Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Damiann91, to wcale nie jest nienormalne, jak cię zdradza osoba której ufałeś to świat człowiekowi się przewraca do góry nogami. Nie dziwne że zdarzyło ci się przez to odwalić kilka akcji które można bez żenady nazwać głupimi. Ale nie tylko ty tak masz. "Been there, done that" albo "Veni, vidi, vici" - tyle ci mogę na pocieszenie napisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Damiann91, a gdzie w UK?

Ogólnie to cięzka droga przed Tobą. Ale widać, że jak chcesz to możesz sporo osiągnąć. Dobrze, że masz jakiś plan na siebie i inwestujesz w edukację oraz własny rozwój. Co do dziewczyny rozumiem ból, ale trzeba się pogodzić ze stratą. Teraz nic nie zmienisz, a wszelkie szamotanie się wyjdzie tylko na gorsze. Ale to nie koniec świata. Może ją straciłeś, ale nie strać siebie. Bo to najcenniejsze co masz. Możesz z tego wyjść. Inaczej życie poukładać i poznać kogo, kto Cię nie oleje. Tego Ci życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, kolekcjoner snów, Dzieki za pozytywne slowa. Nie wiem w czym jestem taki cenny. Mam bardzo duza ochote wszystko olac..Za tydzien bede w pl, mialem ja zabrac ze soba. Przyjedzie po mnie na lotnisko..Mam ochote skonczyc ze soba wtedy..Nikogo nie zostawie z problemami, moja mama dostanie 100 tysiecy zlotych z pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dość wszystkiego. Mama choruje - kręgosłup. Staram się jak mogę, jestem cały czas przy niej, załatwiam lekarzy itp. ale ciągle milczy co kilka dni przez parę dni albo opieprza za nic. Jest ze mnie wciąż niezadowolona. W domu zamiast rozmów, gwarów, jest niszcząca mnie cisza albo ''dosrywanie''. Potem dwa dni jakby nigdy nic, spędzamy razem czas, śmiejemy się, staję na głowie żeby było okey. Potem znów cisza. Bez powodu. Choć to pewnie moja wina. Mam straszne kompleksy, nie wiem co zrobić ze studiami, nie mam sił szukać pracy. Bo jestem tragiczną córką i wgl człowiekiem. Nigdy chyba nie będę z siebie zadowolona. Atmosfera w domu mnie zabija. Śmieję się tylko przy Nim, kiedy wyjdę z domu, ale wtedy mam wyrzuty sumienia, że wyszłam, że to będzie kolejna pozycja na liście moich ''rzeczy, które zrobiłam do dupy". Nie mam sił nawet wstać z łóżka, bo po co, skoro nie mam do kogo się odezwać... A w nocy nie umiem spać, bo ciągle myślę, dlaczego nigdy moje życie nie będzie normalne i kiedy wreszcie poczuję szczęście, poczuję że jest naprawdę okey, że wiadomo, problemy są, ale jednak rodzice są uśmiechnięci i zadowoleni, a w domu aż miło przebywać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojciec pijany. A jak jest pijany to jest agresywny. Boje sie o mame i o brata. Nie wiem co robić już. Najchetniej bym go zabiła. Tylko jak.

Dosypałam mu do wody tabletki nasenne ale jej nie wypił. Boje sie iść na oddział i zostawić mame samą. Czemu ten kat jest bezkarny czemu mama nic nie robi. :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałam się wczoraj od koleżanki z pracy, że zazdrości mi tego, że jestem "niezależna" i mogę jechać gdzie chcę, bo i tak nikt by za mną nie tęsknił i na mnie nie czekał. Po prostu brak słów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daj se spokój...

...i mogę jechać gdzie chcę, bo i tak nikt by za mną nie tęsknił i na mnie nie czekał. Po prostu brak słów...

ta czesc jej wypowiedzi to jedynie żałosna próba wytłumaczenia sobie swojej zazdrości w taki sposób, żeby celowo sprawic Ci przykrosc,a sobie ulzyc, bo pewnie dzieci placza w domu, ciagna za spodnice, maz chce kolacje i smierdza mu stopy. dobrze jej tak.

w ogóle sie nie przejmuj.

Dowiedziałam się wczoraj od koleżanki z pracy, że zazdrości mi tego, że jestem "niezależna"

bo jesteś i możesz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×