Skocz do zawartości
Nerwica.com

Musicie to przeczytać, znakomita metoda ( from stress)


Gość wiolkas6

Rekomendowane odpowiedzi

Większość z nas myśli "dzisiejszy świat nie oferuje nam nic poza nową dawką emocji i stresu, przy czym eliminuje się jednostki słabe i chore, dzisiejszy świat jest okrutny, jest światem silnym i odważnych, światem który determinuje i niewoli"

Tkwi w tym ździebło prawdy ale nie do końca... Świat, w którym żyjemy może być dobry i inny jeśli będziemy się bardzo starać by taki był. Nie bójmy się okazywać emocji, dlaczego wciąż się tego boimy? Emocje są piękne, po to zostaliśmy nimi obdarowani aby upiększać nimi świat. Nie bójmy się powiedzieć "to nam się nie podoba" , "nie chcę tak", nie bójmy się płakać. Poza pracą i stresem który ona ofiaruje znajdujmy czas dla siebie, na rozrywki, przyjemności, zabawę. Nawet w sanotności można się dobrze bawić i nie nudzić się.

A teraz przejdę do sedna... Dlaczego Indianie są tak szczęśliwymi ludźmi, dlaczego nie chorują, dlaczego nie boją się okazywać emocji, dlaczego są tacy ludzcy w swoich emocjach? Tę siłę daje im zjednoczenie z naturą. Przebywają wśród zieleni, pracują na ziemi, uprawiają ją, pielęgnują, polują, przygarniają zwierzęta które dają się oswoić, kochają taki świat, znają się znakomicie na medycynie, są świetnymi lekarzami i psychologami. To daje im natura. Są tak naturalni jak żaden inny człowiek. To nie mity, nie ideologia ale prawda! Ponadto nie znają upływu czasu, nie znają chorób serca, dolegliwości cywilizacyjnych. Żyją będąc najmądrzejszymi istotami na świecie, potrafią przewidzieć deszcz nie za pomocą receptur ale w wyniku obserwacji, kiedy jest im źle i coś im zagraża walczą, a nie uciekają. To jest piękne. Może chorują na zęby czy inne sprawy ale każdy na coś choruje, jest to normalne, jednak jest między nimi a nami taka kolosalna różnica.

Dzisiejszy świat stworzył kulturę, ograniczył nas, zabrał wolność, stopniowo jak dojrzewamy mamy mniej wolności, cierpimy i umieramy. Chorujemy na depresje, mamy nerwice, lęki, ataki. Nie przechodzi nawet z pomocą psychologów. W jakim strasznym świecie żyjemy, jak bardzo ograniczeni i zniewoleni.

Pytanie, co robić żeby było inaczej, skoro rzeczywistość jest taka a nie inna??

Odpowiedź jest następująca:

- kupujmy książki przyrodnicze

- angażujmy się w działalność środowiskową

- wprowadźmy się w inny świat ( słuchajmy muzyki relaksującej : dźwięki grzmotów, szumu fal) jak bardzo to odstresowuje

Musimy powrócić choć po części do natury poprzez takie właśnie działanie jak słuchanie muzyki etnicznej, przygarnięcie zwierzątka, obserwacja przyrody w parkach czy na wyjazdach.

Muzyka relaksująca działa wzmacniająco i odstresująco. Jest motorem działania, łagodzi lęk, frustrację, przypomina o naszej naturze, powoduje że wracamy chodź przez chwilę do korzeni.

Obserewacja natury, pobyt na wsi, dostrzeżenie piękna pojedynczego drzewa budzi w nas niespotykane emocje, dojrzewamy, poznajemy siebie poznając świat.Powinniśmy się otaczać przyrodą w każdym wolnym czasie, pielić truskawki, kopać ziemniaki, rzucając się śnieżkami, spacerując. Delektujmy ten świat dopóki na nim jesteśmy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Muzykę relaksacyjną można kupić wszędzie, jest teraz szeroko dostępna. To jest naprawdę dobra metoda i pomaga, spróbujcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muzykę relaksacyjną można kupić wszędzie, jest teraz szeroko dostępna. To jest naprawdę dobra metoda i pomaga, spróbujcie

 

jak ktoś nie chce wydawać pieniędzy ,to wystarczy wyjść wiosna do lasu a o każdej porze roku na plaże ( z dyktafonem) i macie najlepsza muzykę relaksacyjna na świecie .

 

[Dodane po edycji:]

 

A ja osobiście polecam sprzężyc mikrofon ze stetoskopem i nagrać rytm własnego serca . Zapętlić i słuchać od czasu do czasu .

To fajnie uspokaja .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plaża nie zawsze wycisza. Jednostajny szum fal bez innych głośnych dźwięków u mnie jest mocnym czynnikiem stresogennym (niestety). Ogółem co do przyrody się zgadzam, szczególnie lasu (nie tylko spokój, ale ta zielona roślinność itp). Dodatkowo jednym ze składników natury są zwierzęta - to są dopiero miłe uspokajacze :smile: A najlepsze jest to, że chociaż lasu do domu nie przyprowadzisz, to zwierzęta zawsze mogą w nim być.

 

LitrMaślanki, niestety to bicie serca nie zawsze uspokaja, ja się przez nie jeszcze bardziej denerwuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety to bicie serca nie zawsze uspokaja, ja się przez nie jeszcze bardziej denerwuję.

 

no niestety ,nie wszystkim to samo odpowiada ,spróbuj pieśni godowej waleni albo rozmów delfinów .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×