Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

niecierpliwy, można chodzić z założenia, że nic nie tracisz ale możesz zyskać. Ale moim kontrargumentem dla takiego podejścia jest to że religi jest wiele i do wszystkich kościołów, zborów, meczetów i synagog się nie da chodzić, więc szansa że to coś pomoże jest nikła. Gdyby była tylko jedna religia to wszystko by było uproszczone. Łatwiej by było podzielić na "prawowiernych" i "odstępników" dla których czeka ogień nieugaszony . HAHA. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omeeena, hehe. Możliwe że ja też straciłem chęć do życia przez Kościół. Tylko że nie przepadam za takimi tematami, bo z reguły to jest trollowski temat i szybka ścieżka do jakiś kłótni internetowych. Jedyne co przeze mnie przemawia to doświadczenie.

 

3531244_700b_v1.jpg

Ten obrazek bardzo dobrze ilustruję moją sytuację. Za dużo się zastanawiam, straciłem kontakt z tym co najważniejsze. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niecierpliwy, a-ha!

Ja w sumie też powinienem być niecierpliwy. Powiedziałbym jednak że bardziej jestem znudzony, nie liczę specjalnie na jakąś nagłą zmianę. :( Przyzwyczaiłem się, że życie to nie "Troskliwe misie" czy "Kubuś Puchatek", żeby każda historia się kończyła dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×