Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak rozmawiać z ludźmi?


iamthenobody

Rekomendowane odpowiedzi

A ja tak sobie myślę, że ostatecznie małomówność i powściągliwość jest lepszą formą autoprezentacji w pierwszych, raczkujących kontaktach z nowym środowiskiem aniżeli wymuszona gadatliwość. Lepiej się nie napinać na błyskotliwość w rozmowie, lepiej nie udowadniać sobie ani innym jacy to jesteśmy rozrywkowi, w, nie daj boże, jakimś zakropionym alkoholem stand up komediowym występie, lepiej ubrać się w uśmiech Mona Lisy i ratować się w rozmowach na tematy wielce nas nieinteresujące lub nam nieznane uprzejmymi półsłówkami. A poza tym, początek studiów to dopiero początek takich spotkań integracyjnych. Małe grupy na zajęciach (z reguły ćwiczeniach) sprzyjają nawiązywaniu kontaktów, choćby przez fakt, że wymagają rozwiązywania problemów metodami zespołowymi, więc polecam więcej optymizmu autorce tego tematu, bo studia to kuźnia znajomości nawet, jeśli czasem tylko przypadkowych i przelotnych;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sobie myślę, że ostatecznie małomówność i powściągliwość jest lepszą formą autoprezentacji w pierwszych, raczkujących kontaktach z nowym środowiskiem aniżeli wymuszona gadatliwość. Lepiej się nie napinać na błyskotliwość w rozmowie, lepiej nie udowadniać sobie ani innym jacy to jesteśmy rozrywkowi, w, nie daj boże, jakimś zakropionym alkoholem stand up komediowym występie, lepiej ubrać się w uśmiech Mona Lisy i ratować się w rozmowach na tematy wielce nas nieinteresujące lub nam nieznane uprzejmymi półsłówkami. A poza tym, początek studiów to dopiero początek takich spotkań integracyjnych. Małe grupy na zajęciach (z reguły ćwiczeniach) sprzyjają nawiązywaniu kontaktów, choćby przez fakt, że wymagają rozwiązywania problemów metodami zespołowymi, więc polecam więcej optymizmu autorce tego tematu, bo studia to kuźnia znajomości nawet, jeśli czasem tylko przypadkowych i przelotnych;)

 

Dzisiaj było pierwsze takie spotkanie i, jak dla mnie, totalna porażka z mojej strony. Nie dość, że nie znam miasta i się pogubiłam, to się spóźniłam (z powodu zgubienia się). A wtedy ludzie już siedzieli i gadali... i było mi strasznie trudno. Słuchałam, o czym mówią z obu stron i nie wiedziałam, czy mogę się włączyć w rozmowę. Większość nawet na mnie nie spojrzała. Zagadnęłam 1 dziewczynę, ale rozmowa się szybko skończyła. Najbardziej mnie zaskoczyło, że ci ludzie gadali zupełnie swobodnie, a przecież nie znali się wcześniej... i ten chaos, śmiechy... nie siedziałam smutna, ukrywałam, że to jest dla mnie trudna sytuacja. Nie chcę być sama, ale chyba jestem na to skazana. Dawniej bym olała takie spotkanie, a jak już, to siedziała i nie słuchała nawet tych ludzi. Ale mnie to męczy, ciągłe słuchanie. Jestem wtedy samotna wśród ludzi. To była niezręczna sytuacja i czułam się tak niepotrzebna, że poszłam po 2 godzinach, a miałam wrażenie, jakby minęło ich 2 razy więcej. Nie wiem, czy umiem znieść samą siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, tam...piewsze koty za płoty, a życie studenckie dopiero się Tobie zaczyna i dlatego wydaje mi się, że podczas kolejnych spędów będziesz, po pierwsze: mniej zagubiona w nowym mieście, po drugie: będziesz szła na spotkanie z ludźmi, których już będziesz choćby pobieżnie z zajęć znała, po trzecie: unikaj ludzi, których słuchanie Cię męczy, bo to wtedy żadna rozrywka z takiego spotkania dla wszystkich stron ;). A poza tym, nie zamęczaj się myśleniem, że coś z Tobą było nie halo i dlatego wieczór to porażka. Ot, nie przeceniaj tego nieudanego dla Cię spotkania, odpuść sobie i z góry nie przekreślaj kolejnych spotkań towarzyskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×