Witajcie, witajcie

[Nika81]

kilka słów o sobie?

Pracuję, studia skończyłam, jestem z Wrocławia :)

Co mnie tu przyniosło?

Nerwica lękowa z lękiem uogólnionym. Morduję się od lat...

A w tym roku zmieniam lek już 5 raz i szczerze mówiąc nie ma już sił.

Pozdrawiam Forumowiczów!!!!

Aga66

[Nika81]

kilka słów o sobie?

Pracuję, studia skończyłam, jestem z Wrocławia :)

Co mnie tu przyniosło?

Nerwica lękowa z lękiem uogólnionym. Morduję się od lat...

A w tym roku zmieniam lek już 5 raz i szczerze mówiąc nie ma już sił.

Pozdrawiam Forumowiczów!!!!

Aga66

[*Monika*]

Aga66, Witam Cię serdecznie na forum!

Skoro leki nie pomagają już tyle lat, może warto pomyśleć o psychoterapii?

[*Monika*]

Aga66, Witam Cię serdecznie na forum!

Skoro leki nie pomagają już tyle lat, może warto pomyśleć o psychoterapii?

[Ivaaa]

witamy i trzymamy kciuki za zdrowienie:)

[Ivaaa]

witamy i trzymamy kciuki za zdrowienie:)

[Nika81]

może warto pomyśleć o psychoterapii?

tak, chyba tak. kilka lat temu paroksetyna + terapia i było ok. Tylko z czasem paro przestała działać.

Stąd te zmiany leków.

Cieszę się, że tu jestem, wśród ludzi, którzy rozumieją :)

 

-- 13 lip 2012, 17:17 --

 

witamy i trzymamy kciuki za zdrowienie:)

Dziękuję! Od razu mi się humor poprawił :)

[Nika81]

może warto pomyśleć o psychoterapii?

tak, chyba tak. kilka lat temu paroksetyna + terapia i było ok. Tylko z czasem paro przestała działać.

Stąd te zmiany leków.

Cieszę się, że tu jestem, wśród ludzi, którzy rozumieją :)

 

-- 13 lip 2012, 17:17 --

 

witamy i trzymamy kciuki za zdrowienie:)

Dziękuję! Od razu mi się humor poprawił :)

[Darooo27]

Aga66-nerwica lekowa?paskudna choroba,ale pamietaj-to wszystko rodzi sie w naszych glowach,leki to tylko ok 50%powodzenia kuracji,reszta to nastawienie...

 

tandeta płynie wierzchem a sztuka na dnie...

[Darooo27]

Aga66-nerwica lekowa?paskudna choroba,ale pamietaj-to wszystko rodzi sie w naszych glowach,leki to tylko ok 50%powodzenia kuracji,reszta to nastawienie...

 

tandeta płynie wierzchem a sztuka na dnie...

[Fleure_De_Violette]

Aga66, hej

[Fleure_De_Violette]

Aga66, hej

[Kalebx3 Gorliwy]

A w tym roku zmieniam lek już 5 raz

Witaj .

Sporo jak na pół roku. Nie wiem nawet czy w tak krótkim czasie dałaś każdemu z tych leków szansę na rozwiniecie skrzydeł? Szczerze wątpię. Wychodzi coś zaledwie niewiele ponad miesiąc na jeden lek . Malizna. No chyba ,że uboki były tak straszne ,że "umarł w butach", albo jesteś tak samo niecierpliwa jak i ...szybko odpuszczasz.

Jednak życzę Ci abyś trafiła na swój specyfik,dobra psychoterapię i przycięła zbyt odstające uszy swojej nerwicy .

Musę się Ciebie zapytać( bo nie był bym sobą) jakie to były leki( Ciekawość).

Pozdrawiam.

[Kalebx3 Gorliwy]

A w tym roku zmieniam lek już 5 raz

Witaj .

Sporo jak na pół roku. Nie wiem nawet czy w tak krótkim czasie dałaś każdemu z tych leków szansę na rozwiniecie skrzydeł? Szczerze wątpię. Wychodzi coś zaledwie niewiele ponad miesiąc na jeden lek . Malizna. No chyba ,że uboki były tak straszne ,że "umarł w butach", albo jesteś tak samo niecierpliwa jak i ...szybko odpuszczasz.

Jednak życzę Ci abyś trafiła na swój specyfik,dobra psychoterapię i przycięła zbyt odstające uszy swojej nerwicy .

Musę się Ciebie zapytać( bo nie był bym sobą) jakie to były leki( Ciekawość).

Pozdrawiam.