Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Zosia_89, si :)

u mnie najgorszy moment był już z 3 tygodnie temu, bo wtedy miałam gorączkę i w ogóle cały pakiet objawów, ale oczywiście do lekarza nie poszłam :P teraz mam już tylko kaszel, ale jak we wtorek moje gardło oglądał internista to stwierdził, że nadal wygląda jakby to było apogeum choroby i pytał czy biorę coś na to gardło :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Koleżanki mogą uschnąć z zazdrości na nowe buty, bądź gotowa na komentarze...

Te buty one wygodne są, ale jak nie mogę złapać tramwaju, albo popylam po tych miejskich dróżkach krzywych jak nie wiem, to i tak się mogę zabić :-|

 

cyklopka, a ładnie dziś pachniałaś? I czy poczułaś przyspieszone bicie serca, gdy policzek dotknął policzka? :>

Pachnę dzisiaj dość obojętnie, serduszko w normie, ale nogi się trochę zluzowały :105:

Ale biorąc pod uwagę jak pilnie wczoraj trenowałam taniec, to nie te same mięśnie. Zaraz sobie zrobię kolejną rozgrzewkę.

 

cyklopka, eee, to fajny dzień miałaś w pracy i tulanko było.... zapytaj kiedy ma urodziny ;);)

No nie fajny, bo mnie Kryśka napadła z tym odchudzaniem, czy co ją tam boli. Nie mam kompletnie metody reagowania na takie sytuacje.

Wypłaczę się w środę terapeutce. :why::why::why:

 

W każdym razie radość mam z tego, że ja szukałam w myślach dobrego pretekstu do przytulenia, a on znalazł pierwszy :angel: Tego nie przewidziałam, bo jak mówię, zakładałam pretekst i inicjatywę po mojej stronie, a tu o. :shock::arrow::105:

Z resztą, o ironio, ponieważ aktualnie mam potrzebę monitorowania swojego zapału, żeby się nie wypalić, nie uzależnić szczęścia od jednej tylko rzeczy, nie zrobić nic głupiego, to zanim doszło do wyżej opisanej sytuacji, to tak go zdążyłam nonszalancko zeskanować wzrokiem zapytując siebie w duchu, czo to ja w nim widzę.

Ale tu o nicz nie chodzi, to jest tak bardzo po prostu :mhm:

 

Zosia_89, wirus, ok, myślałam, że coś z kręgosłupem albo atak jelita.

 

Little Red Fox, próbowałam odstawić kawę w wakacje, pierwsze dwa dni mnie łeb bolał, ale teraz ze względu na pracę sobie pozwalam. Bardziej kwestia cukru niż kofeiny, ale nie dam rady bez. Teraz piję przesłodzoną zbożówkę.

 

Oparzenia się nie goją :( I muszę odmówić tego wywiadu. Ten Znany Producent jest niepoprawnym gadułą, musiałabym dużo materiału opracować i jeszcze umieć nagrać rozmowę, jak mam cały tydzień naćkany, no i okrutnie nie lubię rozmawiać przez telefon. Szkoda, ale poległabym i jeszcze zawaliła parę innych spraw.

Przykro mi. :arrow: Rozpoznaję i stwierdzam emocję. Paczcie jak się rozwijam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :**********

Jestem w paskudnym nastroju wiec tylko wrzuce jak sie czuje przez pania K.

 

Od ponad dwoch miesiecy czyli od kiedy w moje zycie wkroczyla :

 

9587_52d1_500.jpeg

 

Widzialam dzis pierwszy raz moja rane bo mialam zmieniany w osrodku opatrunek. Rana wyglada paskudnie. :hide: Narzeczona Frankensteina jest tu jak najbardziej na miejscu.

Trzymajcie sie cieplo.

 

 

Zosia_89, Zdrowiej !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie fajny, bo mnie Kryśka napadła z tym odchudzaniem, czy co ją tam boli. Nie mam kompletnie metody reagowania na takie sytuacje.

cyklopka, olać. Tłumaczenie, zaprzeczanie odchudzaniu itp. i tak nic nie da. Ludzie widzą co chcą widzieć ;) ja jeszcze czasami żartobliwie odpowiem coś tam o byciu anorektyczką, ale przeważnie nie reaguję.

 

platek rozy, poniedziałek już blisko także lada moment mam nadzieję, że wyjaśnisz sprawę odnośnie pani K. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heeeeej

 

przybyłam, jestem znowu po piwie (tak wyszło) więc póki mam jeszcze odrobinę procentów w głowie to jestem skora do otwartości i wyflaczania się.

 

Zosia_89, przestraszyłam się Twoim wpisem pierwszym, ale widzę że z czasem jest coś lepiej, no, w każdym razie trzymam kciuki żeby nic się strasznego nie działo i szybko zdrówko przyszło.

 

platek rozy, a są jakieś perspektywy na pozbycie się pani K?

 

cyklopka, Twoje przygody zawsze na propsie <3

pani od niby-komplementowania to nie warta komentowania, to taki typ co gada żeby gadać, więc dobrze że ją zignorowałaś. Wchodzenie w dyskusję nie miałoby sensu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam opowiem wzruszającą historię co mi się dziś przydarzyła.

 

Miałam dzisiaj terapię z jednym maluchem co mi się ostał no i z mamą stwierdziłyśmy, że przyszedł czas uświadomić młodego, że będę rezygnować. Wysokie poczucie kontroli ma, więc może być mu trudno to zaakceptować.

Więc kucam przy nim i zaczynam tłumaczyć, że od nowego roku idę do nowej pracy i już mnie tutaj nie będzie i nie będę mogła się z nim bawić. Że zostały nam jeszcze 4 spotkania.

Młody (z nadwrażliwością dotykową i wysokim poczuciem kontroli) słucha, dopytuje, zamyśla się i zastyga, po czym mnie mocno przytula (!). I mówi, że mu smutno (!!!).

Patrzę na mamę, a ta ryczy. Bo on pierwszy raz wyraził emocję. Więc ją też przytuliłam.

 

Ech, a mówią że dzieci z autyzmu nie wychodzą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mojej mamie tłumaczyłem,że Anakin stał się Vaderem.Ale,chyba nie zapamiętała :lol:

Moja chyba o ogarnia :mrgreen:

 

acherontia-styx, olać wiadomo, ale stać jak ciul i nie odpowiadać na pytania też siara.

Bo akurat weszłam odłożyć dziennik i klucze jak rozmawiały zapewne o dbaniu o linię.

Więc pierwsze wnioski: albo moje odchudzanie przyniosło efekty, bo przecież wszyscy się odchudzają, albo ja nie jestem wszyscy i się nie muszę odchudzać, ergo mam w życiu łatwiej :roll:

A prawda jest taka, że nie dalej jak tydzień temu wam buczałam, że nie wiem jaka jestem, albo jaka być powinnam, jeśli chodzi o rozmiar ciała mego, że mnie obrażano w dzieciństwie na każdym kroku, że mogłam siedzieć nad talerzem z wystygniętą cielęciną aż się ciemno zrobiło, że do tej pory jeszcze jestem nieraz zmuszana do jedzenia i krytykowana i że mi się śni po nocach, że nie mogę wypluć jedzenia... :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, po tym jak u mnie w pracy kilka osób już zwróciło uwagę na moją chudość dzisiaj nawet usłyszałam od szefowej, że ona nie będzie wnikać w to czy problem tkwi w jedzeniu i jakie są jego przyczyny, czy nie, że ja sama powinnam to wiedzieć najlepiej i że jestem dorosła i mam o siebie zadbać. W kwestiach medycznych, może mi pomóc, nie ma problemu, ale jak będzie widziała (lub jej ktoś naskarży :? ), że nie jem itp. to będzie problem, bo się boi, że zmęczenie + stres + niejedzenie da kiedyś finał w postaci takiej, że padnę i zrobię sobie krzywdę lub pacjentowi. - Taki oto wykład dzisiaj dostałam ;)

 

Pomijam, że wcześniej doktor jeden stwierdził, że on nie musi używać ciśnieniomierza, żeby stwierdzić, że mam ciśnienie jak komar co spadł z drzewa :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, no ale tobie się zdarzały różne fiknięcia i zasłabnięcia, co może wzbudzać jakieś podejrzenia.

 

Jak złamałam rękę, to opatrywał mnie bucowaty chirurg dziecięcy, jak mu powiedziałam, że nie mam ochoty na podtrzymywanie przez niego konwersacji, bo mi trochę niedobrze z bólu, to zapytał, czy powiedziałam "z głodu". :hide:

 

No nic, teraz wychodzę na mega dbającą o siebie, bo nie jem sera i chodzę na tańce.

 

Dobra, kurna, muszę napisać tego maila odmownego 3 i ruszyć coś na pieprzony sprawdzian, co jest w niedzielę. Nienawidzę takich nauczycieli, co są "fajni", "równi" i wyluzowani, a wszystko trzeba ogarniać samemu, bo nie potrafią niczego wyłożyć tak, żeby czlowiek skorzystał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×