Skocz do zawartości
Nerwica.com

"Dom uciechy..."


Gość Shadowmere

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde, naprawde chyba trzeba byc facetem, zeby zrozumiec co jest fajnego w chodzeniu na dziwki...;)

Nie wyobrazam sobie tego zupelnie z kobiecej perspektywy - zeby sie seksic musze byc w nastroju, musze nie czuc sie skrepowana i zmieszana i przede wszystkim musze nie miec ograniczonego czasu...Nie wyobrazam sobie, ze akurat jutro o 12 mialabym udac sie na seks z jakims obcym mi facetem. A moze o 12 w ogole bym nie myslala o seksie za to o 14, kiedy juz bym go pozegnala, wrecz umieralabym z podniecenia? :D Nie wiem, jakos jako kobieta, nie jestem w stanie tego zrozumiec...Niemniej powodzenia zycze!:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie moge tego czytać.Adaś powiedz mi czy robisz to ponieważ jako samiec potrzebujesz się wyżyć i zaspokoić swoje zwierzęce intsynkty czy robisz to z przymusu?.Piszę "z przymusu" czyli że jesteś prawiczkiem i nie możesz wtopić się idealnie w otoczenie,które uznaje Cie jako odmieńca?To że wszyscy to robią,to ja też muszę bo będe nienormalny?A jak prześpisz się z dziwką a reszta powie Ci że to się nie liczy więc znowu będziesz dalej szukał tym razem nie-za pieniądze?.Tak samo z małżeństwem.Ktoś Ci powie,że w wieku 30 lat "wypadało by" się ożenić i mieć dzieci,to Ty znajdziesz pierwszą lepszą osobę,zwiążesz sie z nią bez żadnych uczuć,spłodzisz dzieci żeby być takim jak oni sobie życzą?

Czym w takim razie jest "normalność"?

 

Zastanów się czy żyjesz dla siebie i obierasz własną drogę czy chcesz marnować swoje życie próbując do końca swoich dni wtopić się w tłum.

 

Dla mnie to jest po prostu żałosne.

 

Aha...i jeżeli o mnie chodzi to szkoda by mi było kasy na takie "przeżycie".Wolałbym oddać te pieniądze na cele charytatywne niż wyrzucić je w błoto pieprz.ąc się z dziwką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może nie dziecinne, tylko bardziej dojrzałe? Wiecie, myślę że jakieś 20 lat temu, sama bym była oburzona i zniesmaczona taką sytuacją. Ale wiele się zmieniło, wiele przeżyłam i wiele widziałam. Na wiele spraw patrzę inaczej. Dlatego jestem w stanie zrozumieć,że nie chodzi tylko o wyżycie się czy pociupcianie, albo stracenie dziewictwa. Być może pomoże mu się to w jakiś sposób odblokować i zmienić spojrzenie na te sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mówię o dziecinności autora wątku, tylko pana niemądrego. jego motto życiowe chyba brzmi "ruchać do utraty sił"... :roll: jakby kobieta była tylko przedmiotem do ruchania i niczym więcej. a jak się "przeterminuje" to na śmietnik, po co komuś taki antyk.

swoją drogą - gardzę trochę osobami, które robią coś, aby przypodobać się innym. kolezanki uprawiają sex, to ja też pójdę pouprawiać sex.

gdzie tu własna tożsamość, własne przekonania? :roll:

nie wiem czy żyję w jakimś strasznym świecie iluzji, czy to świat się już tak zakręcił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, alez..Basiuniemàdregojuz zadne argumenty nie przekonajà..prawdopodobnie przedawkowal "geriavit". :roll: I nie ma na niego bata.. :bezradny:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym koledze polecił zapisać się na jakąś psychoterapie.Samo zrobienie "tego" nic nie pomoże,bo jeżeli w tym wypadku ulega presji otoczenia i nic nie będzie starał zmienić w tej sprawie,to stanie sie popychadłem do końca życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego w życiu trzeba spróbować, jak raz się pujdzie do burdelu to nie będzie tragedji. Ale napewno takie akcje nie zastąpią prawdziwej miłości.

 

[Dodane po edycji:]

 

RafQ dobrze mówisz, że nie ma sęsu robić czegoś żeby tylko udowodnic otoczeniu, pewne sprawy, tym bardziej że to otoczenie będzie domagać się kolejnych prób.

Ale nie przyszło ci do głowy, że on to może robić dla siebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tragedia to bedzie jak złapie jakiegos syfa

 

No tak, a jak będzie zapierdalał na ścigaczu 2 paki to tragedją będzie jak złamie sobie kręgosłóp na słupie i będzie srał pod siebie.

Ciekawe co gorsze umrzeć jako prawiczek i umierać z bolu egzystencjalnego, patrząc sie jak inni ludzie żyją w szczęściu, czy złapać syfa. W sumie to jak wybór między grypą a anginą.

Ale jak będzie robił to w gumce i będzie uważał to nic mu się nie stanie.

maksinek myślisz że syfem zarazisz się tylko od prostytutki?

durzo osób zaraziło się od przypadkowych osób, bo uprawiało miłość bez gumki, myśląc że jak to nie dziwka, to syfa mieć nie będzie ( głupi stereotyp)

 

[Dodane po edycji:]

 

Panna_Modliszka, dla Ciebie znaleźiene sobie partnera do łóżka i nie tylko to bółka z masłem, i łatwizna, podobnie jak dla większości ludzi. Ale spróbój wczuć się w sytuację kogoś kto, ma z tym problemy. Nie twierdze, że burdel załatwia sprawę, ale tak jak kiedys pisałem samotnosć, to najgorszy szit, jaki może być, gorszy niż śmierć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×