Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, Piłyśmy yogi tea - mnóstwo przypraw, z mlekiem, podobna w smaku do chai latte, tylko bez teiny. Tak na rozgrzanie i wyciszenie brzucha. No nie dałam pohasac mojemu lękowi!

Co ja czytam, sprytnie poszłaś do fryzjera, oszukac francę? :brawo: Szkoda, że nie wyszło, ale i tak brawo za podstęp. Uważam, że to i tak sukces, że spróbowałaś. Dla Pani medal! :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, o nie pilam takiej herbaty ! Musze u mnie zobaczyc po knjpkach czy takie serwuja, bo z checia bym skosztowala.

Kochana ano taka sprytna bylam i chcialam skorzystac i sobie siedziec na fotelu skupiona na bolu i przy okazji ladnie wlosy ciachnac po calosci ale los nie sprzyjal i udalo mi sie jeno grzywe ciachnac miedzy jednym farbowaniem wlosow a drugim :D No nic i tak zamierzm isc jakos niebawem z wloskami na wiosne zrobic porzadek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, heeee, jakby co, to ja umiem i farbować i podcinać :twisted:

 

Jak już paczysz na koraliki, to sioszczenica ma fisia na punkcie miętowych dodatków (w sensie taki pastelowy zielony), więc może i dla niej małe kolczyki? W sensie krótsze niż te co ja mam. A jakby były dyndadła w jakimś kształcie, np. butów albo serduszek to chyba by się posiusiała. Jeszcze lubi fioletowy. To szepnij mi, jeśli coś zobaczysz w tym temacie ;)

 

A dla mnie byłby zestaw kolczyki i wisior, bo bransoletkę teraz noszę taką z czarnych korali w kwiatki i krzyżyk na niej jest, co tworzy dziesiątkę różańca i jak mi się ją raz udało zapiąć lewą ręką, to już nie rozpinam :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, prawdopodobnie rodzice też mi dają podświadomego hinta z cyklu "nie podoba się, to won" :silence:

 

Ale ja dalej chcę zawalczyć o to, żeby odnaleźć swój rytm bez pracy, dziecka i psa. I żeby się, do ciężkiej i zakręconej kobry, wyprowadzić z domu, bo sobie radzę, a nie bo sobie nie radzę :hide:

 

Zatyczki? Cały czas bym gmyrała w uszach i na pewno po chwili by ktoś przyszedł i zaczął do mnie mówić DUŻYMI LITERAMI W RAZIE GDYBYM NIE SŁYSZAŁA. Niezły jest noise generator, ale nie zawsze chcę siedzieć przy włączonym kompie :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ja to nie mogę miec zatyczek, bo wpadam w lęk, że nie wiem, co się dzieje wokoło... :D

Co do wyprowadzki, myślę, że sprawa jest z serii - kcem, ale się bojam. ;) A wiesz co ja wtedy robię podświadomie ( nie ja jedna zresztą) sabotuję mój pomysł na wszystkie sposoby. Tysiące argumentów jest przeciw, ba, wszystko wskazuje na to, że się nie uda. Nie mam możliwości, czasu, narzędzi, zdarzenia losowe mnie hamują itd. Każdy pretekst jest dobry, żeby tego nie spróbowac zrobic. Ale sztuką jest odróżnienie , co jest tylko harcami umysłu i filmami w głowie, a co rozsądnymi, czy instynktownymi zachowaniami. Ale dlatego chodzimy na terapię. ;)

Nie wiem do końca , co Ci dolega, czy możesz mieszkac sama?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, platek rozy, kosmostrada, dziękuję Wam bardzo za wsparcie...

To wiele znaczy...

Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Tylko nie lubię tych spotkań rodzinnych po latach...ale cóż, nie ma rady, to mało ważne w tej sytuacji, choć stresujące dla mnie.

 

-- 08 kwi 2015, 21:51 --

 

O moim "zakręceniu" od wczoraj niech świadczy wyrzucenie śmieci wraz z wiaderkiem, w kórym była wypełniona po brzegi torba plastikowa. Jak to się stało-nie wiem? Przecież zjeżdżam windą do zsypu i niczego nie zauważyłam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem do końca , co Ci dolega,

Podobno wyobraźnia :hide: Psychoza w sensie, że nie słyszę głosów, ale mogę nie odróżniać, na ile sytuacja jest ogarnięta w świecie rzeczywistym, a na ile w głowie.

 

czy możesz mieszkac sama?

Nie wiem, trochę się boję sąsiadów w tamtym bloku :silence:

Mieszkanie będzie wolne od przyszłego roku akademickiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, żałuję, że mieszkasz tak daleko, bo wykorzystałabym Cię do podcięcia włosów, gdybyś się zgodziła. Wypadałoby jutro iść do fryzjera, by nadać jakiś kształt moim włosom. Jak ja to zrobię-koszmar jakiś...

 

-- 08 kwi 2015, 21:56 --

 

Dzięki naszej drogiej blah! udało mi się usunąć Trojana...coś pozytywnego dzisiaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, ja mam bardzo miękkie, ciągle płaskie. Ile można wiązać kitkę, beznadziejną w moim wieku? Mam okrągłą twarz, włosy na czubku przerzedzone z powodów hormonalnych, średnio długie, kolor ciemny. Nie mam kompletnie pomysłu na fryzurę, to naprawdę trudna sprawa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, No cóż tylko się z siebie pośmiac. Ja ostatnio usiłowałam samochód otworzyc pilotem do bramy, czy spakowałam do pracy okulary ale przeciwsłoneczne, chociaż mają zupełnie inny futerał... :hide:

 

Idę do wanny, bo jutro znów budzik młodego rozsadzi mi mózg o strasznej porze, a trzeba próbowac się wyspac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, oj zrobiłaś, nie umniejszaj swoich zasług, zdolności, wiedzy...skromność precz, bo przez nią jest nam trudniej w tym pewnym siebie świecie...

 

 

kosmostrada, pośmiałam się, jasne. Ale i denerwuje mnie to, że ja, taka drobiazgowa zazwyczaj, nie zauważyłam tego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Trochę jeszcze czasu masz, zobaczysz, czy będziesz gotowa. Nic na siłę, ale też nie dac się zeżrec obawom. Stawiaj sobie to pytanie, kiedy mam się wyprowadzic i daj się mu uleżec, nawet zapisuj sobie je wieczorem w zeszyciku. Niech ten temat dojrzeje, a odpowiedź sama przyjdzie w odpowiednim czasie. Myślec, ale nie rozkminiac, żeby sobie za dużo filmów nie nakręcic. Mi się ten sposób sprawdza.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stawiaj sobie to pytanie, kiedy mam się wyprowadzic i daj się mu uleżec, nawet zapisuj sobie je wieczorem w zeszyciku.

Nie jest tak źle, bo mam dwa terminy do wyboru, o czym wspominałam.

 

Ale dalej mnie wkurza to, że to jest usuwanie potworów spod łóżka poprzez odpiłowanie nóg. Sytuacja się zmieni, a psychika ta sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×