Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zmiany nastroju , nerwica czy po prostu zwykły dół ?


DaNNio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich po raz już któryś tam :P zmagam się z nerwicą od początku roku i teraz tak..większość moich objawów mineła i czuje się wręcz lepiej niż przed moim pierwszym atakiem czyli przed całą zabawą z nerwicą , jestem bardziej otwarty częściej się śmieje jednak mimo to od jakiegoś czasu czuje takiego doła..że świat nie ma sensu że wgl wszystko jest fikcją i takie różne taki dziwny stan..nie chce mi się płakać ani nic humor mam a jednak czuję się jakoś sztywno , są momenty kiedy czuje się dobrze jest to taka huśtawka nastrojów. Im mniej posiadam objawów tym mam mniej sił do działania..objawy dawały mi siłe do działania i satysfakcje że udało mi się je pokonać (cieszyłem sie wychodząc z domu a teraz mam ochote w nim siedzieć) teraz jest trochę inaczej bo zostały mi tylko zawroty głowy oraz ciężka głowa..czuje do siebie żal że mnie to wszystko spotkało że nie żyje jak inni bez takich problemów są też inne czynniki które wpływają na mój humor..problemy ze szkołą , męty w oczach , dziewczyna..i czy te wszytkie myśli i te złe samopoczucie i ten brak sensu wynika z nerwicy czy takich zwykłych problemów ? Nigdy się problemami nie przejmowałem..może czasami , no i warto dodać że jak się czymś zajme to czuje sie dobrzę , po prostu kiedy się na sobie skupie jest nie fajnie..zdrowie wraca , wszystko mam , a nic nie sprawia mi satysfakcji + wszystko mnie denerwuje :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyzwyczaiłeś się do tej nerwicy i dawały Ci one jakieś "profity" pewnie czułeś się w jakiś sposób wyjątkowy i walczyłeś znią. Ta huśtawka nastrojów, stany depresyjne to nadal objawy Twojego zaburzenia tyle że są mniej uciążliwe niż poprzednie, ciesz się że lepiej się czujesz i nadal nad sobą pracuj :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam tak samo, kiedyś to były tylko nerwy jakieś objawy somatyczne typu uczucie niestabilności, lęki. Teraz też mam takie huśtawki, że w jednym momencie mam takie uczucie jakby depresji, jak pomyśle o dalszym życiu to wydaje mi się ono bezsensu, jakoś inaczej postrzegam otoczenie jakieś takie dziwne się wydaje, nie do końca prawdziwe. Ogólnie ostatnie pół roku nie wspominam za dobrze, raczej ten okres zaliczam do tych gorszych, dlatego jak sobie przypominam jakieś wydarzenia z tych miesięcy, jak się czułem itp to znowu łapie takiego dziwnego doła.

Dużo mi pomaga ładna pogoda, wtedy jakoś mam więcej chęci żeby wyjść z domu, na rower czy na ławkę.

Wydaje mi się, że to po prostu lęk i stres powodują takie stany. Nerwica po prostu weszła na inny poziom, tak to sobie u mnie tłumaczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!!

 

Czytam ten wątek i jakbym czytała o sobie!! Ogólnie czuje się już lepiej - nie mam tak intensywnych myśli, ale czuje pustkę!! Dzisiaj przepłakałam cały dzień i sama nie wiem dlaczego!! Mam wrażenie, że nerwica mnie "wykończyła". Cały czas się zastnawiam, jakbym wyglądał ten rok gdybym nie zachorowała :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×