Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Faraway, mnie też stresował kurs,ale jak się odważyłam to jest satysfakcja z pożytecznie spędzonego dnia bo nauczyłam się nowych rzeczy i w ogóle fajnie, ludzie mili.

 

-- 09 gru 2013, 16:58 --

 

PJT, acha, myślałam, że w nocy nie spałeś bo o 5 rano Cię widziałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faraway, ja dzis tez kiepsko - juz dawno nie mialam takiego dnia :-/ W pracy wytrzymalam tylko 3h, w drodze powrotnej troche lęki. Ale paniki nie bylo na szczescie :) Po prostu chodze nieprzytomna. Najgorzej, ze ludzie czasem tez sa otumanieni od pogody ale jakos z tym zyja, a ja jak tak mam to od razu mi sie załącza zdenerwowanie jakies. No ale juz w domu na szczescie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie trzęsie,ale wolę to niż depresję i myśli s.

 

nerwa, tulę.

Wiesz pogoda jest fatalna i samopoczucie idzie w dół.Powariowała ta pogoda cosik :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, no wlasniem chyba teraz kiepski pogodowy czas :roll:

Ja troche jestem zła na siebie, bo musze koniecznie pogadac z szefem, i odwlekam to. A musze jak najszybciej kupic bilety do Polski, bo sa juz coraz drozsze. Ale najpierw musze z nim pogadac co i jak, jakie plany na przyszlosc.

Dzis wpadl nawet na chwile do mnie do pokoju, ale ostatnio jedyne co go interesowało to miętowe cukerki, złapał jednego i tyle go widzieli - nic nawet nie pytal co słychac :D ale moze to i dobrze, bo dzisiaj i tak nie dałabym rady gadac z nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, musisz to załatwić bo im dłużej zwlekasz tym większy stres ;)

 

Dzis wpadl nawet na chwile do mnie do pokoju, ale ostatnio jedyne co go interesowało to miętowe cukerki, złapał jednego

dobry, przynajmniej się nie przyczepia :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, no wiesz ile ja juz zwlekam... dluzej niz 3 miesiace :))))

A co do tych cukierków to on jest uzalezniony od nich, wiec sam ich nei trzyma (Bo zjadlby zaraz wszystko), wiec przychodzi do nas i sobie dozuje po jednym. Ale jak przychodzi, to wtedy wlasnie nic go nie interesuje oprocz cukierkow :P Ostatnio probowal odstawic, juz tak nie jadł, nie prosił o nie, ale znow widze powrocil do nałogu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelko :**** sloneczna;)))

 

 

ale mam dzien do dupyz a przeproszeniem. Nie dosc ze mi wiatr polamal paraaol co juz zaowocowalo lekiem jak weszlam do sklepu to pozniej dzwonila moja ciotka bo mamy nie mam w posiadaniu i 40 minut nawijala o tym jaka ja sobie robie krzywde sama bo wymyslam depresje , lęki , cuda na kiju podczas gdy caly sekret tkwi w tym ze mi sie nie chce wychodzic z domu i pracowac tylko zostalam sobie kura domowa :shock::shock::shock::shock::shock::shock: !!!!!!Tak sie roztrzeslam juz po tej rozmowe ze mam na dzis dzien dosc wrazen. Ide spinac cala dokumentacje do Zus bo wrocilam wlasniez ksera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×