetycje z maturzystą, bardzo dobrze ułożony i niebrzydki chłopiec 8)

 

Teraz kawusia, kocyg, zasłużony czas na serial. Potem coś przygotować dla kolejnej uczennicy i jakoś tam toczę swoją kulkę gnoju. Bardzo źle spałam, bo strasznie peniałam, że trzeba się było rano stawić na pierwszą lekcję, czyli pełna przytomność :zonk: Pierwsze dwa spotkania są zwykle dość drętwe, potem już się przełamują lody i można sobie pracować jak człowiek z człowiekiem.

 

Ale szczerze, to mi się marzy praca, w której nie trzeba myśleć. Chociaż tak na prawdę, to nawet pracę fizyczną trzeba wykonywać z głową...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×