Skocz do zawartości
Nerwica.com

wewnętrzne dialogi


stx

Rekomendowane odpowiedzi

nasuwa mi się pytanie:

czy wewnętrzne dialogi da się wykorzystać do wyrażania siebie poprzez sztukę?

 

 

Na pewno,ale nie wiem czy nie niesie to za sobą większego ryzyka.Paranoja,obłęd itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to zrozumieć, że od tych dialogów nie zwariujemy. Nie wpadniemy w obłęd. One są całkowicie normalne. Jest metoda, która odpycha natrętne myśli, ale w moim przypadku działa również na dialogi. Mam na myśli: 'Szukaj niebieskiego koloru' i po kolei obserwujesz niebieskie rzeczy w Twoim otoczeniu . Wydaje się banalne, ale przywraca do teraźniejszości i skupia myśli na tym co jest TU i TERAZ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje wewnetrzne dialogi to rozmawianie w myslach z osobami z mojej rodziny.to chyba sie bierze z braku prawdziwych wyczerpujacych temat rozmow z matką.

A w moich wewnętrznych dialogach obecnie dominują rozmowy z niektórymi osobami z uczelni i z niektórymi osobami z tego forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te dialogi tak na prawdę mają czemuś służyć i chyba gdyby nie one to człowiek by zwariował

 

-- 16 kwi 2013, 22:34 --

 

moje wewnetrzne dialogi to rozmawianie w myslach z osobami z mojej rodziny.to chyba sie bierze z braku prawdziwych wyczerpujacych temat rozmow z matką.

To chyba nie jest kwestia twoich braków wyczerpujących tematów rozmów z matką tylko braków rozmów z innymi ludźmi. Ja bym nie szukała na siłe problemów z relacjami z matką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ameliaa, a może to kwestia nadopiekuńczości, bądź jej braku.

Też tak może być ale wydaję mi się, że raczej jest to potrzeba zrozumienia, a tak na prawdę nikt nie zrozumie nas lepiej niż my sami

 

-- 19 kwi 2013, 22:01 --

 

ameliaa, moze ogolnie brak rozmow z bliskimi

Na pewno ale tak jak już napisałam nikt nie zrozumie nas lepiej niż my sami siebie i przez to odpowiedzi, które sobie tworzymy w głowie zawsze będą inne niż te w rzeczywistości i niestety często te "nasze" nam się bardziej podobają. Może dlatego właśnie odczuwasz taki brak rozmów z bliskimi ale to chyba nie ma znaczenia czy to będą rozmowy z bliskimi, jeżeli znajdziesz kogoś kto w pełni zrozumie Ciebie. Chociaż ja mogę się mylić właściwie ty wiesz lepiej co czujesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, też najczęstrzymi moimi rozmówcami w dialogach wewnętrznych są: mama i ktoś z forum (najczęściej ktoś, kto z kim się nie zgadzam). mój terapeuta stwierdził, że mam zaburzony system dobierania sobie rozmówców w świecie wirtualnym, wchodzę w nieodpowiednie dla mnie wątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, też najczęstrzymi moimi rozmówcami w dialogach wewnętrznych są: mama i ktoś z forum (najczęściej ktoś, kto z kim się nie zgadzam). mój terapeuta stwierdził, że mam zaburzony system dobierania sobie rozmówców w świecie wirtualnym, wchodzę w nieodpowiednie dla mnie wątki.

Ja prowadzę wewnętrzne dialogi czasami z wieloma osobami z tego forum, ale jednak najczęściej z pewnymi konkretnymi dwiema osobami (nie mogę napisać, którymi). Dlaczego akurat konkretnie te dwie osoby, to sam tak dokładnie nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie,a mam nerwicę od bardzo dawna i wydaje mi sie że wychodzę na prostą.Jeszcze pare miesięcy temu miałe absurdalne natrętne myśli i czynności.Wiecie oco chodzi całkowity bezssens którego sami sobie wmawiamy że jest straszny abo niebespieczny.No to ustało prawie całkowicie,zdarzy mi się jeszcze sprawdzać po dwarazy czy drzwi sa zamknięte ale to raczej z roztargnenia spowodowanego tymi wewnetrznymi dialogami.

Durzo rozmyslałem na tema nerwicy z kato sie bierze,no tysiące różnych elemenów.I tak codziennie meczarnia z poszarpanym nerwami.Wiele razy sie poprostu załamałem i dalej podupadam czasami psychicznie ale to nie wstyd.W mojej walce z nerwica bo tak to by nalerzało nazwać moim zdaniem,bo jest to walka.To jest wojna,jak tak o tym myslę odrazu poprawia mi sie chumor.To jest j....wojna.

Wiele przeszłem i wydaje mi się że znam się na tej nerwicy jesli ktoś ma akieś pytania proszę pisać.

 

Odeszłem od tematu,ale jest to muj pierwszy post pod tym nickiem.Według mnie to rozmyslanie to poprostu efekt zabużenia osobowości.

W rzyciu jest tak że jak nie jesteś soba to twoja dusza cerpi nadmiar cierpienia puzniej przejawia sie w apatjię nic nam sie niechce uwarzamy sie ża leniwych,chcieli byśmy coś zrobic ale nie mamy na to sił.Ja często rozmyslam i to jest muj problem na teraz o tym co zrobiłem zle.

Pamietajmy kochani niema sytuacji bez wyjścia.Pamietajcie jakie brzemie na was ciąży tyle lat.Moim zdaniem to wielki powud do teg aby być z siebie dumnnym.Ludzie tego nie rozumieja więc nie przejmujcie się gadaniem jakichś podłych ludzi.

Żal mi ludzi co szydzą z ludzi chorych na nerwicę czy inne aburzenia to tak jak by kopać rannego.A ranny cierpi z tysiąca ran.Do góry głowa z nerica da się wygrać. muj gg nr 45993663

 

-- 21 kwi 2013, 13:33 --

 

ameliaa, a może to kwestia nadopiekuńczości, bądź jej braku.

Też tak może być ale wydaję mi się, że raczej jest to potrzeba zrozumienia, a tak na prawdę nikt nie zrozumie nas lepiej niż my sami

 

-- 19 kwi 2013, 22:01 --

 

ameliaa, moze ogolnie brak rozmow z bliskimi

Na pewno ale tak jak już napisałam nikt nie zrozumie nas lepiej niż my sami siebie i przez to odpowiedzi, które sobie tworzymy w głowie zawsze będą inne niż te w rzeczywistości i niestety często te "nasze" nam się bardziej podobają. Może dlatego właśnie odczuwasz taki brak rozmów z bliskimi ale to chyba nie ma znaczenia czy to będą rozmowy z bliskimi, jeżeli znajdziesz kogoś kto w pełni zrozumie Ciebie. Chociaż ja mogę się mylić właściwie ty wiesz lepiej co czujesz

 

Te wewnetrzne rozmowy to moim zdaniem efekt tego że ktoś chce nam nażucać swoje zdanie.Z ludzmi trzeba być ostroznym ich nie obchodzi że masz nerwicę dlanich to tym lepiej.Są ludzie i ludziska.Ci głupsi zakapleksieni,zazdroścni,samolubni,fałszywi poprostu wkrecaja ludzią maja takie chobby bo to oni maja spaczone umysły.Świat to jeden wielki bulshit.Poprostu bulszt trzeba olać po swojemu,trzeba mieć na to swoją metodę,nikt nie może wam powiedzeć jak się macie zachować bo tyo Wy wiecie kim naprawde jesteście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znów dialog wewnętrzny, dziś z rana. wczoraj przed snem kłótnia z bliską mi osobą. nie dopuszczałem ją do głosu.

nie potrafię żyć wśród ludzi, ale boję się samotności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie skacentrować,te dialogi są bo nierozwiazujemy jakichś spraw,stawiam że chodzi o sprawy codzienne.Jak ktoś was atakuje to wypada coś odpowiedzieć.To taka gra,ktos tepy czy zazdrosny prubuje wejść na psychikę-tabletki tu nie pomogą tylko normalna zdrowa reakcjia i po djalogach.to się nazywa czyszczenie umysłu z nie potrzebnych smieci jakimi jestesmy czesto obdarowywani nawet prez własną rodziną.DBAJMY O SIEBIE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczypiorek86, u mnie to samo bez wspomagaczy, od kilku dni prowadzę przed spaniem ciekawe rozmowy :lol:

 

A ogólnie to przyłapuję się jeszcze na wewnętrznych dialogach z moją terapeutką (co jej opowiem --> co ona może mi odpowiedzieć --> co ja jej odpowiem żeby mnie nie zaskoczyła itp.).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczypiorek86, u mnie to samo bez wspomagaczy, od kilku dni prowadzę przed spaniem ciekawe rozmowy :lol:

 

A ogólnie to przyłapuję się jeszcze na wewnętrznych dialogach z moją terapeutką (co jej opowiem --> co ona może mi odpowiedzieć --> co ja jej odpowiem żeby mnie nie zaskoczyła itp.).

 

 

No,ale ile można gadać,ja tam mam dość... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×