Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problem z dziewczyną i niechęć do życia


Rekomendowane odpowiedzi

Sam nie wiem co tu robię ale mam 25 lat i nie wiem chyba dopadła mnie deprecha rzuciła mnie dziewczyna kiedy znalazłem nową myślałem że to tak zwana dusza pokrewna lubimy to samo i w ogóle spotykaliśmy się byłem zawaliście szczęśliwy wszystko mnie cieszyło a teraz gdy nie mam pewności czy ona chce być ze mną bo pisze z byłym mam totalnego doła ponieważ straciłem i prace i sens życia oraz wiarę w Boga nie wiem co na to brać najlepiej przydała by mi sie marycha bym zapomniał chodź to do niczego nie prowadzi pewnie takich przypadków jest wiele ale gdyby mógł ktoś coś rozsądnego doradzić byłbym wdzięczny :-|

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RajMan, depresja to dość specyficzne zaburzenie i wieloobjawowe. Na podstawie tego co napisałeś doszukałem się jedynie 2 objawów, a to o niczym nie przesądza. Palenie zioła nie jest chyba wyjściem w tej sprawie.... Jeżeli chcesz, zapraszam do kontaktu na PW, pogadamy i zobaczymy co dalej.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj RajMan!

 

Nie wiem, czy Twoja autodiagnoza, iż masz depresję, jest trafna. Trudno o jakieś konkretne wnioski na podstawie kilku Twoich zdań, a już w ogóle o jakąkolwiek diagnozę drogą wirtualną. Nie wydaje mi się, byś cierpiał na kliniczną postać depresji. Objawy depresyjne muszą trwać co najmniej dwa tygodnie, a poza tym u Ciebie raczej mamy do czynienia z sytuacją trudną, obciążającą - być może z tzw. załamaniem nerwowym, o którym możesz przeczytać tutaj: http://abcdepresja.pl/zalamanie-nerwowe. Rozpad związku, niepewność w relacji z nową dziewczyną, która koresponduje ze swoim byłym partnerem, utrata racy - to na pewno nie jest sprzyjający splot okoliczności. Nie jest to jednak sytuacja bez wyjścia. Pracę można znaleźć, a z dziewczyną - szczerze porozmawiać na temat swoich wzajemnych uczuć i oczekiwań. Odradzam sięganie po marihuanę - może przywraca na chwilę radość z życia, ale nie rozwiązuje problemów, które stanowią przyczynę złego nastroju.

 

Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×