psycholog hubert

Najlepiej idz do psychologa

Tak, moga być takie objawy

To może być nerwica, dlatego masz takie objawy, zgłoś się do lekarza

rafkol1992, objawy nerwicowe ma się 24h na 7 dni w tygodniu, zależy w jakich sytuacjach się nasilają, jeśli ktoś ma słabe objawy to jeszcze może troche nad mini panować i z nimi sobie poradzić. Jeśli nie to trzeba brać leki i najlepiej chodzić na psychoterapię. Poprostu masz nerwice, wysiadł Twój najsłabszy element w ograniźmie jakim jest układ pokarmowy, musisz się leczyć

A więc u niektórych osób środki psychoaktywne - narkotyki mogą spowodować psychoze - inaczej można zachorować na schizofrenie. Opowiedz o wszystkim rodzicom i idź do psychiatry, jeśli wstydzisz się przyznać rodzinie, to idź do lekarza rodzinnego i niech on Ciebie pokieruje, ale jesteś niepełnoletni więc rodzice i tak muszą się o wszystkim dowiedzieć

Nie do końca da się zawsze przewidzieć jak trawka zadziała na organizm, bierz asentre i konsultuj się z psychiatrą a na Twój stan to chodź do psychologa

Potrzebna jest Ci psychoterapia, głowa do góry :) wiesz co Ci jest i możesz działać :)

To objaw nerwicowy, idź do psychiatry może to tylko przejściowe objawy, dostaniesz leki i Ci przejdzie a jeśli nie to będzie potrzebna psychoterapia

Przyzwyczaiłeś się do tej nerwicy i dawały Ci one jakieś "profity" pewnie czułeś się w jakiś sposób wyjątkowy i walczyłeś znią. Ta huśtawka nastrojów, stany depresyjne to nadal objawy Twojego zaburzenia tyle że są mniej uciążliwe niż poprzednie, ciesz się że lepiej się czujesz i nadal nad sobą pracuj :)

Hej, to nie nerwica i lekarz też nie jest potrzebny ale powinnaś chodzić do psychologa :)

Dlatego radzę aby się wybrał do lekarza, on oceni jego stan i przyczyne dolegliwości

To w takim razie Twój stan uległ pogorszeniu, do tej pory miałeś lekką depresję a może nawet trochę nad nią panowałeś, teraz niestety straciłeś apetyt więc sprawa się pogorszyła. Idź do psychiatry

Będzie problem, idź do tego psychiatry, ale mam pomysł, napisze Ci na prv -- 01 maja 2013, 18:50 -- Chyba nie doszło, a więc pisze tu, idź do tego lekarza a jak coś to ze mna możesz porozmawiać np przez skype

Dobrze by było aby poszedł z Tobą jakiś biegły tłumacz angielskiego

No właśnie jeśli jej nie masz to jej nie rozpozna bo jej nie ma :) czyli postawi inną diagnozę

Więc trzeba zacząć działać i zacząć pracować nad sobą

A jakie masz podejrzenia, że to depresja ? jakie masz objawy ?

Mariusz jak Lublin to napewno działa tam Polskie Stowarzyszenie na rzecz osób niepełnosprawnych umysłowo. Tam możesz zgłosić się o pomoc i znajdziesz przyjaciół. Na pewno są też tam Warsztaty Terapii Zajęciowej - możesz się do nich zapisać - będziesz chodził do pracy przez 5 dni w tygodniu na 6h i dostaniesz za to wynagrodzenie. Są też tam organizowane wycieczki itd. Napisałeś średni stopnień - ale takiego nie ma, tzn pytałem o umysłowy - lekki, umiarkowany, znaczny lub głęboki - takie są możliwości

Bardzo wątpliwe aby to była schizofrenia, jeśli idziesz do psychiatry anglojęzycznego to dobrze by było dobrze się przygotować na tą wizytę abyście nie wprowadzali siebie w błąd. Może zajrzyj do jakiegoś specjalistycznego słownika psychologicznego z j.ang na j. pol. bo może się tak stać że przedstawisz swoje objawy w taki sposób, że psychiatra niechcący przyczyni się do Twojej diagnozy przychylnie

Rozdwojenie jaźni trafia się mega rzadko. Złe i dobre cechy np. manii ktoś widzi tylko dobre aspekty w depresji tylko złe - negatywne

Starasz się być na siłę lubianą nie lubiąc siebie, z czegoś to się wzięło, nie akceptujesz siebie. Masz albo zaniżoną samoocenę albo zbyt wysokie wymagania wobec siebie. Pytanie z jakiego powodu i kto jest wywołał. Najlepiej będzie jak porozmawiasz z psychologiem. nie warto tracić życia nie pracując nad sobą bo w przeciwnym razie widmo twojej subiektywnej oceny samej siebie będzie wisiało nad tobą być może do końca życia

Z tego co piszesz to już poważna sprawa bo jest uciążliwa ale ważne że sam ją zauważasz :) Najlepsza będzie psychoterapia

Na razie nie martw się, dla pewności możesz iść do następnego psychiatry i nie mów mu o dotychczasowej diagnozie, zobaczysz jak on ciebie zdiagnozuje. Najlepiej będzie jesli zgłosisz się do psychologa klinicznego

W jakimś pobliskim mieście np. w powiecie masz Poradnie Psychologiczno - Pedagogiczną tam są pedagodzy i psycholodzy, zgłoś się tam. Ale z czasem nie uda ci się nic załatwić bez rozmowy z rodzicami, będzie potrzebny psycholog

Więc trzeba wykluczyć powód medyczny - idź do lekarza rodzinnego. Jeśli chodzi o psychikę to taki brak apetytu może być spowodowany depresją