Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka Lego ze Star Wars zawsze chciałem mieć :D Uwielbiam klocki, jak byłem mały to kolekcjonowałem i mi tak zostało, muszę kiedyś wrócić do tego hobby ;)

rolosz ja uwielbiam wszystko co stare i z duszą :D taki trochę oldschoolowy ze mnie chłopak ;) czasem mam wrażenie, że ten ktoś na górze (o ile istnieje) wcisnął mnie w nieodpowiednie czasy...

Mi może będzie dane być na koncercie Iron Maiden 3 lipca we wrocku... :105: No i liczę, że uda mi się pojechać na Bryana Adamsa, gra 6 października dwa dni po moich urodzinach, to byłby niesamowity prezent :D

https://www.youtube.com/watch?v=i1mi-vGwJLU widziałeś? Ja jestem mega zadowolony z chłopaków, Axl słychać, że popracował nad głosem przez te 2 lata i daje z siebie maksimum (pomimo złamanej nogi nie odwołał koncertu :brawo: ) Obawiałem się, że to wszystko będzie sztuczne, ale widać że czerpią z tego radość :D Chyba sentyment nie zaniknął pomimo upływu lat i było im to potrzebne :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mdli mnie od wody brzozowej z rossmana. wali podłym jabolem :why:

Mówimy o czystym soku z brzozy, czy starożytnym kosmetyku na bazie spirytusu z sokiem z brzozy? :shock::shock::shock:

 

o tym http://www.rossmann.pl/Produkt/Isana-Hair-woda-brzozowa-do-wlosow-normalnych-i-z-lupiezem-500-ml,109944,1836,5820

 

sto lat temu w Ross było takie coś "Kaszmir w płynie" . O matko. Mini buteleczka, a męczyłam toto chyba 2 lata. Waliło straszelnie. Koszmar w płynie mi się przypomina jak wącham tą brzozówkę :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Młody chce sprzedać swoje lego star warsowe, rozumiem, że może liczyć na poradę gdzie co jak? 8)

 

dobras4, zawsze ich lubiłam i jak Slash jak zwykle uroczy ;) , to Axl zrobił się brzydki... :why: Pewnie jak zarobi trochę piniondza to zrobi sobie operację, jak wszyscy.

Pamiętam jak się Blondie reaktywowało i pierwsze wywiady z Debbie Harry, trochę kaski wpadło za Maria i drastyczna zmiana twarzy . ;)

 

HoyaBella, Ale nie pijesz tego? :zonk:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobras4, jak to się przyjęło mówić stare, ale jare :D . Axl faktycznie popracował nad wokalem. W porównaniu z tym, co jeszcze nie tak dawno oglądałem na YT to jest naprawdę nieźle. Kto wie, może Ci gentlemani odwiedzą jeszcze Polskę.

Koncerty fajna sprawa. Muszę się na jakiś wybrać. Tęsknię za takimi klimatami. A na Deep Purple to chciałbym bardzo :uklon:

 

kosmostrada, Slash to sobie nieźle radzi nawet bez GnR :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada myślę że Axl tego nie zrobi ;) Kasy mu nigdy nie brakowało, chyba zaakceptował swój wygląd :D

Też ich wielbię, urzekli mnie swoją autentycznością, brakiem skrupułów i nieustępliwością (oczywiście mowa o Gunsach z lat 85-93). W końcu to "najniebezpieczniejszy zespół świata" :)

rolosz na to że odwiedzą Polskę cholernie liczę. Slash lubi i ceni polską publikę więc myślę, że się za nami wstawi :D

Też tęsknie za tymi klimatami, kocham koncerty, tą energię, podekscytowanie, poczucie wspólnoty... :105: Brakuje mi tego...

Na razie z większych imprez zaliczyłem Bon Jovi w Gdańsku i Slasha w Krakowie (dwa wielkie spełnione marzenia :D )

W tym roku planuje jeszcze Woodstock, chcę poczuć tą niesamowitą hipisowską atmosferę nieograniczonej wolnośći ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HoyaBella, przepraszam, nie wiem czemu zrozumiałam, że to pijesz :pirate:

 

kosmostrada, ostatnio wspominamy klocki teoretycznie, nie mam wiedzy czy ktoś jest na kupnie.

 

Szukam teraz niemodnej spódnicy w klimatach Twin Peaks, byłaby doskonała na wernisaż, żółtej sukienki, bo zaklinam wiosnę...

 

o w dupę węża :shock::shock::shock:http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/bluzy/bluza-bowie-c364001p3475520.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz to mnie teraz pozytywnie zakoczyłeś :D Na którym sektorze? Koncert był niesamowity, jak wyszli na scenę to nie wierzyłem w to co widzę, to wydawało się takie nie realne... :105: Aż mi wtedy łzy poleciały... (jestem dość emocjonalnym człowiekiem :lol: )

Czemu myślisz, że jesteś za stary? Tam jeżdżą nawet ludzie po 60tce ;)

Ile masz lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to Woodstock nigdy nie pociągał, bo to był zawsze alternatywny, lekko punkowy festiwal czyli nie moja brocha, a teraz tam wlepiają na siłę popularne zespoły metalowe, nie lubię takiego mieszania. Jeżdżę, bądź jeździłam, bo teraz się za bardzo nie wybieram, na festiwale stricte metalowe, albo z pogranicza hard rocka i power metalu.

 

Ech, nowa kolekcja ZARY wysadziła mnie z kapci, może w sobotę po zajęciach wyciągnę koleżankę na schoppen, frytki i piwo lawendowe? :105:

 

Jak dziewczyny wbiją jutro na forum, to mi coś doradzą w sprawie ciuchów, mam nadzieję. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :*********

Ja mam powtorke z weekendu , moje samopoczucie lezy . Doszlam jednak do wniosku ze mam DD.

Wszystko mi tu pasuje .

 

Objawy Depersonalizacji:

- Poczucie nierealności samego siebie, uczucie oderwania od własnego ciała, oderwania od swoich własnych emocji oraz myśli

- Uczucie utraty tożsamości, często ma się wrażenie że nie wiemy kim jesteśmy (bardzo to przeraża)

- Nie czucie swojego ciała, wrażenie jakbyśmy dostali znieczulenie

- Wrażenie, iż nogi i ręce są nam doczepione, logicznie wiemy że są nasze, ale patrzymy na nie i mamy wrażenie jakby nie były

- Przy poruszaniu kończynami odczuwamy lęk, bo czujemy jakbyśmy nie my te ruchy wykonywali

- Mamy czasem wrażenie i czujemy się jak roboty, albo jakbyśmy byli już martwi, a tylko mózg pracował

- Często wypowiadamy słowa a barwa naszego głosu jest inna, jakby to kto inny mówił

- W lustrze odbicie wydaje się nie nasze, wiemy logicznie że to my tam stoimy, ale nie odczuwamy tego, mamy wrażenie jakbyśmy patrzyli na obca osobę, nie czujemy

spójności z ciałem.

- Możemy się czuć jakbyśmy byli w jakimś filmie, z nami w roli głównej, albo że jesteśmy marionetkami a cały świat to teatr

- Częste może być odczucie patrzenia na siebie z boku, jakby nasza dusza opuszczała ciało

- Wrażenie że jest się niewidzialnym, albo że za chwilę rozpłyniemy się i całkowicie nasza tożsamość zniknie

- Trudności w odnajdywaniu się w czasie, nie dociera do nas jakoś dziwnie że dziś jest sobota czy niedziela

 

 

Objawy emocjonalne

- Odczucie utraty uczuć do rodziny i przyjaciół

- Całkowity brak koncentracji

- Luki w pamięci

- Otępiałość

- Stany depresji

- Apatia, smutek

- Nie możność odczuwania radości, wszystko staje się obojętne, każde wydarzenie

- Poczucie że nasza sprawność intelektualna pogorszyła się, poczucie kalectwa, ułomności

 

 

No tylko ze jak poczytalam to ten stan moze trwac i mieisacami :why: wiec super.

Jak tu zyc??? Mam klopot nawet zeby pranie do pralki wsadzic a co dopiero pracowac :o Mysle teraz z czego sie to wzielo.

 

Normalnie pisze a jakbym rece miala lekkie jak piorko :shock: ano takich jaj to jueszcze zem nie przechodzila w chorobie.

 

Mial z Was ktos cos z tej listy u gory?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ochote upier dolic swoja glowe :evil::evil::evil:

Mysle nad stresem z ktorego sie to wzielo i obstawiam --- chorobe i sleczenie w domu i ogolne zle samopoczuie w tedy , stresy i zamieszanie ziwazane z e stazem , nowa grupa i nowe warsztaty. Innych rzeczy nie widze .Zaraz na terapie musze pedzic . Mam teraz w kwietniu co tydzien , od maja raz na miesiac mam miec . Teraz zaczynam zalowac ze sama takie cos wymyslilam bo moze jednak w obecnym stanie raz na miesiac toz a malo.

 

Jak tu zyc skoro zycie pedzi a ja jestem nieprzystosowana???? :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!!!

Lubię takie dni w pracy, kiedy mam dużo roboty, ale zarazem nikt mi nie stoi dysząc nad karkiem. ;) Mam czas zrobić przerwę na kawkę, zjeść ostatni kawałek mojego ziarenkowego chlebka i zajrzeć do Was.

Nałykałam się przeciwbólowych, więc jakoś wyrabiam. Przed pracą byłam w rossku po worki na śmieci i szkoda wielka, bo są fajne perfumy na mega promocji, a mój budżet nie przewiduje takich wydatków. :( No ale nic, chociaż popsikałam się nieznanym mi zapachem z serii - dobry zapach za małe pieniądze. Zapach miły, więc zawsze to jakieś przyjemne doznanie na dziś.

A tak to u mnie pochmurno, ale nie zimno, mam nadzieje, że słoneczko teraz kogoś z Was rozpieszcza.

 

platek rozy, Hej Kochana! Oczywiście, że znam tą całą gamę doznań i to bardzo dobrze. Nakręcanie się i skupianie się na tym zdecydowanie temu nie pomaga i cóż mogę Ci doradzić - jak ktoś kiedyś powiedział -wyjdź ze swojej głowy. ;) Trzymaj się Słońce, po terapii powinnaś się poczuć lepiej. Myślę, że na koniec tygodnia, kiedy trochę poodrywasz się od tego w pracy powinnaś się poczuć dużo lepiej. Buziaki!

 

Lusesita Dolores, dobras4, Witajcie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×