Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica-Moje pytania,Prosze o pomoc.


Hawinn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy post na tym forum. Chciałbym zadać wam, którzy macie już doświadczenie z radzeniem sobie z tą chorobą kilka pytań, oraz przedstawić wam z grubsza moją sytułację.. Zaczynajmy.

-Mam 21 lat, studiuję dziennie.. W mojej rodzinie mama i siostra chorują na nerwicę lekową. Pierwsze objawy nerwicy poczułem na pierwszym roku studiów. Na początku myslałem że po prostu mam gorsze dni, powiedziałem o tych objawach mojej mamie ona od razu wiedziała co się święci... powiedziała że może być tak że mnie też to dopadnie.. No i dużo się nie myliła pół roku mialem gorszy czas w moim życiu ale stwierdziłem ze jestem silny psychicznie i dam rade bez leków.. następne pół roku obawy zanikły i czułem się w sumie idealnie..Do czasu.. Minęły wakacje.. Zaczął się nowy semestr znów czas pełen stresu i ciśnienia.. Pewnego dnia siedziałem na wykładzie.. Sala pełna ludzi w pewnym momencie poczułem się ze zaczyna mnie okrutnie mulić... tak bardzo ze nie moglem sobie z tym poradzić bałem się że zwymiotuje.. zabralem swoje rzeczy i wyszedlem...i objawy w jednej chwili ustały...To był znak że trzeba wybrać się do lekarza i zacząć leczenie.. Nigdy wczesniej nie miałem takiej sytuacji.. Przeraziło mnie to bardzo.. Wczesniej mialem mocne zawroty glowy uczucie jakbym zaraz miał omdleć... a teraz czuje sie jakbym miał zwariować, ciężko mi się skupić boję się śmierci... Bardzo ciągnie mnie do łożka nic tylko bym leżał... ;/ Nigdy wczesniej tak nie miałem trenowałem boks, byłem dusza towarzystwa.. a teraz najchętniej zamykam się sam w pokoju i nie wychodzę zazwyczaj do ludzi jeśli nie musze.. Po wizycie u psychiatry zacząłem brać przez kilka dni (pomagał mi bardzo) i ascitalopram actavis 10 mg. I tutaj zaczynaja się moje pytania:

-ascitalopram actavis to lek nowej generacji.. czytalem ze musi się " rozkręcić" no tak biorę go juz 4 tygodnie. Lęki niby w dużej mierze znikneły (nie uciekam z wykladów,koscioła itp) ale czuje się otępiony;/, mam uczucie jakby (jabłko) stanęło mi w gardle.. a co najgorsze czuje ze mam problemy z dochodzeniem podczas stosunku z moja dziewczyną.. Niby ochote na seks mam, ale czuje że jest dużo mniejsza niż przed tym jak zacząłem brać ten lek.. No i to dochodzenie jest naprawde bardzo kłopotliwe.. Boję się że gdy będę brał ten lek dłużej objawy się nasila a na to nie moge sobie pozowlic...

- Czy na lekach nie powinienem czuć wogóle objawów nerwicy? Moje ataki lęku niby ustały ale czuję sie cały czas jakby ktoś mnie przeżuł i wypluł... jestem anty do ludzi i uczucie jabłka w gardle mi bardzo przeszkadza.. Daleko to od normalności zdecydowanie..

-Czy warto jest podjąć terapie u psychologa? Nie chce sie całe życie truć lekami chce to zwalczyć i mieć spokoj ale nie wiem czy nie jest to oddawanie komus pieniedzy bez sensownie.. Czy komus z tego forum realnie pomogłą psychoterapia?

-Czy mam zmienić lek zeby poczuc sie w koncu normalnie?

-Czy choroba może rozwijać pomimo tego że biore leki??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hawinn, Witaj na forum :D

Co z tego,że możesz nie czuć objawów nerwicy, skoro czynnika choroby leki nie wyeliminują? Kiedyś przestaną działać, albo w ogóle nie będą działały optymalnie.

Ty musisz wyeliminować czynnik poprzez psychoterapię. Tym bardziej, że w rodzinie były przypadki zachorowań, więc funkcjonujecie w schematach, które wywołują objawy nerwicowe.

Masz trudności, z którymi musisz się uporać, uświadomić dlaczego wybierasz rozwiązania, które wywołują u Ciebie objawy chorobowe. W toku terapii stopniowo będziesz eliminował czynniki, które wywołują u Ciebie złe samopoczucie, nauczysz się żyć w nowych schematach i poczujesz się lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź czyli warto udać się na psychoterapie? Czy wam to faktycznie pomaga? Jestem studentem i wydawanie pieniedzy na psychologa to dla mnie dosc spory problem.. ale dalej wiekszość z moich pytań nie została wyjaśniona.. a mianowicie:

-Czy na lekach powinienem nie czuć objawów choroby? Bo ja na moich czuje.. i zastanawiam się nad ich zmianą.

-Czy przez wszystkie z tych lekow moge miec problemy w lozku? Czy tylko akurat ten srodek mi nie "podszedł"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×