Odradzam branie wszelkich leków p/depresyjnych.

[Gość]

Zenonek jak nie jak tak i jestem tego przykladem i zreszat nie tylko ja , powiedzial bym ze wlasie odwrotnie , lekami nie wyleczysz nerwicy .. poza tym Ty jeszcze niczego nie sprobowales poza lykaniem tabletek , dlatego masz taki tok myslenia a nie inny.

 

Terapia, dobre odzywianie, odpowiednia suplementacja i regularne uprawianie sportu, hobby = praca nad soba. Zeby moc to robic trzeba juz jako tako byc ogarnietym.

 

a w tym miejscu to sie z Toba zgodze , a wiesz czemu ? ...bo wlasnie biorac leki nie dasz rady trenowac sportu ani w ogole z czasem miec checi na co kolwiek ... w depresjach nerwy nalez ozywiac a nie zatruwac a psychike pobudzac do zycia , pobudzac ale natruralnie a nie sztucznie , tabletki sa czyms w rodzaju srodkow dopingujacych , napedzajacych sztucznei organizm , po dluzszym czasie ich stosowania , ciezko jest je odstawic , dla niektorych mozliwe ze to cel nie do osiagniecia .

Edytowane 8 Marca 2011 przez Gość

[Zenonek]

intertronic,

 

Lekka i umiarkowana nerwice mozesz wyleczyc w ten sposob lub jak masz mega farta.

 

Powtarzam jeszcze raz - lekow nie bierze sie po to zeby cudownie ozdrowiec - leki bierze sie w sytuacjach calkowicie kryzysowych, gdzie w gre w chodza stany calkowicie nie do opanowania.

 

Pobierze sie chwile leki, troche sie ogarnie czlowiek, w miedzyczasie terapia, sport, hobby, zycie zawodowe, suplementacja, dieta odpowiednia i jak wszystko idzie dobrze to odstawia sie leki...Tak wyglada prawidlowe leczenie.

 

Rzeczywiscie branie tylko lekow i brak pracy nad soba bedzie dla wielu zgubny....Najwazniejsza jest praca nad soba, ale w najgorszych momentach leki wlasnie umozliwiaja takowa.

 

Moj lekarz powiedzial, ze w wiekszosci przypadkow leczenie farmakologiczne nie powinno trwac dluzej niz 6-24 miesiace. Tylko skrajne przypadki wymagaja dlugotrwalego leczenia jezeli w miedzyczasie terapia i inne sposoby zawodza.

[Gość]

cos dlugo masz ta kryzysowa sytuacje , kilka miesiecy ,...pozniej lat ... i co dalej , co mnie wtedy powiesz jak sie ciebe zapytam po latach tuaj ..czesc Zenonek i jak tam leci ?

Twoj lekarz nie zechce Cie widziec za dwa lata , wierz mi na slowo ..uparty jestes , tez taki bylem wierzylem tylko w lekarzy i leki .. chyba nie myslisz ze Ci tych lekow zaluje :-) jak myslisz czemu pisze w tym temacie na forum ?

Edytowane 8 Marca 2011 przez Gość

[khaleesi]

hmmm z delikatnej nerwicy albo depresji może i się da.

Ale spróbuj wyleczyć osobę z Nerwicą Natręctw dietą i odpowiednim stylem życia to mimo

najszczerszych chęci jest to a wykonalne. smutne ale prawdziwe.

[linka]

intertronic, Ale Ty cały czas zakładasz że wszyscy będą brali leki po 12 lat....człowieku...nie każdy ma tak jak ty.....

Masa ludzi po roku, dwóch leki odstawia - i z pomocą terapii wychodzą z tego i więcej nie wracają.....ale do ciebie to jak widać nie dociera....

[Gość]

psyche nerwica moze przybrac postac najgorszej postaci , wlasnie nerwicy natrectw ale to juz sa przypadki w ktorych psiali anafranil inne smiecie po ktorym ludziom "szajba" bila doslownie jak ich widzialem , bez urazy.

Nerwica natrectw to najgorsaz posatc nerwicy , zle leczonej od poczatku .

Edytowane 8 Marca 2011 przez Gość

[Zenonek]

intertronic,

 

Kolejny raz nie zrozumiales do konca o co chodzi...

 

Kryzysowa sytuacja to stan w ktorym nie jestes w stanie NIC robic, rozumiesz NIC - stan takiego napiecie i gonitwy mysli, ze nie jest czlowiek w stanie nawet filmu ogladnac, doslownie...

 

Moze mi powiesz, ze w takim stanie leki sa zle ?

 

Akurat ja juz jestem w bardzo dobrej formie, kondycja na silowni super, dodatkowo mam lekka skolioze i chodze do ortopedy na zabiegi rozciagajace, pare cm musze wydluzyc kregoslup zeby pozbyc sie bólów...Jezdze na rowie i pracuje zawodowo...

 

ODstawiam leki w przeciagu najblizszych 2-4 miesiecy, wiec lacznie bede bral okolo 10 miesiecy.

[linka]

intertronic, i kolejny argument Ty widziałeś...a skąd wiesz ile i czego brali, kto im to przepisał i na co byli chorzy?

[Gość]

takze do milego , bo mam w tej chwili inne zajecie , piszcie moze z rana wpadne poczytam , albo w miedzy czasie :-)

[khaleesi]

intertronic, szajba nie bije po lekach . Osoby z NN boją się własnego cienia.

Wiem bo choruje na to zaburzenie. Gdyby nie leki bym sobie tak spokojnie tu nie pisała .

Nie znasz każdego przypadku,nie masz uprawnień specjalisty w dziedziny psychiatry więc jesteś takim samym laikiem jak my wszyscy.

Bez urazy . O NN akurat to ja mogę powiedzieć więcej bo na nią choruje.

[Gość]

intertronic, i kolejny argument Ty widziałeś...a skąd wiesz ile i czego brali, kto im to przepisał i na co byli chorzy?

 

Linka :) ja tam z nimi bylem przez dwa miesiace i nie tylko wtedy bo kilak razy w tej klinice nerwic .

 

-- 08 mar 2011, 20:54 --

 

[quote name="psyche." Nie znasz każdego przypadku' date='nie masz uprawnień specjalisty w dziedziny psychiatry więc jesteś takim samym laikiem jak my wszyscy.

Bez urazy . O NN akurat to ja mogę powiedzieć więcej bo na nią choruje.[/quote]

Nie bardzo takim "laikiem " jakbys chciala zebym byl , to ja wyszedlem zmoich lekow , to ja odstawilem leki i to ja jestem zdrowy jak nie wy wszyscy bez urazy .

 

-- 08 mar 2011, 20:57 --

 

edit ;

Lubie jak jest wszystko cacy

 

*******

 

Nie znasz każdego przypadku,nie masz uprawnień specjalisty w dziedziny psychiatry więc jesteś takim samym laikiem jak my wszyscy.

Bez urazy .

 

-- 08 mar 2011, 21:44 --

 

aha , i dodam najwazniejsze w temacie , bo nie wiem czy zauwazylas i mylisz zreszta pojecia ...., psychiatria mnie kompletnie nie nie interesuje , a mnianowicie i tylko psychologia

[Gość]

intertronic,

 

 

 

Pobierze sie chwile leki, troche sie ogarnie czlowiek, w miedzyczasie terapia, sport, hobby, zycie zawodowe, suplementacja, dieta odpowiednia i jak wszystko idzie dobrze to odstawia sie leki...Tak wyglada prawidlowe leczenie.

 

Rzeczywiscie branie tylko lekow i brak pracy nad soba bedzie dla wielu zgubny....Najwazniejsza jest praca nad soba, ale w najgorszych momentach leki wlasnie umozliwiaja takowa.

 

Moj lekarz powiedzial, ze w wiekszosci przypadkow leczenie farmakologiczne nie powinno trwac dluzej niz 6-24 miesiace. Tylko skrajne przypadki wymagaja dlugotrwalego leczenia jezeli w miedzyczasie terapia i inne sposoby zawodza.

I tu się zgodzę, u mnie tak było, pobrałam leki, ogarnęłam się, odnalazłam swój sens życia i drogę którą teraz podążam i leki mi już niepotrzebne.

 

-- 08 mar 2011, 21:05 --

 

Masa ludzi po roku, dwóch leki odstawia - i z pomocą terapii wychodzą z tego i więcej nie wracają..

ja jestem takim przykładem :)

[Gość]

odstawia leki i dalej cierpia na rozne le`ki , po czym najczesciej wracaja ponownie do brania lekow itd ... maja tylko dodatkowy problem , "w jaki sposob odstawic te leki ? " , bez ktorym im pozniej bardzo zle idzie ... leki nie sa zadnym rozwiazaniem , taka jest prawda .

Jezeli ktos chce sie pozbyc swoich le`kow to musi zmienic swoj tok myslenia , dopuscic przede wszystkim ta mysl ze da sie to zrobic bez lekow i wlasciwie tylko w ten sposob , jesli chodzi o roznego rodzaju fobie , le`ki inne "nerwice ."

 

-- 08 mar 2011, 22:37 --

 

Ps; Ci co biora leki nadal maja swoje le`ki , stlumione w prawdzie to tego stopnia ze moga gdzies tam w jakiejs sytuacji stresowej przetrwac bez paniki , przetrwac nieswiadomie bo na lekach , co niczego nie zmienia bo leki nie lecza le`kow a jedynie w jakims stopniu im zapobiegac moga , ale wszytk oma swoja tez cene ..., problem pozostaje nierozwiklany caly czas , i tylko dodatkowo zatruwa sie takim ludziom ich organizm ..dziwne ze Ci wszyscy tego nie zauwazaja (mozlwie ze to przez leki ) jednak wczesniej czy pozniej beda musieli stawic czlowa swoim lekom i je rozpracowac z psychologiem lub bez w zaleznosci od psychiki , znajda sie tez tacy co sobie sami poradza ...inni ktorzy decyduja sie uciekac w tabletki placa tutaj wysoka cene wlasnego zdrowia , jesli nie sa w stanie tego zroizumiec to ja moge im tylko w spolczuc i jeszcze bardziej znienawidziec psychiatrow , bo napewno nie chorych ludzi ktorzy bladza w swojej nieswiadomosci .

[polakita]

leki nie lecza lękow a jedynie w jakims stopniu im zapobiegac moga, ale wszytk oma swoja tez cene ..., problem pozostaje nierozwiklany caly czas , (...) jednak wczesniej czy pozniej beda musieli stawic czlowa swoim lekom i je rozpracowac z psychologiem lub bez w zaleznosci od psychiki , znajda sie tez tacy co sobie sami poradza ...

ja co prawda leków nie brałam, ale zgadzam się z tymi słowami - leki nie leczą choroby, tylko uśmierzają objawy. A chyba nie o to chodzi w "wyleczeniu" - i tak prędzej czy później problem przed nami stanie - nie wiem, nieśmiałość, nieumiejętność radzenia sobie w życiu, nieumiejętność budowania relacji, reagowania na stres itp.

Ale mimo to, nie jestem megaprzeciwniczną leków (ssri) i gdybym znowu miała duży problem typu diagnoza u psychiatry, to może bym się jednak na nie zdecydowała.

[Gość]

czasami decyzja jest b.wazna ...

 

Nie moge sie odnalesc na tym forum , przykro mi , dusze sie tu wsrod niektorych i nie bardzo mam chec na dalsza "rozmowe "dlatego postanowilem wlasnie usunac konto i cieszyc sie dalej swoim zdrowiem , wolnoscia i spokojem :-) ..... nie obrazcie sie , ale na sama mysl robi mi sie niedobrze jak czytam ludzi upierajacych sie o to , ze leki moga ich wyleczyc , ludzi ktorzy dali sie uwiklac psychiatrom w ta cala lekowa pulapke i dalej kurczowo na oslep sie tego trzymaja .

 

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze to rozumiecie .

[Gość]

Paszoł won człowieku stąd. Tyle w temacie.

[polakita]

Michuj chyba przez takich jak ty można sobie obrzydzić to forum, odezwałeś się do człowieka gorzej niż do psa. Dla wyjaśnienia, ten człowiek jest zdrowy, a ty chory więc chyba ty od niego się powinieneś czegoś nauczyć, a jeżeli tego nie zrobiłeś to tylko gorzej dla ciebie.

[Gość]

Widzę, że mój ostatni post się nie wyświetlił. Nieważne, nie mam zamiaru sobie psuć nastroju .

[_asia_]

Cóż, intertronic to kulturalny i inteligentny facet, więc przypuszczam, że się nie obraził, bo i po co - szkoda psuć sobie nerwy na tak nawet już nie tyle dziecinne, co chamskie zachowanie - to, w jaki sposób Michuj się wypowiedział świadczy tylko i wyłącznie o nim.

[Gość]

Chcecie koniecznie ciągnąć ten wątek? Mogę napisać co mam do napisania, ale skoro intertronic, się wycofał uważam to za zbędne.

[khaleesi]

intertronic, i bardzo dobrze ,że się wyleczyłeś. Widocznie nie miałes zaawansowanych lęków

Spróbuj cudownie wyleczyć osobę ze schizofrenią bez leków.

Nie mogę czytać takich postów bo mi się ciśnienie podnosi a dzisiaj mam nerwowy dzień .

odpowiedz experta

Owszem, oddziaływania typu ćwiczeń relaksacyjnych, medytacji, szukania wsparcia emocjonalnego wśród osób najbliższych mogą być przydatne jako terapia dodana. Ważne jest jednak to, aby nie traktować tych oddziaływań jako formy zastępczej wobec psychoterapii. Mogą one przynieść chwilową ulgę w zakresie złagodzenia objawów, zazwyczaj są jednak niewystarczające do wyleczenia.

 

Nerwica to schorzenie dotykające miliony ludzi na całym świecie. Problem jest poważny, gdyż leczenie nerwicy nie jest łatwe. Objawy nerwicy to obawy i niepokoje nękające chorego, a także bezsenność, depresja, frustracja oraz irracjonalne lęki, którym nie towarzyszą halucynacje. Sposób leczenia nerwicy zależy od stopnia, do jakiego rozwinęła się choroba. W ciężkich przypadkach choroby, długotrwałe leczenie farmakologiczne jest wymagane. Inną formą leczenia może być psychoterapia.

 

 

Jak leczyć nerwicę?

 

 

Nerwica – leczenie środkami uspakajającymi

 

Środki uspakajające przynoszą ulgę pacjentowi, lecz ich długotrwałe stosowanie nie jest polecane, gdyż chory może się od nich uzależnić. Zatem inne leki są częściej wybierane przez lekarzy.

 

 

Antydepresanty a nerwica

 

Antydepresanty, które działają na neuroprzekaźniki w mózgu, są równie skuteczne w leczeniu depresji jak środki uspakajające. Jednak nie mają one działanie uzależniającego i nie powodują innych skutków ubocznych.

 

 

Leczenie nerwicy ziołami

 

Okazuje się, że skuteczne w łagodzeniu nerwicy, mogą być rumianek, lawenda, waleriana i inne naturalne środki. Najczęściej lekarze zalecają ziała jako preparaty pomocnicze w leczeniu depresji.

 

 

Inny sposób na nerwicę

 

Przed rozpoczęciem leczenia farmakologicznego, warto wprowadzić pewne zmiany w swoim życiu. Badania potwierdziły, że zdrowy styl życia, nie tylko chroni przed wystąpieniem nerwicy, lecz także może złagodzić już powstałe symptomy choroby. Zatem warto zadbać o zdrową i lekkostrawną dietę, bogatą w owoce i warzywa oraz rozpocząć regularne ćwiczenia fizyczne.

 

 

więc tak jak pisałam wszystko zalezy od danego przypadku

A nie generalizowanie .Mnie pomogło to tobie tez pomoże.

[Gość]

Widzę, że mój ostatni post się nie wyświetlił. Nieważne, nie mam zamiaru sobie psuć nastroju .

sztucznego nastroju wywołanego lekami...

[Zenonek]

Lili-ana,

 

A co ma robic jesli ma np endogenna depresje ?

 

Ma byc zamkniety w domu dla obłąkanych ?

[linka]

Lili-ana, bardzo łatwo jest krytykować ludzi, ze biorąc leki idą na łatwiznę..prawda??

Może on jest w takim miejscu swojego życia - w jakim byłaś ty gdy zaczęłaś brać leki......

Z dwojga złego - zdychać z powodu somatyzacji - a mieć dobry humor i być spokojnym na lekach ....... chyba to drugie lepsze

[Zenonek]

Lili-ana,

 

Aha jeszcze jedno skad wiesz, ze to sztuczny nastroj ? Skoro depresja to choroba to jego nastroj polepszony dzieki lekowi powinien byc wlasnie zdrowy.