Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, zakazana88 napisał:

Caly czas Cie boli?

Od tygodnia boli mnie tak z przerwani - raz bardzo, raz tak lekko ćmi, a wieczorami/w nocy przewaznie nie. Oglnie troche mi to wyglada na bol napieciowy, bo cala czuje sie zestresowan i czuje, ze glowe tez mam napiętą.  W dodatku czuje oslabienie w rekach, nogach - w sumie jest to u mnie powracajacy objaw,  ale zawsze mnie przeraza 😕 Bo to jest wrazenie, jakbym byla jakos ciezko chora..

Boje sie tez, ze moglam stracic za duzo krwii podczas okresu. Dodatkowo mialam teraz stresujace dni, bo dzis odbieralam wyniki histopato., ale na szczescie okazaly się ok. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nerwa napisał:

Od tygodnia boli mnie tak z przerwani - raz bardzo, raz tak lekko ćmi, a wieczorami/w nocy przewaznie nie. Oglnie troche mi to wyglada na bol napieciowy, bo cala czuje sie zestresowan i czuje, ze glowe tez mam napiętą.  W dodatku czuje oslabienie w rekach, nogach - w sumie jest to u mnie powracajacy objaw,  ale zawsze mnie przeraza 😕 Bo to jest wrazenie, jakbym byla jakos ciezko chora..

Boje sie tez, ze moglam stracic za duzo krwii podczas okresu. Dodatkowo mialam teraz stresujace dni, bo dzis odbieralam wyniki histopato., ale na szczescie okazaly się ok. 

Mnie boli caly czas, w nocy spie to nie czuja. I tez ma różne nasilenie. Tabletki nie dzialaja na ten bol glowy.

Mam tez na mysli od razu jakies guzy itp.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zakazana88, ja mysle, ze jak boli glownie czolowo, to najbardziej prawdopodobne sa napieciowe bóle, przez te ciagłe nerwy :-/ Nie wiem czy tez czujesz takie napiecie z tylu przy szyji, albo przy barkach?

Guzy dawalyby wiele innych dodatkowych objawow neurologicznych. Ale wiadomo - obawia i tak jest... ehh

Dla mnie chyba i tak  najgorszym z moich objawow to jest osłabienie. Ostatnio juz dlugo nie mialam, ale powrocilo. Taka totalna niemoc w rekach i nogach, i takie uczucie jakbym miala jakąś ciezką grype i nie miala sily na nic. Nie dosc, ze to mnie przeraza, to jeszcze skutecznie odcina mnie od zycia (bo nie mam na nic siły). A jedyne co m i wychodzi z badan, to lekka anemia (przyjmuje żelazo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, nerwa napisał:

zakazana88, ja mysle, ze jak boli glownie czolowo, to najbardziej prawdopodobne sa napieciowe bóle, przez te ciagłe nerwy 😕 Nie wiem czy tez czujesz takie napiecie z tylu przy szyji, albo przy barkach?

Guzy dawalyby wiele innych dodatkowych objawow neurologicznych. Ale wiadomo - obawia i tak jest... ehh

Dla mnie chyba i tak  najgorszym z moich objawow to jest osłabienie. Ostatnio juz dlugo nie mialam, ale powrocilo. Taka totalna niemoc w rekach i nogach, i takie uczucie jakbym miala jakąś ciezką grype i nie miala sily na nic. Nie dosc, ze to mnie przeraza, to jeszcze skutecznie odcina mnie od zycia (bo nie mam na nic siły). A jedyne co m i wychodzi z badan, to lekka anemia (przyjmuje żelazo).

Tak czasen tam boli. Czasem glowa z tylu tez. Ale przewaznie nad czolem. Czasem tez takie punktowe bole.ie potrafie sie ttcj boli pozbyc ;(

Niepokoja mnie jeszcE czasem nierowne zrenice w oku.

A tal to nie znam objawow guza mozgu, bo nie czytam bo bardziej sie wkrece.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nerwa napisał:

zakazana88, ja mysle, ze jak boli glownie czolowo, to najbardziej prawdopodobne sa napieciowe bóle, przez te ciagłe nerwy 😕 Nie wiem czy tez czujesz takie napiecie z tylu przy szyji, albo przy barkach?

Guzy dawalyby wiele innych dodatkowych objawow neurologicznych. Ale wiadomo - obawia i tak jest... ehh

Dla mnie chyba i tak  najgorszym z moich objawow to jest osłabienie. Ostatnio juz dlugo nie mialam, ale powrocilo. Taka totalna niemoc w rekach i nogach, i takie uczucie jakbym miala jakąś ciezką grype i nie miala sily na nic. Nie dosc, ze to mnie przeraza, to jeszcze skutecznie odcina mnie od zycia (bo nie mam na nic siły). A jedyne co m i wychodzi z badan, to lekka anemia (przyjmuje żelazo).

Tak czasen tam boli. Czasem glowa z tylu tez. Ale przewaznie nad czolem. Czasem tez takie punktowe bole.ie potrafie sie ttcj boli pozbyc ;(

Niepokoja mnie jeszcE czasem nierowne zrenice w oku.

A tal to nie znam objawow guza mozgu, bo nie czytam bo bardziej sie wkrece.

Chociaż tak nie mam pewnosci,ze to tylko nerwy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, ktos na innym forum mi napisał, zeby nie czytac tych objawow w google bo one sa bardzo ogolne a np jesli chodzi o wysypke w chloniaku to jest glownie skaza krwotoczna i wtey sa tez zmianu w morfologii. Chcial mnie pocieszyc, ale jak tak patrze na te moje rece to nie wiem wlasnie czy to nie skaza krwotoczna ..... W straszna panike wpadlam. Jutro chyba pojde zrobic morfologie rano i powiem tez o tej wysypce chirurgowi ale nie wiem czy bedzie sie na tym znal .... A morfologia nie zawsze musi byc zla przy zz. No juz nie wiem co robic, co badac, ale chyba jutro zrobie mrofologie.

Niech to juz sie skonczy :(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, zakazana88 napisał:

Niepokoja mnie jeszcE czasem nierowne zrenice w oku.

 

No wlasnie,  z tymi zrenicami to juz nie od jednej osoby slyszalam. Moj znajomy tez ma ten problem, i byl badany w jakiejs klinice (mieszka za granica) i kompletnie nic zlego mu nie znalezli. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, zawsze tez trzeba przede wszystkim patrzec na naszą historie ;) Tzn. jak czesto panikujemy i co chwile cos nam dolega, to jest baaardzo duza szansa, ze to nie jest cos powaznego, tylko kolejna wkrętka.
Ja tez zawsze slyszalam, ze przy powaznych chorobach morfologia jest MOCNO zaburzona. Ale nie wiem, moze faktycznie roznie bywa.

Ja swoje wyniki odbieram jutro :-/  Miesiac temu mialam co prawda robiona i bylo wszystko ok, ale wiesz jak jest.

Zalamuje mnie to strasznie, ze tak tracimy zycie na uzeranie sie ciagle z tymi chorobami, lękiem i wszystkim. Zamiast normalnie zyc.

Edytowane przez nerwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa no czytalam ze przy bialaczkach tak a przy chlonniakach to większość moze miec ok morfologie, no chyba, ze to juz ostatni stopien, w poczatkowych moze byc ok. No trudno, juz nie czytam, i nie pisze Wam tu, zeby nie nakrecac kogos. Jak jestem chora no to trudno. Pojde jutro rano chyba na tą morfologie a lekarza mam wieczorem powem mu odrazu o tej wysypce moze bedzie wiedzial cos. Zobaczymy co to bedzie :( Wzielam cos na uspokojenie i sie poloze moze ... Moze to tylko wezly odczynowe zapalne mam.

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa czytam Twoje posty i mam dokładnie to samo!!! Ta niemoc i ogólne osłabienie...ja tez mam takie ciężkie nogi, ręce często mnie bola od byle czego...podniosę coś i zaraz czuje ze juz mnie te ręce bolą. Mało tego głowa dzis tez cały dzien mnie boli wlasnie najbardziej z przodu jakby na czole. @zakazana88 takze mam tak samo z głowa dziewczyny!!! Na prawde cały dzien czuje ta głowę i wlasnie tak jak nerwy pisała mam wrażenie ze cała jestem taka spięta, jak się denerwuje to kręgosłup tez mnie boli :( mam tylko nadzieje ze to nie od trzustki czy coś 🙄 bardzo się boje ze jestem chora, byłam dzis u fryzjera i tak patrzyłam na te zadowolone, zrelaksowane babeczki i pomyślałam ze ja tez kiedyś taka byłam...dzis mam bardzo płaczliwy dzien. Rano nawet mężowi się wypłakałam i powiedziałam o moich obawach bo juz nie mogłam dłużej tego w sobie dusić. Ale mąż za bardzo się nie przejął i oczywiście stwierdził ze biegunki i zolte stolce to z nerwow i taka to rozmowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@lavenonie martw się na pewno to nic złego!!! Ale wiem jak bardzie Cię te wezly martwią...jednak takie wchodzenie w gogle i czytanie o objawach nie jest dobrym pomysłem, to tylko bardziej cie nakręca :( jutro po wizycie koniecznie daj nam znać ale wierze i mooooono trzymam kciuki za to żeby wszystko było w jak najlepszym porządku 😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zestresowana1990 to jest troche pocieszajace :) Bo jak obydwie mamy podobną niemoc i oslabienie, to faktycznie moze znaczyc, ze to "tylko" nerwicowe...    Ja mam takie epizody od lat, i nieraz potrafilo mi przejsc nagle - np. caly dzien oslabienie i niemoc a nagle wieczorem mi przechodzilo i pełnia energii :)  To wszystko swiadczylo o tym, ze to musi byc nerwicowe, bo normalna choroba by tak nie przechodzila.  Ale teraz juz mam stresa bo ciagnie mi sie to od poczatku tygodnia :-/ Dodatkowo jak dochodzi ta glowa, otumanienie, i to ogolne napiecie to naprawde jest beznadziejnie :( 

A jeszcze wam powiem, ze co do glowy, to dzis mam tak dziwnie, ni to bol ni to ucisk. Moze nawet bardziej uciks na czoło/nad nosem. Juz sie nawet zaczelam zastanawiac, czy to moze nie zatoki? Ale nie mam zadnych innych "zatokowych" objawow...

Prawda jest tez taka, ze podobno duzo osob narzeka w ostatnich dniach na bole glowy i zle samopoczucie, wlasnie przez pogode. Ale watpie, zeby czuli sie tak zle jak my ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa a co do źrenic to one powinny byc caly czas nierowne a nie tylko co jakis czas tak jeśli bu cos było?

@zestresowana1990 tylko, ze ja mam juz te bole tal dlugo i przez caly czas :( i te zrenice do tego

Dzis tez sie poplalalam juz bo juz nie daje rady. Nie chce miec guza.chce zyc dla meza, dla siebie i dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co nie wiem czy isc na ta morfologię jutro. Bylam w lutym na szczegolowych badaniach ile razy w roku moge je powtarzać. Ostatnio wydalam z 700zl na same badania krwi ..... Z drugiej strony boje sie, ze jak to poczatek to moze mozna sie uratowac, ale z kolejnej strony znowu nie zawsze wychodzi cos. O matko :( a ta osoba co pisala o skazie krwotocznej to chyba miala na mysli bialaczki a nie zz, nigdzie o tym nie ma w google. Lepiej nie sluchac ludzi na forach bo mozna zejsc nerwowo. Pokaze jutro przy usg ta wysypke moze akurat bedzie wiedziec - to jest chirurg plastyczny do tego robi usg i zajmuje sie tez nowotworami piersi wiec moze bedzie mial jakies pojecie tez o zmianach skórnych.

Myslicie zeby odpuscic morfologie? W sumie nie spie, malo co jem, stres okropny jeszcze cos mi wyjdzie zle hahah nie wiem juz nic a na badania szczegolowe musze isc tak czy siak we wrzesniu bo wtedy mam wizyte u lekarza i skierowanie na badania wlasnie, ale jak bedzie za pozno. Niech to juz sie skonczy, dzis caly dzien przeplakalam. W domu powiedzieli mi, ze nie wiedza co ze mna dalej bedzie z takim zachowaniem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno ja to juz nie wiem co Ci doradzic, bo tak naprawde to wiadomo, ze to robienie badań do niczego nie prowadzi, i za chwile znow bedzie wkrecanie się a badnia niestety pomagaja tylko na chwile. 
Z drugiej strony, morfologia akurat tania, wiec małym kosztem mozna miec chwile spokoju ;) (ja wlasnie dzisiaj wyszlam z tego zalozenia). Chce sprawdzic, bo boje się że mam jakąs mega anemie, ale przeciez mialam badania miesiac temu i bylo ok, wiec watpie zeby przez miesiac zmienilo sie az tak drastycznie (tym bardziej, ze biore zelazo). 

Ja normalnie poszlabym na terapie, powiedziala o tym i zazwyczaj wtedy szybko mi objaway rozne przechodza (serio! dlatego przez ostatnie miesiace nawet tu nie zagladalam bo jak tylko cos mi zaczynalo dolegac, mowilam na sesji i szybko mijalo). Tylko teraz mam problem, bo terapeutka na urlopie, wiec musze jakos ten czas przetrwac, jestem juz zmeczona tym zlym samopoczuciem a mam wrazenie, ze sama nic nie zdzialam, wiec pozostaly badania 😕

@zakazana88 mi sie wydaje, ze to jest kwestia adaptowania sie zrenic do zmian w jasnosci. niektorzy maja generalnie bardziej rozszerzone, a inni zwerzone (przy tych samych warunkach oswietlenia), wiec pewnie jest tak, ze jedno oko jest inne i drugie inne jesli chodzi o tą adaptacje. Moze to taka roznica - jak czasami mozna spotkac ludzi z dwoma roznymi kolorami oczu? W kazdym razie juz spotkalam sie z czyms takim kilka razy u ludzi i nigdy nie mieli z tym problemow (oprocz dyskomfortu, bo np tego kolege pamietam że razilo często slonce).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nerwa napisał:

@zestresowana1990 to jest troche pocieszajace 🙂Bo jak obydwie mamy podobną niemoc i oslabienie, to faktycznie moze znaczyc, ze to "tylko" nerwicowe...    Ja mam takie epizody od lat, i nieraz potrafilo mi przejsc nagle - np. caly dzien oslabienie i niemoc a nagle wieczorem mi przechodzilo i pełnia energii 🙂 To wszystko swiadczylo o tym, ze to musi byc nerwicowe, bo normalna choroba by tak nie przechodzila.  Ale teraz juz mam stresa bo ciagnie mi sie to od poczatku tygodnia 😕 Dodatkowo jak dochodzi ta glowa, otumanienie, i to ogolne napiecie to naprawde jest beznadziejnie :( 

A jeszcze wam powiem, ze co do glowy, to dzis mam tak dziwnie, ni to bol ni to ucisk. Moze nawet bardziej uciks na czoło/nad nosem. Juz sie nawet zaczelam zastanawiac, czy to moze nie zatoki? Ale nie mam zadnych innych "zatokowych" objawow...

Prawda jest tez taka, ze podobno duzo osob narzeka w ostatnich dniach na bole glowy i zle samopoczucie, wlasnie przez pogode. Ale watpie, zeby czuli sie tak zle jak my ;)

Kochana ja mam to samo !!! Wieczorem odzyskuje dosłownie energię a za dnia...budzę się rano niewyspana, mam podkrążone oczy budzę się z lekiem i ogólnym strachem, jestem niespokojna i cała spięta. Bolą mnie ręce plecy kark i nie mam na nic siły. Ostatnio nawet przysnęłan w samochodzie jak wracaliśmy z mężem ze sklepu 🤔

Co do boli głowy ja tez mam taki jakby...pulsujący bol czy taki rozlany nawet ciężko to określić 😕 mi się wydaje ze to nerwy niestety tak na nas działają bo czasem jak nerwy puszcza to czuje ze nie jestem taka pospinana a tak...ciagle to dziwne uczucie :( 

pogoda tez na pewno swoje robi 😕 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, laveno napisał:

Wiecie co nie wiem czy isc na ta morfologię jutro. Bylam w lutym na szczegolowych badaniach ile razy w roku moge je powtarzać. Ostatnio wydalam z 700zl na same badania krwi ..... Z drugiej strony boje sie, ze jak to poczatek to moze mozna sie uratowac, ale z kolejnej strony znowu nie zawsze wychodzi cos. O matko :( a ta osoba co pisala o skazie krwotocznej to chyba miala na mysli bialaczki a nie zz, nigdzie o tym nie ma w google. Lepiej nie sluchac ludzi na forach bo mozna zejsc nerwowo. Pokaze jutro przy usg ta wysypke moze akurat bedzie wiedziec - to jest chirurg plastyczny do tego robi usg i zajmuje sie tez nowotworami piersi wiec moze bedzie mial jakies pojecie tez o zmianach skórnych.

Myslicie zeby odpuscic morfologie? W sumie nie spie, malo co jem, stres okropny jeszcze cos mi wyjdzie zle hahah nie wiem juz nic a na badania szczegolowe musze isc tak czy siak we wrzesniu bo wtedy mam wizyte u lekarza i skierowanie na badania wlasnie, ale jak bedzie za pozno. Niech to juz sie skonczy, dzis caly dzien przeplakalam. W domu powiedzieli mi, ze nie wiedza co ze mna dalej bedzie z takim zachowaniem :(

Ja myśle ze powinnaś odpuścić badania krwi bo i tak Cie nie uspokoją. Ty się biedna tak wkrecilas w ta zz ze i tak nie uwierzysz nawet jak zobaczysz ze morfologia jest super. Taka jest prawda a szkoda kasy na to. Idź na spokojnie na to Usg pokaz lekarzowi tą wysypkę o NIE CZYTAJ ŻADNYCH GŁUPICH POSTÓW W NECIE. To jest podstawa bo od tego Ty się dziewczyno wykończysz!!! 

Bedzie dobrze i na prawde jakbyś była śmiertelnie chora to Twój stan by się pogarszał z dni na dzien. Jak jutro wyjdzie ze wszystko jest dobrze to odpuścisz trochę temat??? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zakazana88 napisał:

@nerwa a co do źrenic to one powinny byc caly czas nierowne a nie tylko co jakis czas tak jeśli bu cos było?

@zestresowana1990 tylko, ze ja mam juz te bole tal dlugo i przez caly czas :( i te zrenice do tego

Dzis tez sie poplalalam juz bo juz nie daje rady. Nie chce miec guza.chce zyc dla meza, dla siebie i dzieci.

Kochana zobacz ile osób zmaga się z bólami głowy...ale wiem jak jest, doskonale Cie rozumiem. Tez mam takie myśli ze nie chce zostawiać męża i bliskich, ze jeszcze całe życie przedemna i ze nie chce być chora na raka :( wszyscy mi mówią ze to nerwy a ja i tak nie wierze...wiec wiem co czujesz :( nawet nie wiem co Ci napisać bo sama nie radzę sobie ze sobą. Jestem pewna ze masz nerwobóle i wszystko przez nerwice i mogłabyś ich chociaż do okulisty na badanie oczu ale wiem jak bardzo się boisz...trzymam za Ciebie mocno kciuki żebyś w końcu wyzdrowiała i mogła cieszyć się życiem 😘 

Za wszystkie trzymam kciuki dziewczyny!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Kochana ja mam to samo !!! Wieczorem odzyskuje dosłownie energię a za dnia...budzę się rano niewyspana, mam podkrążone oczy budzę się z lekiem i ogólnym strachem, jestem niespokojna i cała spięta. Bolą mnie ręce plecy kark i nie mam na nic siły. Ostatnio nawet przysnęłan w samochodzie jak wracaliśmy z mężem ze sklepu 🤔

Co do boli głowy ja tez mam taki jakby...pulsujący bol czy taki rozlany nawet ciężko to określić 😕 mi się wydaje ze to nerwy niestety tak na nas działają bo czasem jak nerwy puszcza to czuje ze nie jestem taka pospinana a tak...ciagle to dziwne uczucie :( 

pogoda tez na pewno swoje robi 😕 

Identyko!!! 🙂 Rano (nawet po dobrze przespanej nocy) wstaje jak z krzyza zdjęta...  Wszystko mnie boli, mam zwiekszony lęk, i przez pol dnia jestem totalnie nieogarnięta. Dzis jak sie obudzilam, to od razu poczulam bol polowy glowy i szyji, nie wiem czy to nie od wygiecia glowy w nocy 😕   (ale ogolnie materac mam bardzo wygodny).

I generalnie duuuzo lepiej czuje sie wieczorami, wtedy mam wrazenie ze wlasnie odchodzi mi to całe spięcie/napięcie i wreszcie czuje taki relaks i spokoj (przewaznie tuz przed pojsciem spac).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Ja myśle ze powinnaś odpuścić badania krwi bo i tak Cie nie uspokoją. Ty się biedna tak wkrecilas w ta zz ze i tak nie uwierzysz nawet jak zobaczysz ze morfologia jest super. Taka jest prawda a szkoda kasy na to. Idź na spokojnie na to Usg pokaz lekarzowi tą wysypkę o NIE CZYTAJ ŻADNYCH GŁUPICH POSTÓW W NECIE. To jest podstawa bo od tego Ty się dziewczyno wykończysz!!! 

Bedzie dobrze i na prawde jakbyś była śmiertelnie chora to Twój stan by się pogarszał z dni na dzien. Jak jutro wyjdzie ze wszystko jest dobrze to odpuścisz trochę temat??? 🙂

Nie bylam na badaniach, nie mam sil. Wolalam troche pospać.

Strasznie sie poce ostatnio w nocy moze to od nerwow, bo spac tez nie moge, mam przerywany sen.

Jesli bedzie dobrze to obiecałam sobie, ze biore juz leki na to co mi naprawde dolega i zabieram sie za siebie. Koniec czytania i wyszukiwania. Jak cos sie bedzie cialo to poczekam do wizyty jak kazdy normalny czlowiek. Nie wiem czy sie uda ale takie mam postanowienie bo jestem juz wymeczona tym. Szczególnie obecnym tygodniem, dzis mnie az w nocy skurcz zlapal, spie po kilka godzin, malo co jem, scisk w zoladku. Nie mam sil poprostu. Nerwy dzis okropne, wizyty dopiero ok 19.00 :( strasznie się boję ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa widzisz czyli coś w tym chyba jest, ze to raczej takie nerwicowe objawy bo gdyby to było coś poważnego to chyba nie znikało by wieczorami...

A jeśli mogę to spytam Cię...nigdy nie miałas problemów z jelitami przez nerwice? Bo ja niestety boje się guza jelit lub trzustki. Od paru miesięcy z małymi przerwami mam co rano zwłaszcza luźne papkowate zolte stolce, czasem typowa biegunkę, jakis śluz...ciagle przelewa mi się w jelitach i to mnie okropnie stresuje :(  na 17 sierpnia mam wizytę u lekarza gastro a wcześniej pójdę na morfoloie ale bardzo sie boje :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa Ps wyczytałam ze miałas kiedyś duża torbiel na jajniku? Co się z nią w końcu stało? Ja w styczniu miałam ogromna torbiel pamietam jakie miałam rozbieranie w całym brzuchu, jelitach to była masakra ;O u mnie to była torbiel krwotoczna ale dzięki Bogu wchłonęła się a miała ok 8 cm 😢

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zestresowana1990 nie mialam lęków zwiazanych z jelitami poki co, i w sumei za duzych problemow nie mam, tylko czesto mam to przelewanie w jelitach i ostatnio zdarzaja mi sie czesto wzdecia :-/  Ostatnio z miesiac temu mialam taki dwutygodniowy epizod, troche sie wystraszylam bo dodatkowo przy tych przelewaniach mialam takie bole w roznych miejscach jelit. Ale potem jakos przeszlo i bylo ok, chociaz teraz znow mam wrazenie, ze cos sie zaczyna..

Co do torbieli, to niestety musialam miec usuwana :(  Takze super, ze Ci sie wchlonela! Przy krwotocznych to chyba rzadkosc?  Mi sie przez pol roku nie wchlaniala, zylam w ciaglych nerwach, balam sie, że pęknie, leki nie pomagaly - wiec niestety skonczylo sie na operacji :( Ale poszlo ok. W sumie w szpitalu bylo fajnie, badania i stala opieka :)))) Tylko juz mi sie zaczynaja nerwy, ze moze znow mam (podobno lubia odrastac :-/) Ale w przyszym tyg mam gina. A i mialam jeszcze jedna obserwacje... jak bralam hormony - czulam sie super, nie mialam tych niemocy, mialam energie, w sumie naprawde fizycznie bylo ok.

A te torbiele to mysle, ze tez od nerwow. Pewnie od tego wszystkiego tez mamy rozregulowany uklad hormonalny, i takie efekty :-/ A z kolei czytalam, ze hormony wplywaja np. n a wzdecia, na jelita itd. Wiec to jest wszystko polaczone.

 

@laveno ja tez miewalam czesto nocne poty, nie wiem od czego, ale bywalo ze budzilam sie w nocy cala mokra, az musialam zmieniac koszulke!!! I ogolnie tez kiepsko spie i budze sie co chwile :(   A dzis od rana scisk w zoladku, nawet nie chce mi sie jesc sniadania. A chce wziac cos przeciwbolowego na ten bol glowy, tylko nie chce na pusty zoladek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, ostatnio trafilam na ciekawy artykul dotyczacy lęków o zdrowie.

I tam bylo napisane, ze jest tak, ze nerwy i stres wplywa na organizm (wiadomo), i zupelnie normalne jest, ze mozna czuc czasem oslabienie, rozne bole, mrowienia, biegunki - tak naprawde od stresu mozna miec kazdy objaw.

I teraz tzw "normalna osoba" ;)  tez to odczuw, ale w ogole nie zwraca uwagi, albo zauwazy, ze cos ją boli i dalej kontunuuje normalne życie. Natomiast my - od razu to zauwazamy, obserwujemy, skupiamy się na tym - wiec dany objaw wydaje się 100 razy silniejszy niż jest naprawde. Myslimy o tym, co powoduje znow nerwy i stres, co z kolei wzmacnia znow objawy (błedne koło). I tak to wyglada...

I napisali tam, ze najwazniejsze, to po prostu NIE MYSLEC. Ignorowac to wszystko tak jak robią inni. Dac odpoczynek mysleniu. Wtedy i objawy stopniowo powinny odchodzic.

Ale wiadomo... łatwo powiedziec :)))))  Ja bym chciala odciac myslenie i miec taki totalny relaks, ale jak to zrobic?

(nie wiem czy  mozna tu wklejac linki, ale jakby ktos chcial, to tu jest ten artykul (po angielsku): http://www.calmandcourageous.com/why-anxiety-makes-you-feel-ill-and-anxious-about-your-health/  )

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×