Co Wam dziś sprawiło radość?

[eura28]

Świadomość, że teoretycznie w każdej chwili mogę się zabić i to skończyć.

[papillon24]

sms od mamy,że na obiad dziś placki ziemniaczane

[Gość]

Zakupy i szybkie zalatwienie sprawy

[VaultHunter]

słyszalne postępy w mojej grze na gitarze :3

[( Dean )^2]

4,5 z bardzo ważnego kolosa,z którego mało kto miał 4 i wizyta u psychiatry.

[Gość]

pobudka

[Gość]

telefon z zaproszeniem na rozmowę o pracę

[Arhol]

pobudka

rychło w czas

[khaleesi]

Z spraw realnych zachowam dla siebie. Nie jestem mentalną ekshibicjonistką

 

Z forumowych

masz racje. po co w ogole tematy. niech wszyscy wszedzie pieprza o czym chca. przeciez są psychiczni

Tosia dzieki

[Gość]

pobudka

rychło w czas

 

lepiej późno niz wcale

[Arhol]

Aranjani, tró

[Gość]

Nowy telefon.

[wiejskifilozof]

Spacer w deszczu.

[scarlett33]

nowe buty i wizyta u fryzjera

[Gość]

dziś nie ...., radość sprawił mi weekend, ale z drugiej strony rozdmuchał masę lęków i tęsknot

[barbieturan]

wypad do biblio zgarnięcie tym samym pożegnanie jesieni i dwóch pozycji Hrabala . jest klawo

[khaleesi]

Boże patrze na to i brechtam

[videoyoutube=d-BtcX9h6_4][/videoyoutube]

[Zebrec]

Anel92, i jak poszło?

 

Mi dzisiaj sprawiła radość czarna komedia - "Rewers".

[Gość]

pogaduchy z mega sympatycznymi gośćmi (oczywiście chłopakami)

[ladywind]

Poprostu tragikomedia, wczoraj znajomy mi opowiadał, że jego kuzyn rozwodzi się z żoną, a był chłopak tak bardzo za nią, że potrafił jej śniadanie do łóżka przynieść, a ta do niego z mordą, dlaczego ją budzi Jak ktoś jest w porządku to trafi na taką piz...dę, co nie doceni starania sie i miłosci i na odwrót, dlaczego często jest tak że los złączy ludzi, z których jedna strona nie docenia drugiej? hmm chyba dlatego, że za dobrze by było nam w życiu...

[amelia83]

ale super

wywalczyłam podwyżkę od czerwca

[Gość]

Rozmowa z psychoterapeutką.

[Pieprz]

że wreszcie mogę odpocząć

[macieywwa]

opłaciłem wreszcie wszystkie zaległe rachunki i jestem na zero ze wszystkimi hienami....

[Śmiercionauta]

zaproszenie na imprezę weselną przez kumpla z którym mieszkałem w jednym pokoju w akademiku.

umówiłem się na herbate/piwo z koleżanka, którą nie widziałem z kilka lat, a okazało się, ze pracujemy w jednej firmie.