"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[*Wiola*]

Nie śpię, nie mogę się pogodzić z tym ,że tak niewiele trzeba ,żebym wpadła w dół, to nie fair, nie chcę być słabeuszem , nigdy się z tym nie pogodzę

[Gość]

wiola173, ja codziennie rano zaglądam do jęczarni poczytać, kto ostatni jęczał. Wioluś, no co jest? Jesteś taka fajna kobitka jak się uśmiechasz. Tulam.

[*Wiola*]

Sabaidee, Jacku dzięki. Po prostu czasem się boję,że nie dam rady:(

[Gość]

wiola173, Ty się już tyle lat borykasz i jakoś dawałaś radę. Tak będzie i tym razem, bo silna jesteś dziewczyna. My Cię tutaj będziemy wspierać i na pewno sama nie zostaniesz w potrzebie.

[*Wiola*]

Sabaidee, :*

 

Jestem zła bo wszystko przeżywam niewspółmiernie do wagi. Czasem wystarczy mała kropla i płynę

[Gość]

wiola173, my wszyscy nadwrażliwcy tak mamy. W tym akurat sama czuć się nie możesz.

[Transfuse]

wiola173,

Jestem zła bo wszystko przeżywam niewspółmiernie do wagi. Czasem wystarczy mała kropla i płynę

Mam to samo Chociaż staram się z tym walczyć to często mnie to przerasta...

[aqnieszka]

w pracy, choć większość ludzi ma dziś wolne...

siedzę i czekam, zabija mnie to czekanie

a powinnam już być daleko stąd....

[Transfuse]

aqnieszka, a co to za praca?

[Gość]

Jestem torturowany szantażem głodówkowym, czuję się okropnie, jak do jutra się nic nie zmieni w nerwach rozwalę w domu wszystko z meblami na czele, zwisają mi konsekwencje, muszę jeść...

A szmata drze ryja ciągle, wytrzymać się nie da, co ja bym oddał za to by jakaś choroba pozbawiła ją głosu, a najlepiej jakby umarła możliwie najszybciej, nie miałbym nic przeciwko śmierci w męczarniach.

[Thazek]

L:), O kim piszesz?

[Nel]

cały czas mam złe mysli...boje sie ich...

jestem pewna...dzis...jutro...a pojutrze?

[Nel]

secretladykkk,

póki co jestem pewna ze to tylko mysli i ze tak zostanie....dzis ... jutro...

ale boje sie ze nimi przesiąknę, na tyle ze w koncu moge zrobic cos strasznego...

staram sie...sprzątnełam dzis szafę....

pakując wyrosnięte rzeczy do worka

myslalam jakby to bylo....beze mnie...

[Gość]

L:), co ty opowiadasz???? nikomu nigdy nie życz śmierci... Jak to szantaż głodówkowy? co to oznacza? lodówka zamknięta na kłódkę a ty masz 17 lat???

A wujek Stalin to też sobie mógł tak bezkarnie znęcać się nad rodakami i powiedziałabyś o nim to samo ?

 

Thazek - o "matce".

[Thazek]

L:), Ale nie czaję to co ona Ci robi? Nie daje Ci jedzenia?

[Gość]

L:), Ale nie czaję to co ona Ci robi? Nie daje Ci jedzenia?

Między innymi.

[Transfuse]

L:), Przyznam się bez bicia, że nie wiem co masz na myśli opisując Swój problem... Opowiesz nam?

[Gość]

Wróciłam do domu i już mi źle .Wkurza mnie mama,wypomina mi pieniądze,że szkoła kosztuje itp.

[Transfuse]

Laima, Rodzice już mają to do siebie, że narzekają na swoje pociechy... Może warto o tym z Nią porozmawiać albo jeśli nie masz na to ochoty to zjedz tabliczkę czekolady ? :)

[aqnieszka]

Transfuse, to praca biurowa. Teoretycznie lekka i przyjemna, dla mnie 6 godzin tortur.

[Transfuse]

aqnieszka, no ale pewnie masz już wolne i możesz się zrelaksować :)

[Gość]

Laima,nie słuchaj jej!niech gada to wspaniałe co robisz,że robisz zawsze szczerze Cię podziwiam:*

[wiejskifilozof]

Ale trzeba tam być .

[girl anachronism]

Wkurza mnie, że nie mam jasno postawionej diagnozy. Jakoś byłoby mi łatwiej, gdybym mogła zaszufladkować swoje stany, zwalić je na KONKRETY. A tak co - depresja, neurotyczna osobowość, być może dwubiegunówka, ale nic jasno, nic na pewno. Chodzę do mojego lekarza już pół roku, chcę mieć coś KONKRETNEGO! Zbierałam się do tego dłuuugo, w końcu zaczynam prowadzić dziennik nastroju z uwzględnieniem różnych czynników. Potem ogarnę wykres, może coś stanie się dla mnie jasne. Czy ktoś z Was coś takiego prowadzi? Co uwzględniacie?

[Gość]

cześć wam jak dobrze że jesteście czytam co piszecie i już się lepiej czuję mniej odczuwam moją samotność bardzo lubię to forum