Skocz do zawartości
Nerwica.com

(poezja) Dziewczynka


New-Tenuis

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy pewna dziewczynka biegała po lesie

Upadła na kolanko

Płacze, biedne dziecię:

"Ach, mamo, jak boli, opatrz prędko rankę!"

Krew cieknie po nóżce

Łzy po twarzyczce

Usiadła przy brzózce

Nóżki ułożyła

Jak przystoi księżniczce

"Ach, mamo, przyjdź do mnie!"

Krzyczała nieskromnie

"Już nigdy nie chcę, by mnie tak bolało!

A zniosłam już wiele, naprawdę niemało"

Mamusia w te pędy przybiegła z bandażem

"Zniesiesz jeszcze dużo, moja piękna różo"

Usiadła przy córce, objęła ją mocno

"Widzisz, córeczko, życie zsyła ranki,

Te małe i większe, są w życiu poranki,

kiedy zapominasz wiosną,

Że ptaki śpiewają i kwiaty kwitną"

Dziewczyna załkała już bardzo cichutko:

"Nie chcę więcej bólu, nie będzie bolało?"

Mama spoważniała i odpowiedziała krótko:

"Będzie, bardzo mocno i to będzie trwało."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Cyklu

Szczerość Ojca

''W Piwnicy U Fritzla''

 

Dziewczynka, skomle i płacze

Tato, upadłam na chacie!

 

Tato ściekły, pędem ganie

Co się stało, Co baranie?!!

 

Tato, tato, ranka mała

na mym kolanie

i krew na dywanie!

 

Nie becz już głupia

Nie becz Mówie,

poprzewracało ci

sie w dupie

 

To z dobrobytu mówię,

Matka też ma poprzewracane w dupie

 

Jednak mam plan

Ciasny, ale własny

 

Tam, hen tam

 

wśród piwnicy ścian

naprawie ciebie

naprawie matkę.

 

 

 

TO JEST BOLESNE ŻYCIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazdy odbiera zycie inaczej...

 

-- 18 wrz 2013, 18:45 --

 

Brak powietrza, wolności,swobody, zrozumienia tęsknoty swojej, chociaż czas mija ja nadal czekam, przysiadam koło okna, gdyż tak mi trudno, pojąć życie swoje, a co dopiero innych.. Mam tak niewiele, w szafie stary płaszcz, marzenia w słoiku po powidłach, duszę strapioną, sama nie wiem czym.. i tylko powietrze nadal woła.... uwierz,oddychaj,żyj.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Cyklu

Szczerość Ojca

''W Piwnicy U Fritzla''

 

Dziewczynka, skomle i płacze

Tato, upadłam na chacie!

 

Tato ściekły, pędem ganie

Co się stało, Co baranie?!!

 

Tato, tato, ranka mała

na mym kolanie

i krew na dywanie!

 

Nie becz już głupia

Nie becz Mówie,

poprzewracało ci

sie w dupie

 

To z dobrobytu mówię,

Matka też ma poprzewracane w dupie

 

Jednak mam plan

Ciasny, ale własny

 

Tam, hen tam

 

wśród piwnicy ścian

naprawie ciebie

naprawie matkę.

 

 

 

TO JEST BOLESNE ŻYCIE

Dobre :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×