Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Nerwosul człowieka złamać morzna tyko ras potem to som zarysowania ale to jest nie mile przerzycie masz rację czeba się cieszyć tym co się ma

 

-- 09 sty 2014, 20:39 --

 

Ja o lekach nie studjuje to się nie wypowiadam a cały czas gadać o chorobie to sami się nakrecamy ale lesie z siebie wyrzucić nisz dusić w sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nerwosul ja tesz się godzę i czekam wytrwale na te lepsze dni kiedyś przyjdom ale wsumie się cieszę ze mam ręce nogi mogę pracować chodź z deprechom jest cieszko ale czeba pokonać tom chorobę

 

-- 09 sty 2014, 20:46 --

 

Dokładnie nerwosul ja tesz się godzę i czekam wytrwale na te lepsze dni kiedyś przyjdom ale wsumie się cieszę ze mam ręce nogi mogę pracować chodź z deprechom jest cieszko ale czeba pokonać tom chorobę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i błedne koło bo wyhamowujemy moim zdaniem przynajmniej ja... czujemy sie zle robimy mniej jest ok ale potem czujemy sie lepiej ale czasem lapie nas len i chcemy odpoczac i wykorzystujemy nerwice.. i tak robiac przyzwyczajamy sie ze robimy coraz mniej a potem kazdy najmniejszy wysilek staje sie niewiadomo jak wielki a lenistwo czyms normalnym a nerwica coraz czesciej sie nawraca bo coraz wiecej mamy czasu do myslenia??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak juz mowa o filmach to ostanio ogladalem i bardzo polecam "Dom obłąkanych dusz" :D

 

Na filmweb nota poniżej 5, a ja mam jakąś dziwną zasade, że poniżej 6 nie oglądam.

 

nigdy nie stosuje sie do ocen jakie sa wystwaiane na filmwebie..kazdy film kwestia gustu.gdyby yla strona na kotrej sa oceny ktore daja krytycy wtedy myslalbym powazniej nad tym ;).to tylko internet..tu prawda,klamstwa i wszytsko co sie da..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj zadowolona jestem. Nie chcialo mi sie isc do pracy wcale, jakos dziwnie sie czulam zmeczona i senna. Ale poszlam i fajnie bylo, z ludzmi pogadalam troche, potem nawet do domu wracalam z jedną kolezanka. I fajnie, bo wczesniej mialam tak, ze wolalam wracac sama, bo jak lęki byly to wolalam tak sama to przezywac :) I jak kogos spotkalam po drodze, to takiego stresa mialam, ze juz rozmaiwac musze itd. A dzisiaj spoko, nawet sie ucieszylam, ze wracamy razem to pogadac mozna, ploty jakies itd.

 

A zeby nawiazac do tematu, mam taka obserwacje, ze jak jest lęk wiekeszy, to benzo dobre. Ale jak np. nie mam lęku a wezme benzo tak "na zaś", albo zeby byc wyluzowaną przed czyms, to powiem Wam... dziala wrecz przeciwnie, jakos tak czuje wtedy narastający lęk przez jakis czas.. nie wiem, moze od tego rozluznienia? W kazdym razie, nie bardzo mi to podchodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×