Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[Ellwe]

aga9115, nie zaprzataj sobie głowy teraz żadną endo kochana:* Nie każdy ją ma:) chociaż dzięki forum wiem, że wcale nie jest nas tak mało. Ja mam wkręte na raka skóry tak co kilka dni.

Teraz na tapecie jest skóra, guz czaski, jajnik, cycki i ciągła alergia. Bez przerwy się wiercę i kręcę. Mam dosyć!

Jeszcze w pracy dzisiaj mamy zamieszanie jak cholera wszyscy chodzą na jakimś fochu. Wkurzają mnie cholernie platek rozy, jak się czujesz dzisiaj?:)

evvelinka, mam tak samo jak tylko zmieniam dietę na zdrowszą, to mi się to na jelistach odbija:/

[platek rozy]

Ellwe, Hey :************* dzis ciut lepiej , ogarnelam lekarke chociaz u niej sie krecilam na fotelu ale wytrwalam , pozniej ogarnelam biedronke i miesny i nawet bylo w miare , nie mialam lękow duzych tylko takie umiarkowane .

 

Co tam porabiacie?

[Ellwe]

platek rozy, siedze w pracy, dziś się zebrałam du kupy i zaczełam coś robić. Chyba dlatego, że miałam takiego małego wkurwa;) i stwierdziłam, że jak zacznę coś robić i się ruszać to mi minie. Ten dzień jest jakiś taki dołujący.

 

Ale kumpela zrobiła mi dziś małe zakupy kosmetyczne więc doszłam do wniosku, że się wezmę za siebie:D

 

A przeszedł Ci trochę ten katar? Znów będziesz coś sobie pichciła?:)

[AddictGirl21]

Ellwe, Hey Włóczykijku przekochany....zakupy kosmetyczne, aj, aż mi "ślinka cieknie"

[platek rozy]

Ellwe, a co Ci kupila za kosmetyki??? wiez katar mam cholerny i dzis zapomnialam czapki bo mi sie wydawalo ze jest wmiare cieplo ( na termometrze bylo 13 stopni ) ale wiatr mi ten moj zakatarzony leb na maxa wywial. Tak gotuje dzis spaghetti i mam zupe z wczoraj pomidorowa ale na pomidorkach z puszki :)

[Ellwe]

AddictGirl21, Cześć łobuzie :**

 

Takie tam lakiery, kremiki i inne:D Planuje coś ze sobą zrobić wieczorem, ale nie wiem czy się uda Wczoraj miałam też ochotę coś ugotować i poćwiczyć a siedziałam i gawędziłam z wami i do kupy sie nie mogłam zebrać

 

platek rozy, ja na katar piję herbatę z majeranku. Normalnie sobie przyprawę zalewam i odedzam. Można się przywzyczaic do dziwnego smaku, ale mi pomaga:)

 

-- 18 mar 2014, 15:52 --

 

Dziewczyny a powiedzcie mi, czy wy też macie problem z panowaniem nad złością? bo ja mam czsto takie dni, że najchętniej bym wtedy wszystkich pozabijała i nie można się do mnie odzywać. Często jest to związane z PMSem ale nie zawsze. Jestem wtedy okropna i każde słowo trakruję jak zaczepkę. I jak już się lekko zdenerwuję to wtedy cokolwiek potrafi mnie doporwadzić do wrzenia i zaczynam wrzeszczeć i przeklinać. Kurde a tak na codzień staram się być miła dla wszystkich i ludzie nie potrafią zrozumieć, ż nagle taka spokojna ja zamieniam się w potwora:/

[aga9115]

Hej dziewczynki leniwy dzień dzisiaj. Leże i myślę, kiedy tu maluszek wyjdzie

 

A tak to mnie też coś katar bierze, może to takie telepatyczne u nas

[evvelinka]

Ellwe ja tak mam. Wczoraj np. tak się wściekłam na mojego chłopaka, że za krótko mi podciął końcówki, że zaczęłam krzyczeć, trzaskać drzwiami, płakać i w ogóle zachowywałam się jak wariatka. I owszem czasem jest tak, że nawet na skypie jak mi ktoś coś napisze potrafi mnie to zirytować.

[Ellwe]

evvelinka, ja mam tak dziś cały dzień w pracy. Ale z moim mezem ostatnio też o coś poszło i była scena. Jak wpadam w taki szał to najlepiej się do mnie po prostu nie odzywać a on tego niestety nie rozumie i jeszcze bardziej pogarsza sytuację.

[marta80]

a mnie swedzi skora i jazdaaa ziarnica...chlonniak i o juz zaawansowane stadium...bo juz wtedy swedzi skora((:

helppppp

[aga9115]

Ellwe, evvelinka, też często wybucham złością bez powodu lub z powodu jakiejś błachostki. Myślę, że też nerwica jest temu winna pozostaje nam po prostu nauczyć się oddychać w stresujących sytuacjach

[Ellwe]

aga9115, ciąża też na pewno;)

marta80, Martuś, mnie też często swędzi skóra. Przy nerwicy też swędzi. Nie czytaj o chłoniaku

łatwo mi mówić, bo akurat mi minęła ta faza

[marta80]

Ellwe dzieki staram sie nie czytac ale jak tylko swedzi to mysle mam wezla i swedzi skora napewno ziarnica(((:

[margaritka1985]

Zamartwianie sie o zdrowi jest bardzo silnym zakorzenionym lekiem, ktory nie ma jak wyjsc i manifestuje sie o swojej obecnosci.Daje sygnal jestem tutaj jest z tym zwiazane pogoszenie sie stanu czyli powstanie wielu blednych kol.Leki hipohondryczne maja to do siebie , ze zmieniaja forme tzn raz wmawiamy sobie raka, raz zawal jednak wszystko to jest podszyte lekiem, ktory daje o sobie znac.Technika jak sobie z nim poradzic jest zmierzeniem sie z nim poczucie go , uswiadomienie, dopuszczenie do glosu abysmy xostali uzdrowieni.Tak samo jest z urijeniami to tez ukryty lek ktory manifestuje sie w postaci nielogicznych tresci.

[Ellwe]

My po prostu od razu zakładamy najgorsze, nie liczy się, że jakiś objaw pasuje do 100 innych chorób. Na dodatek naczytamy się i jest klops!

[margaritka1985]

Wiem gdyz tez mam ten problem teraz wmawiam sobie niedotlenienie, wzdycham co rusz a jest to objaw niedotlenienia, poza tym jestem strasznie blada to wszystko sprawia, ze sie zamartwiam, czuje sie w podtrzasku leku jestem jego niewolnica zamartwiajac sie, wypelza on z zakamarkow mojego umyslu wypaczajac i naginajac rzeczywistosc.Wczoraj chcialam jechac na pogotowie wydawalo mi sie , ze umieram , bylam przerazona, najchetniej polozylabym sie do szpitala, tam czuje sie bezpiecznie.Kiedy ten lek bierze gore musze sie z nim zmierzyc a nie uciekac musze wziasci sie z nim za bary.

[nerwa]

Hej!

Ale mnie sennosc nagle dopadla, i takie otumanienie, nieogarniecie. Nagle - siedzialam w pracy na spotkaniu takim i sie zaczelo. I juz sie zestresowalam troche, ze cos mi sie dzieje :)

A nogi to mnie tak swedza ostanio, ze drapalam sie znow do krwii na stopach!

[Ellwe]

margaritka1985, racja, musimy się mierzyć, bo inaczej z niczym nie dałybyśmy sobie rady

 

nerwa, ja też mam takie okresy swędzenia. Ale przechodzi po jakimś czasie. Mnie w tej chwili kłuje wszystko a to

 

-- 18 mar 2014, 18:54 --

 

chyba pojadę do domu, trochę się poobjadam i pójdę spać

[emka34]

marta80, też mnie ostatnio ciągle swędzi skóra, tyle, ze mi się swędzenie umiejscowilo głównie na szyi, niedaleko znamienia. Wiec cały weekend jazda z tym tematem. I sesje zdjęciowe znamienia oraz pomiary co chwilę (tak jakby miało rosnąć z minuty na minutę). Z tego wszystkiego rozdrapalam szyję do krwi w dwóch miejscach.

W innych miejscach też mnie trochę skora swędzi ale u mnie z węzłami ok, a miesiąc temu robiłam morfologię i też było w porządku dlatego jakoś temat chloniakowy u mnie nie zaistniał. Pewnie to wszystko od tej dziadowskiej nerwicy.

[księżniczka1526944403]

Ja dopiero do domu wróciłam... masakra jaka pogoda;/ a wiekszosc na dworze, przmeoknieta... zziebnieta... boli gardło i ciezko się oddycha co ja mam z tym oddychaniem to napewno TOCZEN

[emka34]

Ellwe, też czasami zdarzają mi się ataki wściekłości. Byle co wystarczy żeby wywołać szał. Zwykle obrywa się mojemu M., bo zamiast widzieć cicho kiedy widzi, że coś jest nie tak to jeszcze mnie nakreca.

W sobotę stwierdził, ze się mnie przestraszył, bo zachowuję się agresywnie.

Co ciekawe, jak kiedyś chorowałam na depresję nie miałam nawet siły się zloscic. Ale kiedy miałam juz lepsze dni i przychodziła mega wściekłość, zawsze poprzedzała nawrót depresji.

[Miro]

Dobry Wieczór

[marta80]

miro witaj moj chlonniakowo ziarniczy przyjacielu:)

ja dzis jazda z ziarnica od rana...bo mnie skora swedzi(((:

[emka34]

Dobry wieczór, Miro.

[Miro]

marta80, A może wiosna? Może alergia?