Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, mieciu napisał:

Nie wiem nic o węzłach ale jazdę na trzustkę mam już trzeci rok :(.

Skąd przypuszczenia na temat raka trzustki?? Jakie masz objawy? Ja od roku mam jazdę na punkcie jelit, obserwowania stolca i takie tam. Mam na tym punkcie dosłownie obsesje 🙈

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Suzann napisał:

Hej. Rok temu zaczęłam leczyć się na nerwice lekowa z zaburzeniami hipochondrocznymi i depresyjnymi. Brałam dulsevia 30 mg. Przez jakiś czas bylo bardzo dobrze. Nie wmawialam sobie żadnych chorób, wcześniejsze zwartwienia wydawały mi się wręcz śmieszne. Jednak niedawno hipochondria wróciła. Znowu wmawiam sobie HIV, choć mam wynik ujemny, raka jelita, szpiczaka. Diagnozy są zmienne. Dzisiaj boli mnie gardło i wyszedł mi wezel pod zuchwa. Jestem załamana. Nie wiem czy ktoś był w tej sytuacji? Czy miałam źle dobrane leczenie, za krótkie? Czy podjąć następne.? Proszę o jakiekolwiek rady. 

Rok czasu to wcale nie tak długo...niektorzy kupę lat zmagają się z nerwica niestety :( ja juz dawno zaczęłam wmawiać sobie różne choroby ale od roku zafiksowalam się na punkcie raka jelita. Dziwnie się załatwiam itd...:( ciagle boje się iść na kibelek, mam wzdęcia gazy itd

a skąd u Ciebie pomysł na HIV??

dlaczego balas się raka jelita?? Jakie miałas objawy jeśli mogę spytać?? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mieciu napisał:

bóle i kłucia z lewej strony. Także prowadzę intensywne obserwacje w toalecie :). Robiłem kilka razy usg i niby ok ale...

I co tam u Ciebie w toalecie? 😂 Ja od roku patrzę, podswietlam, obserwuje 😃 od roku niestety nie załatwiam się normalnie tzn zdarza się ale a to kolor nie taki a to konsystencja....wiem ze to głupie.  czasem tez mam klocia z lewej strony niestety coś mnie kiedyś pokorcilo żeby zrobić sobie amylaze w moczu i wyszła podwyższona. Myślałam ze na zawał padnę. Nie powtórzyłam juz badania i udaje ze nigdy go nie robiłam bo generalnie jestem strasznym tchórzem jeśli chodzi o badania 😕 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Skąd przypuszczenia na temat raka trzustki?? Jakie masz objawy? Ja od roku mam jazdę na punkcie jelit, obserwowania stolca i takie tam. Mam na tym punkcie dosłownie obsesje 🙈

jeszcze jak byłam tu ostatnio, a było to dawno, to już wtedy pisałaś o tych jelitach. Jak sprawa wygląda w ogole, robiłas badania? Ja przez dłuższy czas miałam spokój z hipochondrią, ale wróciło niestety bo musiałam zrobić te głupie badania do pracy....

Edytowane przez Issaa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Suzann napisał:

Hej. Rok temu zaczęłam leczyć się na nerwice lekowa z zaburzeniami hipochondrocznymi i depresyjnymi. Brałam dulsevia 30 mg. Przez jakiś czas bylo bardzo dobrze. Nie wmawialam sobie żadnych chorób, wcześniejsze zwartwienia wydawały mi się wręcz śmieszne. Jednak niedawno hipochondria wróciła. Znowu wmawiam sobie HIV, choć mam wynik ujemny, raka jelita, szpiczaka. Diagnozy są zmienne. Dzisiaj boli mnie gardło i wyszedł mi wezel pod zuchwa. Jestem załamana. Nie wiem czy ktoś był w tej sytuacji? Czy miałam źle dobrane leczenie, za krótkie? Czy podjąć następne.? Proszę o jakiekolwiek rady. 

No hej. Ja też kiedyś brałam leki od psychiatry. Niestety przestałam bo było ok i teraz wszystko mi wróciło i jestem kompletnym wrakiem człowieka jeśli chodzi o nerwy. Już nawet nie chodzi o hipochondrie, ale ogólnie o nerwice. Czasami potrafie wyobrazić sobie jakąś sytuacje i tak o tym rozmyslam, ze doporwadzam się do płaczu. Ide po leki ale dopiero w kwietniu mam wizyte u psychiatry. Tak się nie da żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Rok czasu to wcale nie tak długo...niektorzy kupę lat zmagają się z nerwica niestety :( ja juz dawno zaczęłam wmawiać sobie różne choroby ale od roku zafiksowalam się na punkcie raka jelita. Dziwnie się załatwiam itd...:( ciagle boje się iść na kibelek, mam wzdęcia gazy itd

a skąd u Ciebie pomysł na HIV??

dlaczego balas się raka jelita?? Jakie miałas objawy jeśli mogę spytać?? 

Nie wiem właściwie. Nakrecilam się tak dwa lata temu. Miałam dwóch partnerów. Z jednym byłam 2 lata i z obecnym jestem 6. Nie wiem. Może żałuję mojej przeszłości. W każdym razie robiłam test i mam wynik ujemny ale w zasadzie w niego nie wierzę. A Rak jelit? Od dawna boli mnie brzuch, czasami bardzo. Mam wzdecia, zaparcia. Wiem, że powodów może być wiele... No ale. 😑😑

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, zestresowana1990 napisał:

I co tam u Ciebie w toalecie? 😂 Ja od roku patrzę, podswietlam, obserwuje 😃 od roku niestety nie załatwiam się normalnie tzn zdarza się ale a to kolor nie taki a to konsystencja....wiem ze to głupie.  czasem tez mam klocia z lewej strony niestety coś mnie kiedyś pokorcilo żeby zrobić sobie amylaze w moczu i wyszła podwyższona. Myślałam ze na zawał padnę. Nie powtórzyłam juz badania i udaje ze nigdy go nie robiłam bo generalnie jestem strasznym tchórzem jeśli chodzi o badania 😕 

W toalecie to co u Ciebie :). Ja robiłem amylaze i lipaze we krwi i wyszły ok. Za to GGTP wyszło podwyższone a wyczytałem ze to może być od trzustki i to wystarczyło do nakręcenia. Ogólnie ciężko mi po jedzeniu gazy itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, mieciu napisał:

W toalecie to co u Ciebie :). Ja robiłem amylaze i lipaze we krwi i wyszły ok. Za to GGTP wyszło podwyższone a wyczytałem ze to może być od trzustki i to wystarczyło do nakręcenia. Ogólnie ciężko mi po jedzeniu gazy itp...

Ja mam ból w lewym boku, taki ucisk i do tego bóle pleców, między lopakami i nizej, ledzwiowy tez. I boje się że to to, jeszcze Poczytałam o Przybylskiej. 

W tamtym roku miałam iść brzucha i wyniki na enzymy trzustkowe i wątrobie i było ok. A teraz nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, zakazana88 napisał:

Ja mam ból w lewym boku, taki ucisk i do tego bóle pleców, między lopakami i nizej, ledzwiowy tez. I boje się że to to, jeszcze Poczytałam o Przybylskiej. 

W tamtym roku miałam iść brzucha i wyniki na enzymy trzustkowe i wątrobie i było ok. A teraz nie wiem.

Ja miałem bóle pleców ale to dawno i teraz raczej z tym spokój. Po jedzeniu ciężej mi się oddycha. A jak z tym u Was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mieciu napisał:

toalecie to co u Ciebie :). Ja robiłem amylaze i lipaze we krwi i wyszły ok. Za to GGTP wyszło podwyższone a wyczytałem ze to może być od trzustki i to wystarczyło do nakręcenia. Ogólnie ciężko mi po jedzeniu gazy itp...

Ja w styczniu tez robiłam badania krwi i amylaze z lipaza i to tez wyszło w normie...często męczą mnie wzdęcia gazy,  rano jak wstaje muszę to toalety i tam jest różnie. 29 marca idę do gastrologa i zobaczę co powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

@alicja_z_krainy_czarów Ja od jutra zaczynam stosować Sanprobi. Powiedz mimo ze masz okres teraz to odczuwasz jakakolwiek zmiane po tym jak zaczęłaś go brać?? 

Wiesz co...może to zabrzmi śmiesznie ale ja się chyba od stoperanu uzależniłam 🤷🏻‍♀️ Po prostu raz na jakis czas łyknę sobie tabletkę i czuje się tak bezpiecznie...bo to spowalnia ta prace jelit i po prostu nie boje się ze coś mnie raptem zakręci w brzuchu. To głupie ale niestety prawdziwe. 

A stoperan chyba nie ma żadnych szkodliwych składników? 

Wiesz co, tak porzadnie zacznę łykać może od jutra, bo jak mam okres, to zawsze mam srake. Nie łykałam prze weekend, bo pofolgowałam sobie z winem i jedzeniem na urlopie. Dzisiaj raz wydobylam z siebie ołówki :D jak to obrzydliwie nie zabrzmi. Nadal się trochę boje, ze mam cos z jelitami, trzustka albo wątroba, jednak to już mniejszy strach. 

Powiem Wam, ze zrobiłam cos głupiego, ale sama odstawiłam leki od psychiatry. Czułam, ze mi nie pomagają... Jest mi lepiej, ale nadal boje się badań i dlatego chyba zapisze się na terapie. Boje się zrobić USG brzucha, piersi, iść ns cytologię znowu (robiłam w czerwcu zeszłego roku, wiec wybija termin). Bałabym się zrobić test na HVP czy HIV, chociaż ogólnie nie uprawiałam nigdy seksu bez prezerwatywy. Zbadanie amalyzy to dla mnie kosmos... Ale na co dzień aż tak bardzo już nie mam obaw o swoje zdrowie. Nadal się boje, ze cos, ale to jest takie o obojetne bardziej...

W ogole nie pisałam na wątku, bo nie chce Was nakręcać, ale miałam badania okulistyczne. Miałam często mroczki przed oczami. No i mam mała wadę wzroku, jak się okazało, już w sumie rok temu wyszło mi w badaniach medycyny pracy i chciałam sobie wyrobić okulary do kompa, dlatego poszłam. Okazało sie, ze  mam tez trochę podwyższone ciśnienie w oku i jedna plamka jest inna. Pani w punkcie poradziła mi się zbadać pod katem jaskry. Jutro idę do normalnego okulisty i jestem trochę przerażona. Nie chce stracić wzroku :( zawsze widziałam bardzo dobrze. 

@zakazana88 Ty naprawdę jesteś zdrowa, miałaś mnóstwo badań. Nie mam tego bólu cały czas. A u Ciebie to jest cały czas na dobe? Chyba jednak ból jest do wytrzymania, co? Bo jakby nie był, to podejrzewam, ze jednak pojechalabys na pogotowie. Trzymaj się i daj sobie spokój, z czego masz mieć tego raka trzustki. Rak się nie bierze z powietrza. 

Myslisicie w ogole wszyscy w wątku, żeby zrobić sobie badania genetyczne pod katem raka itd.? Ja bym chętnie zrobila, ale tak się boje badan, jakby cos złe wyszło...

wybaczie za brak polskich znakow, ale zepsuł mi się komputer i pisze z telefonu 🙂 trzymajcie się wszyscy, jestescie zdrowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2019 o 22:05, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Małe ja bym chciała umrzec koło 80, najlepiej na zawał 😜

Zwariowałaś? Nie chcę umrzeć na żadną chorobę i w męczarniach bólowych. Jak dostanę zawału, to jednocześnie takiego napadu paniki, że jeśli nie wykończy nie jedno, to na pewno drugie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Issaa napisał:

jeszcze jak byłam tu ostatnio, a było to dawno, to już wtedy pisałaś o tych jelitach. Jak sprawa wygląda w ogole, robiłas badania? Ja przez dłuższy czas miałam spokój z hipochondrią, ale wróciło niestety bo musiałam zrobić te głupie badania do pracy....

No niestety te jelita ciagle mnie męczą tzn raz jest lepiej raz gorzej ale nie ma dnia zebym o tym nie myślała. Często czuje się nerwowa, serce mi wali od tego tez boli brzuch...w styczniu robiłam morfologię i wszystko wyszło super..sama nie wiem czy to jelita czy głowa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

A stoperan chyba nie ma żadnych szkodliwych składników? 

Wiesz co, tak porzadnie zacznę łykać może od jutra, bo jak mam okres, to zawsze mam srake. Nie łykałam prze weekend, bo pofolgowałam sobie z winem i jedzeniem na urlopie. Dzisiaj raz wydobylam z siebie ołówki :D jak to obrzydliwie nie zabrzmi. Nadal się trochę boje, ze mam cos z jelitami, trzustka albo wątroba, jednak to już mniejszy strach. 

Powiem Wam, ze zrobiłam cos głupiego, ale sama odstawiłam leki od psychiatry. Czułam, ze mi nie pomagają... Jest mi lepiej, ale nadal boje się badań i dlatego chyba zapisze się na terapie. Boje się zrobić USG brzucha, piersi, iść ns cytologię znowu (robiłam w czerwcu zeszłego roku, wiec wybija termin). Bałabym się zrobić test na HVP czy HIV, chociaż ogólnie nie uprawiałam nigdy seksu bez prezerwatywy. Zbadanie amalyzy to dla mnie kosmos... Ale na co dzień aż tak bardzo już nie mam obaw o swoje zdrowie. Nadal się boje, ze cos, ale to jest takie o obojetne bardziej...

W ogole nie pisałam na wątku, bo nie chce Was nakręcać, ale miałam badania okulistyczne. Miałam często mroczki przed oczami. No i mam mała wadę wzroku, jak się okazało, już w sumie rok temu wyszło mi w badaniach medycyny pracy i chciałam sobie wyrobić okulary do kompa, dlatego poszłam. Okazało sie, ze  mam tez trochę podwyższone ciśnienie w oku i jedna plamka jest inna. Pani w punkcie poradziła mi się zbadać pod katem jaskry. Jutro idę do normalnego okulisty i jestem trochę przerażona. Nie chce stracić wzroku :( zawsze widziałam bardzo dobrze. 

@zakazana88 Ty naprawdę jesteś zdrowa, miałaś mnóstwo badań. Nie mam tego bólu cały czas. A u Ciebie to jest cały czas na dobe? Chyba jednak ból jest do wytrzymania, co? Bo jakby nie był, to podejrzewam, ze jednak pojechalabys na pogotowie. Trzymaj się i daj sobie spokój, z czego masz mieć tego raka trzustki. Rak się nie bierze z powietrza. 

Myslisicie w ogole wszyscy w wątku, żeby zrobić sobie badania genetyczne pod katem raka itd.? Ja bym chętnie zrobila, ale tak się boje badan, jakby cos złe wyszło...

wybaczie za brak polskich znakow, ale zepsuł mi się komputer i pisze z telefonu 🙂 trzymajcie się wszyscy, jestescie zdrowi.

Czujecie tygodnia cały czas. A plecy już bolały wcześniej. Nie jest to mocny ból Ale jest no  nie wiem jak mam się tego pozbyć. No nie wiem skad miałby być ten rak Ale jednak ludzie chorują to skądś im się to bierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Teksas napisał:

Zwariowałaś? Nie chcę umrzeć na żadną chorobę i w męczarniach bólowych. Jak dostanę zawału, to jednocześnie takiego napadu paniki, że jeśli nie wykończy nie jedno, to na pewno drugie.

No jak mam do wyboru TO albo długie umieranie na RAKA :o

A serio nie myśleliście o badaniach genetycznych?

ale się boje okulisty, że powie mi, że oslepne :o wtedy już nie będę pisać na forum :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, zakazana88 napisał:

Czujecie tygodnia cały czas. A plecy już bolały wcześniej. Nie jest to mocny ból Ale jest no  nie wiem jak mam się tego pozbyć. No nie wiem skad miałby być ten rak Ale jednak ludzie chorują to skądś im się to bierze.

No genetycznie. Albo żyją niezdrowo. Albo wyrasta guz i złośliwieje po czasie. 

No mnie plecy tez bolą, ale wątpię, żeby to miało cos do raka. Pracuje przy kompie 😛 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

No genetycznie. Albo żyją niezdrowo. Albo wyrasta guz i złośliwieje po czasie. 

No mnie plecy tez bolą, ale wątpię, żeby to miało cos do raka. Pracuje przy kompie 😛 

No i ja się boje 3 opcji. :(

A Ja nie pracuje przy kompie A tak mnie bola masakra nie.wiem.co myslec.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wy z ta trzustka? Trzustka nie boli w lewym boku ;) Kiedys tez tak myslalam i przez chyba 1.5 roku bolalo mnie w lewym boku i balam sie, ze mam raka trzustki, ale potem troche zglebilam temat u trzustka boli gdzie indziej :P 

Zestresowana mnie w lewym boku bolalo prawie 2 lata,dzien w dzien, bylam pewna, ze to trzustka, a potem wkecilam sobie raka jelita grubego. Po badanich przeszlo, ale jakis czas temu znow sie pojawilo wiec nie wiem, albo rak albo dieta albo nerwobol 🙂 Nie masz raka, a na pewno nie raka trzustki. Plecy tez mnie bola.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, biedronka napisał:

Co wy z ta trzustka? Trzustka nie boli w lewym boku ;) Kiedys tez tak myslalam i przez chyba 1.5 roku bolalo mnie w lewym boku i balam sie, ze mam raka trzustki, ale potem troche zglebilam temat u trzustka boli gdzie indziej :P 

Zestresowana mnie w lewym boku bolalo prawie 2 lata,dzien w dzien, bylam pewna, ze to trzustka, a potem wkecilam sobie raka jelita grubego. Po badanich przeszlo, ale jakis czas temu znow sie pojawilo wiec nie wiem, albo rak albo dieta albo nerwobol 🙂 Nie masz raka, a na pewno nie raka trzustki. Plecy tez mnie bola.

No ja mam ból w lewym boku, czasem konkretny, bóle pleców ledzwiowuch i właśnie tam na wysokości trzustki. Czasem biegunki, jakieś przerwanie i burczenie.

Bije się iść zrobić badania :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, zakazana88 napisał:

No ja mam ból w lewym boku, czasem konkretny, bóle pleców ledzwiowuch i właśnie tam na wysokości trzustki. Czasem biegunki, jakieś przerwanie i burczenie.

Bije się iść zrobić badania :(

Mogłabyś iść zrobić te badania. Tylko czy dobry wynik Cie uspokoi? Bo np mnie nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, zakazana88 napisał:

No ja mam ból w lewym boku, czasem konkretny, bóle pleców ledzwiowuch i właśnie tam na wysokości trzustki. Czasem biegunki, jakieś przerwanie i burczenie.

Bije się iść zrobić badania :(

Kochana ja wiem ze Ty nam nie wierzysz jak piszemy ze tez mamy podobne objawy. Ty byś chciała żebyśmy Ci napisali ze mamy identyczne bóle. Wiem bo ja tez chciałabym żeby mi każdy pisał ze załatwia się tak samo jak ja ale tak nie jest. Nie mamy identycznych boli ale bardzo podobne. Uwierz ze mnie tez bola plecy zwłaszcza lędźwiowe nawet teraz. W lewym boku tez często mnie kłuje i pobolewa to taki tępy, dziwny dyskomfort. W brzuchu to mi tak jezdzi i burczy ze czasem mi wstyd nawet przed własnym mężem. Popołudniami męczą mnie okropne wzdęcia i gazy a o biegunkach i dziwnych stolcach to chyba nie muszę wspominać..ale zobacz, budzimy się kazdego dnia i żyjemy.  Z bólem czy bez nie jesteśmy chyba na tyle chorzy żeby iść i się położyć w szpitalu. Po prostu zaakceptuj to, dopóki bol jest do zniesienia a w połowa z Nas ma podobnie to po prostu staraj się z tym żyć i nie zwracać na to uwagi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, biedronka napisał:

Co wy z ta trzustka? Trzustka nie boli w lewym boku ;) Kiedys tez tak myslalam i przez chyba 1.5 roku bolalo mnie w lewym boku i balam sie, ze mam raka trzustki, ale potem troche zglebilam temat u trzustka boli gdzie indziej :P 

Zestresowana mnie w lewym boku bolalo prawie 2 lata,dzien w dzien, bylam pewna, ze to trzustka, a potem wkecilam sobie raka jelita grubego. Po badanich przeszlo, ale jakis czas temu znow sie pojawilo wiec nie wiem, albo rak albo dieta albo nerwobol 🙂 Nie masz raka, a na pewno nie raka trzustki. Plecy tez mnie bola.

Ooo Biedronka wróciłaś 😃 co slychac? Jak stolce? 😂😂

A tak powaznie to jak sobie radzisz??? Rzadko pojawiasz się na forum. Jest Ci lepiej? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, mieciu napisał:

W toalecie to co u Ciebie :). Ja robiłem amylaze i lipaze we krwi i wyszły ok. Za to GGTP wyszło podwyższone a wyczytałem ze to może być od trzustki i to wystarczyło do nakręcenia. Ogólnie ciężko mi po jedzeniu gazy itp...

Sorki za głupie pytania...ale tez masz takie dziwne stolce? Ja mam bzika na tym punkcie. Każdy na forum musi mi opisać jak się załatwia 😂 ja mam traumę bo dwa lata temu przeszłam dwu tygodniowa grypę jelitowa. Dosłownie dwa tygodnie biegunek i wymiotów i tak się tego boje ze teraz mam obsesje na punkcie załatwiania się 😕 Do tego rok temu wlasnie wkręciłam sobie raka jelita i tak się z tym bujam. Nie chudnę, mam apetyt, dobra morfologię na pierwszy rzut oka krwi nie wiedzę no ale mimo wszystko ciagle coś jest nie tak. A nawet jak są dni ze załatwię się normalnie to zaraz i tak się boje ze dostanę biegunki czy coś i tak w kolko się nakręcam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×