Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[Maciek2809]

6 minut temu, Ka03 napisał:

Hej nie bój się Twoje objawy są bardzo podobne do moich grudniowych gdy dopiero pierwszy raz wpadłam na to forum . Tez byłam przekonana ze to trzustka ale już nawet rezonans miałam i nic czysto . To może być nerwica ! 
U mnie po ssri problemy trawienne   o których piszesz się unormowaly trochę ( stopce normalniejsze bóle mniej dotkliwe ) ale od kilku dni boli mnie żołądek dość mocno wieczorem . Staram się tłumaczyć sobie ze to nie może być przypadek taka zbieżność ze miałam stresująca rozmowę i rozbolał mnie brzuch ale moja hipohondria wymyśliła raka żołądka ....

 

im bardziej się nakręcisz tym bardziej objawy somatyczne dadzą popalić tak to niestety działa  

 

Ludziki kochane jak mam sobie wytłumaczyć ze nie mam raka żołądka już tylko gastroskopii nie robiłam ale tak strasznie się boje  

Wiesz, jak zrobisz gastroskopie to będziesz miała pewność w 100 % że to nie rak. Ja przed rezonansem byłem pewny że to trzustka rak. Teraz myślę że to rak jelita albo lekarze się pomylili bo nic nie znaleźli A mnie nadal boki ostatni tydzień miałem taki że kladłem się spać o 23 a budziłem się o 4 rano i było mi nie dobrze i od rana już nie spałem.

[Maciek2809]

Ja się już naprawdę sie zastanawiam ile czasu można się źle czuć w dzień w dzień. Te nudności, gazy,przelewanie w jelitach... Masakra.....wykoncze się 

[kier_ka]

2 godziny temu, Maciek2809 napisał:

Nic mi się nie chce, jak wstaje od razu się źle czuje nie mam apetytu. Stolec oddaje 3 -6 razy dziennie sama papka małe ilości. Mierze sobie temperaturę po 6 razy dziennie. Cały czas mi się odbija, mam wzdęcia, gazy ,  i bóle głowy. Próby watrabowe w normie. Nie robiłem tylko kolanoskopii. Jak myślicie to nerwica ??? Pomocy 

cześć Maciek  znam Twoje objawy, przez pol roku miałam dzień w dzień biegunki. Tzn. tez taka papkę. Tylko, ze u mnie było to typowe jelito drażliwe, ponieważ brzuch nie bolał mnie ciagle, tylko miałam takie rzuty bólu tuż po jedzeniu z koniecznością wypróżnienia. Potem automatycznie przechodził. „Cudownie” się z tego wyleczyłam, kiedy już wykonałam wszystkie badania i lekarka stwierdziła, ze to IBS  i moje objawy minęły. Natomiast było to bardzo męczące. Teraz jedynie zmagam się z brakiem apetytu. Jak tylko nadchodzi pora jedzenia to aż jestem cała napięta, bo muszę się zmuszać. Jest mi to nie na rękę mocno, gdyż nie chce więcej chudnąc, chciałabym znowu zacząć ćwiczyć na siłowni z większymi ciężarami tak jak zwykle, a po prostu za mało jem na takie eskapady... dlatego z takich ćwiczeń na ten moment zrezygnowałam.

Co do Twoich dolegliwości to tutaj kolonoskopia powie dużo. Jeśli masz już wszystkie inne pozostałe badania, będziesz miał jasna sytuacje  wtedy lekarz będzie mógł podjąć odpowiednie działania i będziesz bliżej dobrego samopoczucia. 

[Maciek2809]

6 minut temu, kier_ka napisał:

cześć Maciek  znam Twoje objawy, przez pol roku miałam dzień w dzień biegunki. Tzn. tez taka papkę. Tylko, ze u mnie było to typowe jelito drażliwe, ponieważ brzuch nie bolał mnie ciagle, tylko miałam takie rzuty bólu tuż po jedzeniu z koniecznością wypróżnienia. Potem automatycznie przechodził. „Cudownie” się z tego wyleczyłam, kiedy już wykonałam wszystkie badania i lekarka stwierdziła, ze to IBS  i moje objawy minęły. Natomiast było to bardzo męczące. Teraz jedynie zmagam się z brakiem apetytu. Jak tylko nadchodzi pora jedzenia to aż jestem cała napięta, bo muszę się zmuszać. Jest mi to nie na rękę mocno, gdyż nie chce więcej chudnąc, chciałabym znowu zacząć ćwiczyć na siłowni z większymi ciężarami tak jak zwykle, a po prostu za mało jem na takie eskapady... dlatego z takich ćwiczeń na ten moment zrezygnowałam.

Co do Twoich dolegliwości to tutaj kolonoskopia powie dużo. Jeśli masz już wszystkie inne pozostałe badania, będziesz miał jasna sytuacje  wtedy lekarz będzie mógł podjąć odpowiednie działania i będziesz bliżej dobrego samopoczucia. 

No, byłem u gastrologa miałem badanie per rectum  i miałem robiona morfologie na raka jelita grubego CEA i AFP CRP I OB  w normie brak anemi ona twiwrdzi ze to problem w jelicie cienkim. A resztki jedzenia itp to szybki pasaż jelitowy ja odczuwał bol tylko w jednym miesjcu nadbrzusze z prawej strony takie kłucie i to nie jest ciągły bol 

[Gabbana]

@leniek644 wiem tez sie tego boje ale rozmawiałam z moją lekarz rodzinną naprawde super babka jak coś się dzieje to ona zawsze pierwsza (możliwe ze chciała mnie uspokoić w sumie) ale mówiła że umierają na to głównie osoby bardzo słabe starsi, dzieci, chorzy ... ludzie zdrowi w wiekszości przechodzą to jak zwykłe przeziębienie, mówiła że w wiekszości przypadków nic sie nie stanie tylko problem jest taki że strasznie szybko się rozprzestrzenia i dlatego tak sie z tym walczy bo ludzie słabsi mogą umrzeć, wiadomo ze już człowiek sam nie wie co ma myślec i ludzie sieją panike.. 

[Gabbana]

@Maciek2809 myśle że to nerwica, objawy naprawde daje różne ze nawet by sie nie pomyślało, zrób sobie tą kolanoskopie bedziesz miał juz wszystkie badania i bedziesz spokojniejszy ale myśle że gdyby to było coś z jelitami wyszlo by na rezonansie takze spokojnie i nie martw się, a czuć sie niestety można tak długo, ja zanim poszłam do lekarza psychiatry miałam objawy nerwicy przez ponad miesiac, myślalam że umieram (i to nie jest przesadzone prawie bylam tego pewna) leki mi pomogły taże polecam wizyte u psychiatry

[Maciek2809]

15 minut temu, kier_ka napisał:

cześć Maciek  znam Twoje objawy, przez pol roku miałam dzień w dzień biegunki. Tzn. tez taka papkę. Tylko, ze u mnie było to typowe jelito drażliwe, ponieważ brzuch nie bolał mnie ciagle, tylko miałam takie rzuty bólu tuż po jedzeniu z koniecznością wypróżnienia. Potem automatycznie przechodził. „Cudownie” się z tego wyleczyłam, kiedy już wykonałam wszystkie badania i lekarka stwierdziła, ze to IBS  i moje objawy minęły. Natomiast było to bardzo męczące. Teraz jedynie zmagam się z brakiem apetytu. Jak tylko nadchodzi pora jedzenia to aż jestem cała napięta, bo muszę się zmuszać. Jest mi to nie na rękę mocno, gdyż nie chce więcej chudnąc, chciałabym znowu zacząć ćwiczyć na siłowni z większymi ciężarami tak jak zwykle, a po prostu za mało jem na takie eskapady... dlatego z takich ćwiczeń na ten moment zrezygnowałam.

Co do Twoich dolegliwości to tutaj kolonoskopia powie dużo. Jeśli masz już wszystkie inne pozostałe badania, będziesz miał jasna sytuacje  wtedy lekarz będzie mógł podjąć odpowiednie działania i będziesz bliżej dobrego samopoczucia. 

 Jestem strasznie osłabiony, bez sił na nic. Nerwowy hałasy głośne mi przeszkadzają nie mogę się skupić Ale najgorsze są te objawy z układu trawiennego. odbijanie, po prostu mam nudności ręce opadają nie mam siły już naprawdę. 

[Maciek2809]

1 minutę temu, Gabbana napisał:

@Maciek2809 myśle że to nerwica, objawy naprawde daje różne ze nawet by sie nie pomyślało, zrób sobie tą kolanoskopie bedziesz miał juz wszystkie badania i bedziesz spokojniejszy ale myśle że gdyby to było coś z jelitami wyszlo by na rezonansie takze spokojnie i nie martw się, a czuć sie niestety można tak długo, ja zanim poszłam do lekarza psychiatry miałam objawy nerwicy przez ponad miesiac, myślalam że umieram (i to nie jest przesadzone prawie bylam tego pewna) leki mi pomogły taże polecam wizyte u psychiatry

Mam nadzieję że jest tak jak mówisz. Bo już naprawdę myślę że to rak .A tego boję się najbardziej. Ale powiec mi czy rak trzustki albo watraby wyszedł by na rezonansie? 

[Ewapanikara]

@Maciek2809 Maciek,oczywiście że tak. Rezonans to najdokładniejsze badanie i na pewno każdy guz w jamie brzusznej byłby znaleziony. Więc na twoim miejscu jednak badalabym jelito, wygląda to dla mnie na zespół jelita drażliwego. 

[Maciek2809]

2 minuty temu, Ewapanikara napisał:

@Maciek2809 Maciek,oczywiście że tak. Rezonans to najdokładniejsze badanie i na pewno każdy guz w jamie brzusznej byłby znaleziony. Więc na twoim miejscu jednak badalabym jelito, wygląda to dla mnie na zespół jelita drażliwego. 

Wszystko się zaczęło miesiąc temu od pójścia do nowej pracy Ale tłumaczę sobie to jako przypadek. Miałem nerwice 2 lata temu wyszedłem z tego Ale miałem zupelnie inne objawy bardziej neurologiczne. Rezonans głowy robiłem. Mieliście takie objawy że było wam niedobrze nudności gazy itp ? Cały czas czy tylko ataki chwilowe?

[kier_ka]

10 minut temu, Maciek2809 napisał:

Wszystko się zaczęło miesiąc temu od pójścia do nowej pracy Ale tłumaczę sobie to jako przypadek. Miałem nerwice 2 lata temu wyszedłem z tego Ale miałem zupelnie inne objawy bardziej neurologiczne. Rezonans głowy robiłem. Mieliście takie objawy że było wam niedobrze nudności gazy itp ? Cały czas czy tylko ataki chwilowe?

Ja mam problem z mdłościami. Czasem mam tak, ze jedzenie mnie wręcz obrzydza. Jednego dnia jest lepiej, drugiego gorzej, ratuje się miętą, zaciskam zęby i jem.. Jest to na maxa irytujące. Ale i tak jest lepiej, niż było wtedy, kiedy byłam bardzo skupiona na dolegliwościach ze strony układu trawiennego. Generalnie nudności są w moim przypadku nie są stałe. 
Ogólnie jednak u siebie widzę bardzo duży związek z nerwami. Im spokojniejsza jestem, tym mniej mam problemów ze strony żołądka/jelit. Albo raczej im bardziej się skupie na innej „chorobie”

[Maciek2809]

Najgorsze jest to że nawet nie wiem jakbym się starał to i tak o tym myślę że mam raka. Bo przypominają mi o tym objawy fizyczne i tak w kółko. Najgorsze że cały dzień czuje jak mi się przelewa w tych jelitach załatwiam się po 4 razy dziennie jak nie więcej. Dużo resztek pokarmu i stolec jest od miesiąca w dzień w dzień taki sam. Rano wstaje odrazu muszę się załatwić. Czasami mam napady głodu. Potrafię cały dzień przesiedzieć  w łazience jakoś tam mi lepiej czuje się tam lepiej siedzę na kiblu i czytam rozne fora i obajwy choroby. Ale ja wiem ze mam nerwice Ale myślę że oprócz tego i tak na coś choruje. Ale naprawdę już sobie wmawialem białaczkę, raka mózgu,  raka kości,  raka gardła krtani, teraz trzustka albo jelito cienkie albo grube. Ale cały coś czuje że tym razem to jest to bo czuje się fatalnie. Nie mogę się doczekać wieczora żeby iść spać , ale jak i tak się obudzę to zaraz się źle czuje. Myślę że mam poważny problem i muszę iść do psychologa bo dłużej tak nie pociągne schudłaem 6 kg w miesiąc 2 razy byłem na pogotowiu na sorze i wszystkie badania ok i wypuszczali mnie Ale ja im mówię że się nadal źle czuje. To prosze isc do rodzinnego rodzinny juz mnie ma chyba za wariata przypisuje hydroksyzyne i mówi że mam się zrelaksować. Mam napadowe bole plecow pomiedzy lopatkami bole zeber ale najgorszy jest układ pokarmowy. Dziewczyna moja już też dostaje w głowę przezemnie mialem taki momemt zeby zrobic zdjecie mojego stolca zeby oceniła ale sie powstrzymalem. Bo ona twierdzi że wymyślam Ale mówię jej że naprawdę się źle czuje nawet widać po mnie  Masakra jakaś.  Macie też takie obajwy ???? 

[Ewapanikara]

@Maciek2809 ja nie mam.takich ale wg mnie to są typowe objawy dla zjd, moja koleżanka ma i wypisz wymaluj ona. Nikt ci tego nigdy nie zdiagnozował??

[Maciek2809]

1 minutę temu, Ewapanikara napisał:

@Maciek2809 ja nie mam.takich ale wg mnie to są typowe objawy dla zjd, moja koleżanka ma i wypisz wymaluj ona. Nikt ci tego nigdy nie zdiagnozował??

Nie...bez diagnozy  ja to mam od miesiąca. Byłem u 2 gastrologow  i nikt mi nie powiedział co to jest. Tylko jakieś leki mi dają na jelita.

[Ka03]

3 minuty temu, Maciek2809 napisał:

Najgorsze jest to że nawet nie wiem jakbym się starał to i tak o tym myślę że mam raka. Bo przypominają mi o tym objawy fizyczne i tak w kółko. Najgorsze że cały dzień czuje jak mi się przelewa w tych jelitach załatwiam się po 4 razy dziennie jak nie więcej. Dużo resztek pokarmu i stolec jest od miesiąca w dzień w dzień taki sam. Rano wstaje odrazu muszę się załatwić. Czasami mam napady głodu. Potrafię cały dzień przesiedzieć  w łazience jakoś tam mi lepiej czuje się tam lepiej siedzę na kiblu i czytam rozne fora i obajwy choroby. Ale ja wiem ze mam nerwice Ale myślę że oprócz tego i tak na coś choruje. Ale naprawdę już sobie wmawialem białaczkę, raka mózgu,  raka kości,  raka gardła krtani, teraz trzustka albo jelito cienkie albo grube. Ale cały coś czuje że tym razem to jest to bo czuje się fatalnie. Nie mogę się doczekać wieczora żeby iść spać , ale jak i tak się obudzę to zaraz się źle czuje. Myślę że mam poważny problem i muszę iść do psychologa bo dłużej tak nie pociągne schudłaem 6 kg w miesiąc 2 razy byłem na pogotowiu na sorze i wszystkie badania ok i wypuszczali mnie Ale ja im mówię że się nadal źle czuje. To prosze isc do rodzinnego rodzinny juz mnie ma chyba za wariata przypisuje hydroksyzyne i mówi że mam się zrelaksować. Mam napadowe bole plecow pomiedzy lopatkami bole zeber ale najgorszy jest układ pokarmowy. Dziewczyna moja już też dostaje w głowę przezemnie mialem taki momemt zeby zrobic zdjecie mojego stolca zeby oceniła ale sie powstrzymalem. Bo ona twierdzi że wymyślam Ale mówię jej że naprawdę się źle czuje nawet widać po mnie  Masakra jakaś.  Macie też takie obajwy ???? 

Jak już pisałam przeżywałam to samo , wszystko co opisujesz bóle brzucha jelit wzdecia wszystko .W końcu trafiłam do nocnej opieki zdrowotnej i płakałam ze zaraz umrę . Totalnie straciłam nad tym kontrole ,hydroksyzyna to słabiutki lek  ja ja teraz biorę do antydepresantów ale w porównaniu do benzo to działanie mega delikatne ma .

Takie leki pomagają wdrożyć się w antydepresanty ale one nie leczą . 
 

 

2 minuty temu, Ewapanikara napisał:

@Maciek2809 ja nie mam.takich ale wg mnie to są typowe objawy dla zjd, moja koleżanka ma i wypisz wymaluj ona. Nikt ci tego nigdy nie zdiagnozował??

Mi tez kiedyś lekarz stwierdził ze to może być jelito wrażliwe ale jedyna diagnoza to wykluczenie wszelkich innych chorób . 

[Maciek2809]

Nikt tego nie rozumie przez co my przechodzimy. 

[Maciek2809]

To jakie są wasze obajwy możecie się zemna podzielić?

[leniek644]

@Gabbana no właśnie czytałam już ze 80% przechodzi to jak przeziębienie ale nie rozumiałam tej paniki, jak widzi się w tv tych ludzi poubieranych w kombinezony to człowiek od razu ma w głowie najgorsze. Oby Twoja doktor miała racje

[nerwa]

A ja mialam wlasnie atak migreny z aurą wzrokową   Kto  miewa ten wie jakie to straszne...

Ehh oczywiscie stres, ze udar itd. Już mi troche przeszlo, ale jeszcze nie do konca dobrze widze.

Nie no... ciagle coś! 

 

 

[Alcia29]

3 godziny temu, Maciek2809 napisał:

To jakie są wasze obajwy możecie się zemna podzielić?

Ja mam w sumie wszystko zalezy z ktorej strony danego dnia " zawieje". Mialam bole w klatce piersiowej straszne zrobione RTG klatki plus badania krwi i wizyta u ogolnego stwierdzil bole miedzyzebrowe... nastepnie dostalam boli brzucha a raczej to byl ucisk w brzuchu po prawej stronie, zrobilam usg brzucha wszystko ok. Bol nogi oczywiscie wymyslilam sobie zakrzepice itp zrobilam doppler nic nie wykazalo. Czekam jeszcze na usg szyi bo mam powiekszone wezly ale to juz od 7 lat. Wmawialam sobie wiele rzeczy raki, zawaly, zakrzepy, udary i nic mi nie wykazalo. Jednak kiedy zaboli mnie cos nowego albo zakuje gdzies to i tak sobie wkrecam ze to cos zlego i strasznie przezywam wszystko

[Maciek2809]

Ja jestem po kolacji. I masakra brzuch jak balon tępy bol z prawej strony w nadbrzuszu nie wiem co to boli jak trzustka watraba i ząladek bez zmian. Do tego ból pleców. Faktycznie chyba mam gdzieś guza jakiegoś. Raczej nerwica nie dawała by takich objawów. Nie wiem co mam Jeszcze zrobić żeby coś wyszło. Naprawdę brakuje sił do walki z tym.

[Maciek2809]

1 minutę temu, Alcia29 napisał:

Ja mam w sumie wszystko zalezy z ktorej strony danego dnia " zawieje". Mialam bole w klatce piersiowej straszne zrobione RTG klatki plus badania krwi i wizyta u ogolnego stwierdzil bole miedzyzebrowe... nastepnie dostalam boli brzucha a raczej to byl ucisk w brzuchu po prawej stronie, zrobilam usg brzucha wszystko ok. Bol nogi oczywiscie wymyslilam sobie zakrzepice itp zrobilam doppler nic nie wykazalo. Czekam jeszcze na usg szyi bo mam powiekszone wezly ale to juz od 7 lat. Wmawialam sobie wiele rzeczy raki, zawaly, zakrzepy, udary i nic mi nie wykazalo. Jednak kiedy zaboli mnie cos nowego albo zakuje gdzies to i tak sobie wkrecam ze to cos zlego i strasznie przezywam wszystko

A ten ból brzucha był ciągły? Czy tylko jeden dzień miałaś jakieś inne objawy inny stolec ? Wzdecia itp?

[nerwa]

Ja miewam takie objawy (potrafia utrzymywac sie np kilka dni):

- oslabienie ogolne

- nogi jak z waty, slabosc w nogach

- drzenia w rekach

- bole glowy

- bole ramienia, szyi, barku

- bole brzucha z lewej na dole (tępy ból)

- kołatania serca, przeskoki, przyspieszony puls

- bole w klatce piersiowej w okolicach serca

- nadwrazliwosc wzrokowa (na swiatlo), i ogolnie dziwnie mi sie czasem patrzy + męty w oczach (ale to chyba nie od nerwicy)

- mgła umyslowa, nieogarniecie w glowie

- zawroty glowy (bardziej uczucie bujania, niestabilnosci) - ostatnio utrzymywalo sie z miesiac

- no i obawa przed: utratą swiadomosci, chorba psychiczna, udarem, tętniakiem, jakas ogolna ciezka choroba

 

[leniek644]

@nerwa ja mam wszystkie te same objawy co Ty  

odkad mam faze na koronawirusa wszystko ustąpiło. Bo myśle tylko o tym wirusie. Może prócz przeskoków w sercu bo jak jestem zestresowana i serce zaczyna mi walić to się pojawiają. 

[Maciek2809]

Ja przed chwilą wstałem. Cała noc przespana Ale odrazu jak wstałem to musiałem iść się załatwić takie parcie. Aż boję się zjeść śniadanie że znowu będzie mnie boleć.