Samotność

[Gość]

Poczucie samotności wśród przyjaciół,czy w związku, to jest chyba najgorsze....

Dlaczego najgorsze, myślisz, że to przyjaciele i partnerzy powodują to poczucie samotności?

jak to ktoś kiedyś powiedział. "nie wrogowie skazują nas na samotność,lecz przyjaciele"

[Gość]

Czytając wasze posty zastanawiam się... Warto próbować w ogóle wchodzić w jakieś związki... Czy dać sobie spokój ? (pytam jako osoba zupełnie "zielona".)

Wszystkie decyzje w życiu są obarczone jakimś ryzykiem porażki.

[Gość]

Czytając wasze posty zastanawiam się... Warto próbować w ogóle wchodzić w jakieś związki... Czy dać sobie spokój ? (pytam jako osoba zupełnie "zielona".)

Wszystkie decyzje w życiu są obarczone jakimś ryzykiem porażki.

[Candy14]

Stark, pewnie, ze warto Tylko trzeba madrze wybierac

[Candy14]

Stark, pewnie, ze warto Tylko trzeba madrze wybierac

[Gość]

LucP84, zdaje sobie z tego sprawe...

Candy14, dobrze wybierać... tu często logika i rozsądek zawodzi.

[Gość]

LucP84, zdaje sobie z tego sprawe...

Candy14, dobrze wybierać... tu często logika i rozsądek zawodzi.

[Gość]

Mnie np. nie kręcą jakiekolwiek związki.Jestem na etapie właśnie dojrzewania, gdzie wydaje mi się, powinno mnie to 'kręcić'. To jest normalne ?nie wiem co o tym myśleć

[Gość]

Mnie np. nie kręcą jakiekolwiek związki.Jestem na etapie właśnie dojrzewania, gdzie wydaje mi się, powinno mnie to 'kręcić'. To jest normalne ?nie wiem co o tym myśleć

[Gość]

jaa145, być może nie odczuwasz takiej potrzeby... Nie widze nic dziwnego w tym.

[Gość]

jaa145, być może nie odczuwasz takiej potrzeby... Nie widze nic dziwnego w tym.

[Gość]

Są ludzie którzy nie mają takich potrzeb. Albo rozwijają je później nieco. To pierwsze teoretycznie nie jest normalne, ale generalnie jest nieszkodliwe dla otoczenia. Drugie to kwestia indywidualna.

 

Ja mam taką potrzebę od okresu dojrzewania.

[Gość]

Są ludzie którzy nie mają takich potrzeb. Albo rozwijają je później nieco. To pierwsze teoretycznie nie jest normalne, ale generalnie jest nieszkodliwe dla otoczenia. Drugie to kwestia indywidualna.

 

Ja mam taką potrzebę od okresu dojrzewania.

[Candy14]

Candy14, dobrze wybierać... tu często logika i rozsądek zawodzi.

 

no niestety... glupio to jest urzadzone ze ludzie zakladaja rodziny bedac zbyt mlodymi zeby logike i rozsadek dopuscic do glosu

[Candy14]

Candy14, dobrze wybierać... tu często logika i rozsądek zawodzi.

 

no niestety... glupio to jest urzadzone ze ludzie zakladaja rodziny bedac zbyt mlodymi zeby logike i rozsadek dopuscic do glosu

[Kiya]

Stark, logika i rozsądek na nic Ci się w związku nie przydadzą.

 

Ja po rozstaniu nie chciałem utrzymywać kontaktu z byłą, ona zachowywała się jakby nic się nie stało i od teraz sobie tak mamy pisać zwyczajnie, więc ja jej dosyć dosadnie odpisałem wtedy żeby się odczepiła ode mnie. Odezwałem się po trzech miesiącach dopiero, jak czułem się źle po pewnej nieudanej znajomości

LucP84, to dopiero egoizm

 

Candy14, wow No i właśnie o coś takiego mi chodzi... Że da się... Nie z każdym, ale da się... Z tym byłym, o którym piszę, łączyły mnie m. in. zainteresowania i przyszła potencjalna kariera zawodowa... A to mały światek i dobrze byłoby być w koleżeńskich stosunkach... (oczywiście nie dlatego chciałam się spotkać)

[Kiya]

Stark, logika i rozsądek na nic Ci się w związku nie przydadzą.

 

Ja po rozstaniu nie chciałem utrzymywać kontaktu z byłą, ona zachowywała się jakby nic się nie stało i od teraz sobie tak mamy pisać zwyczajnie, więc ja jej dosyć dosadnie odpisałem wtedy żeby się odczepiła ode mnie. Odezwałem się po trzech miesiącach dopiero, jak czułem się źle po pewnej nieudanej znajomości

LucP84, to dopiero egoizm

 

Candy14, wow No i właśnie o coś takiego mi chodzi... Że da się... Nie z każdym, ale da się... Z tym byłym, o którym piszę, łączyły mnie m. in. zainteresowania i przyszła potencjalna kariera zawodowa... A to mały światek i dobrze byłoby być w koleżeńskich stosunkach... (oczywiście nie dlatego chciałam się spotkać)

[Gość]

Być może egozim, ale ja ogólnie często działam pod wpływem emocji. Choć jednocześnie chciałbym żeby właśnie jak najwięcej życiem rządziła ta logika i rozsądek Staram się czasem kalkulować i układać plany działania, tylko że w praktyce to coś niezbyt wychodzi.

[Gość]

Być może egozim, ale ja ogólnie często działam pod wpływem emocji. Choć jednocześnie chciałbym żeby właśnie jak najwięcej życiem rządziła ta logika i rozsądek Staram się czasem kalkulować i układać plany działania, tylko że w praktyce to coś niezbyt wychodzi.

[Gość]

Candy14, spoko,dla mnie rodzina a związek to 2 różne kwestie. (prędzej założe związek strzelecki ).

Kiya, a to wiem że często zanikają wtedy...

[Gość]

Candy14, spoko,dla mnie rodzina a związek to 2 różne kwestie. (prędzej założe związek strzelecki ).

Kiya, a to wiem że często zanikają wtedy...

[namiestnik]

Stark - a związek dwojga ludzi którzy założą rodzinę?

 

 

to wszystko się miesza... przenika

i jak Norwid pisał groby przecieka.. groby uczuć.

[namiestnik]

Stark - a związek dwojga ludzi którzy założą rodzinę?

 

 

to wszystko się miesza... przenika

i jak Norwid pisał groby przecieka.. groby uczuć.

[Gość]

namiestnik, wiem,rodzina to coś normalnego po dłuższym czasie. Miałem na myśli to by się nie spieszyć.

[Gość]

namiestnik, wiem,rodzina to coś normalnego po dłuższym czasie. Miałem na myśli to by się nie spieszyć.