Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem sam, gdyż nie ma mnie z kimkolwiek, nie czuję jakichś ogromnych więzi w tym momenci, może lepszym słowem było by samotny.

 

Sam siebie prześladuje, to też ale jeśli jestem na jakiejś pozycji to właśnie na M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniu, ja szukam bólu, szukam potępienia, prześladowania, dręczenia i męczenia.

Nie potrafię przestać.

 

Świat na M, skoro jest S&M to Masochistyczy :)

 

Ja nie wiem co tu rozwijać, po prostu ograniczają mnie moje strachy, zakazy a wszystko zręcznie zaplanowane, że będę zniszczony, potępiony i zgładzony, próbuję z tego wyjść ale to baaaaRdzo trudne :(

 

Nie macie chęci autodestrukcyjnych i w dodatku nie umiecie ich zatrzymać ?

 

-- 20 mar 2011, 22:30 --

 

Kasiu, jeśli bym miał dziewczynę, to jest duże prawdopodobieństwo, że byłoby to coś w tym stylu.

 

Być może bondage... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale nadal nie rozumiem. jak ktoś lubi s&m czy insze takie to jego intymna sprawa, przecież to nie jest jakieś zboczone, to są tylko upodobania. jeśli druga strona się na to godzi to ok.

jeśli jesteś sam to nie rozumiem jak się tym niby dręczysz, skoro robisz to bo to LUBISZ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Życie jest piękne, jeśli tylko umiemy czerpać z niego radość. Podobno, ja chyba nie umiem...

 

Chyba szykuje mi się przeprowadzka w kwietniu/maju... Wszystko zależy od tego czy K przedłużą rentę.

Dostałam dorywczą pracę, maksymalnie do lipca i niezbyt dobrze płatną, ale też nie ciężką. Pracę z koniem i jeźdźcem. Nawet nie wiem, czy jestem zadowolona czy nie. :shock:

Może jutro zawiozę skierowanie.

Postanowienie na najbliższe dni: nie ważyć się! :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, świat S&M nie musi być tylko seksualny, po prostu dręczę siebie i nie mogę ze sobą i tym wszystkim wytrzymać, z każdą przeszkodą, z zakazami, które są w mojej głowie.

 

Co do S&M i moich upodobań seksualnych, boję się że nie znajdę odpowiedniej dziewczyny a jeśli znajdę to będzie się mną brzydziła.

 

Ostatnia potrafiła zmywać z siebie mój dotyk gdy się dowiedziała o mnie części prawdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kai, Krzysiek, daj spokój.

Chodzisz na terapię do tego pana dalej?powiedz mu to, o czym teraz tu piszesz. Musicie razem dojść do wniosków.

I nie snuj domysłów co by było, gdybyś miał dziewczynę! Bo tak naprawdę, to tego nie wiesz.

 

Ja nie mam stricte zapędów autodestrukcyjnych tzn.takich,żeby sobie zrobić krzywdę fizyczną.

Może psychicznie siebie niszczę, niepotrzebnie coś roztrząsam, babram się, myślę i analizuję. Często mam poczucie winy. Ale to pewnie pozostałości ...po przeszłości. W takim duchu się wychowałam? Nie wiem bo siebie jeszcze pod tym kątemnie rozgryzlam. A chcę.

 

A Ty Krzyśku nie mów w ten sposób o sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, rozmawiam z nim i słyszę odpowiedź - to czemu się pan nie układa z tym tak jak będzie panu wygodnie albo dobrze- nie pamiętam jakiego słowa użył.

 

 

Czuję się ze sobą okropnie, żałuję że uprawiałem seks z mężczyzną, teraz mi pozostała ochota na różne rzeczy z tym związane, które są kojarzone w dominującym stopniu właśnie z tym.

 

Co prawda znalazłem w internecie wypowiedzi na forum, że niektóre kobiety robią tak ze swoimi mężczyznami ale ja się wstydzę, nie akceptuję i boję...

 

Czuję się bardzo smutny.

NAreszcie jakaś pozytywna wiadomość- wróciły uczucia...

 

-- 20 mar 2011, 22:42 --

 

Być może wyolbrzymiam, ale mój dominujący fetysz nie jest z tych, i o nim wolałbym nie mówić.

 

Jak widzicie mówię między zdaniami o co może chodzić, może złapiecie ale ja nie jestem gotów, żeby o tym mówić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, świat S&M nie musi być tylko seksualny, po prostu dręczę siebie i nie mogę ze sobą i tym wszystkim wytrzymać, z każdą przeszkodą, z zakazami, które są w mojej głowie.

mylisz się, oj, bardzo się mylisz

 

 

Sadomasochizm – rodzaj zaburzenia preferencji seksualnych, w którym osoba preferuje aktywność seksualną związaną ze zniewoleniem, zadawaniem bólu lub upokorzeniem. W ramach sadomasochizmu rozróżniamy sadyzm i masochizm.

 

Zachowania seksualne o treści sadomasochistycznej są powszechne wśród ludzi i jeśli występują w łagodnej formie nie są traktowane jako zaburzenie.

 

Krzysiek, wyolbrzymiasz to wszystko

seks z facetem sprawił Ci przyjemność? więc może jesteś bi?

NO I CO Z TEGO?

ważne żebyś TY się dobrze czuł.

mówisz o tym jakby to było średniowiecze - bi, sado-m są be, bo są inne od wszystkiego, od norm.

jeśli to Cię pocieszy to ja lubię zabawę z kajdankami :lol: nie widzę w tym nic zboczonego czy nieprawidłowego. jeśli się to podoba dwóm osobom, to czemu nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może wyolbrzymiam, ale mój dominujący fetysz nie jest z tych, i o nim wolałbym nie mówić.

 

Jak widzicie mówię między zdaniami o co może chodzić, może złapiecie ale ja nie jestem gotów, żeby o tym mówić.

 

Powiem szczerze...nie lubię snuć domysłówi jestem bardzo ciekawa, ale nie nalegambo wiem,że to intymne jest dla Ciebie.

Ale, gdybyś napisał, może moglibyśmy Tobie pomóc? Rozwiać wątliwości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, to prędzej jakaś kara z mojej strony dla siebie, gdyż po tym czuję wyrzuty i nie podoba mi się.

 

Raczej odczuwam to tylko gdy jestem mocno podniecony.

 

Dzięki za wsparcie, może faktycznie wyolbrzymiam to wszystko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, świat S&M nie musi być tylko seksualny, po prostu dręczę siebie i nie mogę ze sobą i tym wszystkim wytrzymać, z każdą przeszkodą, z zakazami, które są w mojej głowie.

 

Krzysiu nie masz racji. Jeśli tak, to wszyscy stosujemy tu praktyki S&M. Niestety sado-masochizm to zabawy seksualne praktykowane przez 2 osoby. Jest to znaczenie stricte seksualne.

Skąd w ogóle przyszedł Ci do głowy ten termin akurat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Korba

Może dlatego, że tak się potocznie mówi, że ktoś jest masochistą, kiedy sam siebie dręczy, robi coś na swoją szkodę.

@Kai

Jeśli cię to pocieszy, to ja też mam wyjątkowo perwersyjne upodobania, ale przemoc mnie nie kręci.

Może to też wpływ zaburzeń osobowości i z czasem ci to przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×