Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, kosmostrada, Megi_, dzieki za slowa otuchy ale szukam pracy juz dorych kilka meisiecy i wysylam za caly tydzien kilkadziesiat cv i co? Sporo jest ofert wlasnie dla ludzi ze stopniem . I tak wpisalamw papierach ze potrzebuje go do znalezienia pracy to dostalam odpwoedz ze nie ma przeslanek zebym ja musiala w jakis szczegolny sposob byc traktowana i ze spokojnie moge znalezc prace bez tego.

A schorzen mam kilka i np nie moge siedziec przy biurku 8 godzin bez przerw ktore byc moze stopien by mi zapewnil.... Teraz to sie tylko martwie jak ja dalej mam ciagnac to wszytsko i gimnastykowac sie z kazdym groszem bo przeciez jeszcze mi swiadczenie z MOps zmniejszyli.

 

Zegnajcie kosmetyki , zegnaj dobre jedzonko , zegnajcie nowe buty i zegna niech wszystko co dobre a wita bylejakosc na reszte mych dni . No i nie miej tu nawrotu depresji czlowieku.

 

Tez dzis patrzylam na fasolke ale niestety jak na moja kieszen to ejst za droga :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zanim zaczęłam pracować tu gdzie teraz,też nie mogłam nic znaleźć.Byłam i sprzątaczką i nianią,roznosiłam ulotki,pracowałam w serwsie urządzeń elektronicznych.Do obecnej pracy dostałam się przez Urząd Pracy i już tak 1,5roku tu jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Staram sie Kochana , staram , najgorzej ze w li[pcu mam dwa tyg przerwy od Madzi wiec bede miala malenko kasy , sama nie wiem jak to przetrwac . No i polbuty musze kupic bo mi padly wszystkie , zostalam o tenisowkach i adidasach a tu kasy niet. EEE niepokoj mnie ogarnal i zawroty mam od razu.

Takze dzis z Wami jestem w kolowrotku .

 

Czeresnie tez bym zjadla , dzis kupilam sobie tylko truskawki tam kolo urzedu bo maja tam sliczne i duzo tanszy placyk, niz u mnie chociaz to srodmiescie ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat buty kupuję często w używakach.Mam to szczęście,że kiedy bym nie poszła to znajadę nowe,z metką i za grosze(pewnie dlatego,że mam mały rozmiar).Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam sobie jakiś ciuch w normalnym sklepie(oprócz belizny oczywiście).Też ostatnio ciężko u mnie z kasą,na wiele rzeczy nie mogę sobie pozwolić,ale cóż..takie są realia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się zastanawiać nad sobą, albowiem was rozumiem ;) Buty kupuję w takim małym sklepie obuwniczym, mają porządne i za normalne pieniądze (żeby było zabawniej, biorą obuwie chyba od tych samych dostawców co duże sieci).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie tam, czyli masz w sobie pierwiastek kobiecosci? :mrgreen:

No, ten... Tego... Więc.. Kurczę! Zawstydiłem się :hide: Poważnie zaś pisząc, poszukiwanie butów u mnie to istna wyprawa (chyba jestem malutki czy coś ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×