Skocz do zawartości
Nerwica.com

procz cienia, nie ma ze mna nikogo


itreallyhurts

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Jestem tu nowa. Mam 17 lat, jestem tak samotna i zdesperowana ze zdecydowalam sie napisac na tym oto forum.

 

I oto nadeszla jesien...

 

Czyli czas w ktorym moj organizm sie poddaje.. Nie to, zeby kiedykolwiek bylo ze mna dobrze ale jesien to szczegolny okres w ktorym brak mi sily, checi, witalnosci. Wszystko wokol mnie jest takie szalone a zarazem szare. Czuje ze z kazdym dniem wariuje. Ostatnimi czasy mam dziwne napady leku, strasznie boje sie apokalipsy, konca swiata, konca zycia - zycia, ktorego tak nie rozumiem i nie umiem pojac jego sensu. Nie sypiam zbyt dobrze, mam napady placzu, zazenowania, zrezygnowania, nawet w szkole. Kiedys moje ataki przyjmowaly inna postac. Miotalam sie po pokoju, rwalam wlosy z glowy, plakalam tak glosno ze w domu byly z tego powodu awantury. Nie mieszkam z rodzicami (moje wczesne dziecinstwo nie bylo zbyt szczesliwe, nie mam zbyt wielu pozytywnych wspomnien z tamtego okresu..tylko pijanstwo i wieczne awantury). Mieszkam z babcia i z dziadkiem. Nie potrafie sie z nimi dogadac chociaz kochaja mnie z calego serca. Chyba nie potrafie byc dobrym czlowiekiem. Wiem ze wiele jeszcze przede mna ale boje sie ze moge tego nie udzwignac. Mieszkam w malym miescie, nie ma tu dobrych psychologow, poza tym kazdy tu kazdego zna. Nie za bardzo mam czas i pieniadze zeby wloczyc sie po specjalistach, choc nie ukrywam, chcialabym porozmawiac z kims doswiadczonym. Raz bylam u jakiejs z wielu specjalistek w dziedzinie psychologii, skonczylo sie na przepisaniu mi setaloftu.

 

Jest to moja pierwsza wypowiedz tu.

Jestem zagubiona a moja dusza jest juz prawie martwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

itreallyhurts,witaj.Psycholog leków nie przepisuje.Wybierz się do psychiatry,na terapie skoro tak się męczysz pomóż sama sobie.Tu znajdziesz oparcie,ale to nie załatwia sprawy.Poszukaj lekarza poza swoim miasteczkiem skoro masz obawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

itreallyhurts, wizyta u psychiatry może być w ramach NFZ - wówczas nie będziesz musiała wydawać pieniędzy. Jeśli chodzi o twoje samopoczucie, warto zastanowić się nad sobą i potencjalnymi przyczynami obniżenia nastroju. Z czego może wynikać twój pesymizm? Z trudnego dzieciństwa, braku dobrych relacji z rodzicami, alkoholizmu w domu? A może chandra dopada cię po prostu na jesień, co może wiązać się z depresją sezonową, a dokładniej z sezonowymi zaburzeniami afektywnymi, o których warto poczytać po poniższym linkiem:

 

http://abcdepresja.pl/sezonowe-zaburzenia-afektywne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

itreallyhurts, jesień niestety sprzyja takiem samopoczuciu. Brak słońca, szaro, buro i ponuro - więc jak człowiek, który od x czasu męczy się sam z sobą ma wziąć siłę na dalszą walkę? Każdy musi znaleźć na to swój własny i, co ważniejsze, skuteczny sposób. Życzę Ci z całego serca, żebyś jak najszybciej go znalazła i odzyskała chęć do życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×