Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, z własnej inicjatywy czasem mi wysyła jakieś życzenia, pisał, że od kwietnia wraca, był już coś załatwić, prawie się minęliśmy, tylko mnie przytulił i musiał jechać dalej. Taka sytuacja.

 

rolosz, też fajnie! :shock:

 

Ja kręcę o Valerie Eliot, sekretarce z wydawnictwa, która zakochała się w dużo starszym od siebie i zamkniętym w sobie poecie, sądząc, że go zna poprzez jego wiersze. Mam ok. 10 lat marginesu do rozpoczęcia zdjęć, bo wtedy Kyle MacLachlan będzie w wieku T.S. Eliota, kiedy poznał Valerie. Wszystko mam obczajone. 8) Dramat obyczajowy z elementem komedii romantycznej i oczywiście musical (kulisy powstania "Kotów").

 

kosmostrada, no ale wątpliwość pozostaje, czy go jeszcze trochę pocisnąć o spotkanie/rozmowę poza pracą, czy już awansem olać.

 

Rok temu podobał mi się kolega, mieliśmy podobne upodobania, poglądy. Ale tylko rozmawialiśmy tylko na spotkaniach z kolegami, więcej nie. To mi przeszło.

 

Te moje sympatie to się palą bardzo nikłym płomykiem.

Albo leki działają, albo zmądrzałam i się nie angażuję na zapas.

 

Płateczkowa, ty nie dasz rady na etat, kiedy ja dałam i jeszcze przez 43 dni daję ;)

 

Wróciłam z tatą z operacji oczka, to był długi dzień, więc już selerzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Wow, za takie zajęcia normalnie zapłaciłbyś jak za zboże... ;) Dziewczyny może wymiękły przy takim gitarzyście jak Ty... :D

 

cyklopka, No sama nie wiem, niby miał kupę czasu, żeby wykombinować jeden wieczór i wpaść na pomysł, żeby Ciebie gdzieś wyciągnąć, zwłaszcza, że było miło w chwilach kontaktu. Nie wiem Kochana, wsłuchaj się w siebie.

Scenariusz brzmi hiciorowo! :great:

 

Carica Milica, Uff dobre wieści! Niedługo kwiecień się kończy, świeża rześka wejdziesz w maj! :smile: Czekolada jest dobrym pomysłem, idę wygrzebać zapasy... :105:

 

Mam pięknego psa!!! Nie przypomina brudnego mopa, tylko normalnie terrier... :shock: Jak zwykle u pani "stylistki" obsiadły mnie jej psy, było wręcz warczenie o moje względy. :D

Zaraz do mycia, z myślą, że jutro już czwartek. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Wow, za takie zajęcia normalnie zapłaciłbyś jak za zboże... ;) Dziewczyny może wymiękły przy takim gitarzyście jak Ty... :D

No właśnie ciężko mi stwierdzić czy wymiękły, bo nie miałem okazji zapoznać się z ich poziomem. One praktycznie tylko siedzią i się hahają, zamiast się uczyć. :bezradny: A jak raz na zaplecze weszły i znalazły kostiumy w garderobie to istna masakra była. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka 10 lat to szmat czasu. Po takich przygotowaniach film będzie musiał odnieść sukces. Temat wydaje się bardzo ciekawy i wdzięczny. Scenariusz gotowy?

 

Purpurowy cześć! Jak to bez koleżanek?! Ja bym zażądał zwrotu kasy lub co najmniej zniżki za kurs! Mam nadzieję, że nie wykorzystały jedynego w grupie rodzynka i nie musiałeś nosić tych kostiumów :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy cześć! Jak to bez koleżanek?! Ja bym zażądał zwrotu kasy lub co najmniej zniżki za kurs! Mam nadzieję, że nie wykorzystały jedynego w grupie rodzynka i nie musiałeś nosić tych kostiumów :P

Jeszcze zależy jakie kostiumy, bo powiem Ci że niektóre to fajne były, takie stylizowane na XVIII-XIX wiek. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Spamoludki!!!

 

Przyjemna pogoda u mnie, nawet dziś trochę cieplej. Znów jestem niewyspana, ale cóż...

Przed pracą wyskoczyłam po zakupy, kupiłam indyczą pierś na kotleciki i zapisałam się do fryzjera, niestety dopiero na środę i tylko na strzyżenie, bo strasznie zawalona jest robotą. :bezradny: Muszę sobie kłaść farbę sama, jeden plus, że zaoszczędzę.

Jeszcze nie wiem, co będę robić po obiedzie, może pójdę spać, bo strasznie padnięta jestem. Mam nadzieję, że macie dzisiaj więcej energii niż ja.

 

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

kosmostrada, witaj Ludu pracujący! Już niedużo masz do weekendu i jakoś przetrzymasz ten dzionek. A w domku już inaczej, można się zdrzemnąć lub tylko poleżeć nie myśląc o pracy. :D

U mnie też dzisiaj pogoda lepsza, słoneczko, ale dość chłodno. Przyszłam do roboty w samej marynarce i trochę mi było rano brrrr... ale grzeją w biurze, więc cieplutko.

Ja dopiero po pracy machnę jakieś zakupy. :bezradny:

Mnie też czeka wizyta u fryzjera, bom już nieco zarosła, muszę na szczotkę włosy układać, żeby wyglądały przyzwoicie. :D

 

Ściskam mocno!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Hej Kochana! Nie no u mnie na samą marynarkę to jeszcze za zimno, zwłaszcza takiemu zmarźlakowi jak ja, choć dziewczyny biegają już z gołymi nogami, no ale to może fashion victim. ;) U mnie w biurze chłodno, siedzę w kufajce.

No ja też już za mopa robię, mój pies wygląda teraz lepiej ode mnie. :D

Jak się czujesz? Oczy dziś lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja też już za mopa robię, mój pies wygląda teraz lepiej ode mnie. :D

:mrgreen: No nie, rozbawiłaś mnie tym dokumentnie Kosmuniu! :mrgreen:

Ale liczy się chęć zmiany. :D

Pewnie masz dyżurną kufajkę, bo ja też mam coś takiego w pracy. Przydaje się.

 

Tak, oczy dziś są lepsze. Rano w domu zakropliłam i mrugają bez zastrzeżeń. Czuję się również lepiej, spokojniej... dzięki. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×