Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Nie szkoda wam czasu dolowac sie tym czego nie zrobiliscie? zamiast myslec o tym co mozecie zrobic :yeah:

Ja czerpię masochistyczną radość z rozpamiętywania moich porażek i zaniechań a o przyszłości w ogóle staram się nie myśleć, żeby się nie stresować za nadto .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masochistyczne seanse we własnej głowie gdzie człowiek się gnoi z góry do dołu dobitnie sobie uświadamiając suchy fakt że jest się daremnym, i dobijanie się bardziej lub mniej fałszywymi obrazami do zbyt fajnych nie należy.

Z drugiej strony - gnojenie przez innego człowieka,choć nie wiem jak mocne,nie robi AŻ takiego wrażenia,skoro człowiek ma o sobie znacznie bardziej psią opinie niźli inni mają na nasz temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masochistyczne seanse we własnej głowie gdzie człowiek się gnoi z góry do dołu dobitnie sobie uświadamiając suchy fakt że jest się daremnym, i dobijanie się bardziej lub mniej fałszywymi obrazami do zbyt fajnych nie należy.

Z drugiej strony - gnojenie przez innego człowieka,choć nie wiem jak mocne,nie robi AŻ takiego wrażenia,skoro człowiek ma o sobie znacznie bardziej psią opinie niźli inni mają na nasz temat.

 

Mogę się pod tym podpisać. U mnie jeszcze dochodzi do tego poczucie, ze już nie ma przyszłości i najlepsze lata za mną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialam taki okres z pol roku po rozwodzie kiedy strasznie sie uzalalam nad soba ze zmarnowalam 20 najlepszych lat mojego zycia i juz ich nie odzyskam. No kurde bolalo! No i moglabym tak w tym poczuciu straty do usranej siedziec ale dotarlo do mnie ze nadal ten czas marnuje zamiast zyc na nowo. Straconego czasu nie nadrobie ale moge go wiecej nie tracic. I ostatnie 4 lata sa przezajebiste :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, Jako że kunsztem bojcenia czasem dorównywałem carlosowi - w naszych przypadkach czy głaskanie po głowie,czy opierdol nic nie dawało,bywały i dni że pieprzony nazista mógłby przybyć z swoim lugerem,przystawić do głowy i próbować zmusić do działania,po zesraniu się w gacie i 10 minutach sam bym wziął klamkę i pierdolnął sobie w łeb :pirate:

Metoda opjerdol,ani metoda pierdzenie w oponki nie zadziała,to albo we łbie się przestawi,albo ch..z tego będzie :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×